RZUCIĆ DZIEWCZYNĘ ?!?! oceńcie, przeczytajcie pomózcie...

Bylem z dziewczyną 8 miesiecy , czułem że ona mnie spętuje. Była dobra wpatrzona we mnie i oddana. Zakochana. Ja na początku chyba też. Z czasem czułem jak jej pętla się na mnie zacieśnia. Co wiecej nie było seksu. Ona ciągle mówila jeszcze nie teraz nie teraz , i że ją boli ... Czekałem. Ale ona była zimna.... Niby tak mnie kochala a była taka zimna... Poznalem jej koleżankę. Dziewczyna zupełnie inna niż moja. Byliśmy na imprezie, gadalismy, pilismy nagle bedac na stronie zaczęlismy sie calować, całowoała bosko!! pomyślalem że skoro tak całuje to w łózku musi byc równie gorąca. Do tego jest naprawdę zgrabna i śliczna (moja też jest ładna, ale nie jest szczegolnie seksowna ) czasem myślałem o mojej dziewczynie , że nie chce z nią byc, że wstydze się z nią wyjsc, bo jest taka niezgrabna troche... z Tą nową czułbym sie dumnie... Słyszałem o Niej rózne opinie, że podrywa facetów i ma ich w dupie... że moglaby sie z jakims niemal przespać i by ją to nie ruszyło, ale że kiedys była w związku i kochała. CHciąłbym taką kobietę - taką która jest gorąca a nie tylko mówi kocham a pozniej 'boli boli ' ... ta jest wyjatkowa i nie jest bluszczem, aż facet czuję że posiąscie takiej to co innego niż takiej kury domowej jak moja

typowe , rzuć ją

:O

dziękuję za pierwszą wypowiedź, jak to typowe ?? mam to rozuemić że jestem zły? Zły bo mam potrzeby ? potrzebę bliskości. Jak mogę być z kimś kto nie moze wreszcie uprawiać ze mną seksu i pieści sie ze sobą i sie boi o błonę a ma już swoje lata!!! Niech zostanie dziewicą nawet do końca życia , ale to nie na moje nerwy ...

może jest dziewicą...? A druga to puszczalska !

owszem, obecna rzucic, ale raczej z tą drugą sie nie zwiazywac, bo tez nie materiał na dziewczyne i zwiazek. szukac sobie spokojnie dalej, chyba cie az tak nie cisnie :o

a może ona się wstydzi wychodzić z tobą żenado !

Piotruś posprzątałeś biurko ???

Jest dziewicą, na początku to mi nie przeszkadzało, ale nie wiedziałem , że każda próba zbliżenia będzie tak wyglądała... Wkładam na 2-4 cm a ona "już nie pchaj tak , już wyjmuj ałaaa" Nie wytrzymuję najchętniej bym wyszedł i trzasnął drzwiami. Podobno takie zimne ryby po ślubie są jeszcze gorsze. Ta druga czy puszczalska to nie wiem, ale jest inna od mojej dziewczyny - moja dziewczyna dużo mówi a mało robi a tamta na odwrót,wcale nie jest puszczalską blacharą, raczej zagubioną osóbką ktora brak miłosci realizuje poprzez seks. Czego nie pochwalam , ale myślę o niej w kółko... a ona mi dała do zrozumienia, że nie znaczę dla niej wiele... i co w tej sytuacji?? Dziewczyna - wskoczyłaby za mną w ogień, ale mam jej dość Koleżanka - ma mnie gdzieś , ale tak szatańsko mnie kręci ?

synus jak kobieta jest odpowiednio podniecona i nawilzona to nie ma problemów z seksem, może ty jej po prostu nie kręcisz ???

mialem najladniejsza dziewczyne w szkole... wszyscy mi mowili zeby ja zostawic bo sie kurwi, a okazalo sie ze kazdy z tych kolesi dostal od niej kosza... ;) nie sluchaj opinii ludzi, poznaj ja i zobacz czy ona ci odpowiada...

Jak jej nie kręce to po co ze mną jest? Zresztą wszyscy mi mówią , jak to ona ciągle o mnie gada , że "mój misio to siamto" i moje imie we wszystkich zdrobnieniach ... A potem to suchodupie...... Unikam jej teraz , nie chcę się z nią spotykac, dotykac,całować... Po co mam się napalać skoro nic z tego nie będzie , to mówicie że mogę startować do jej koleżanki ? A jak to złamie jej serce?

nie jesteś zły , dziewczyna Ci nie pasuje to ją rzuć, masz być z nią z litości czy co?

zachoruj na raka

czyli nie bede skurczybykiem jesli ją rzucę ? uff..dziękuje Wam : - ) bałem się , że wyjdę na drania, a chcę być fair. Tylko czy najpierw poderwać tamtą a póxniej rzucić moją? Czy najpierw rzucić , a pozniej uderzac do tamtej? Bo jak...nie wypali ?

czegoś nie złamał a nie lachociągowi serca :O:O Rozbawiła mnie twoja historia i mam nadzieję że nie masz więcej niż 17 lat

tu już przeginasz , najpierw tamtej powiedz że to koniec... a jak druga cię nie zechce to trudno , sam se zrobisz

"mialem najladniejsza dziewczyne w szkole... wszyscy mi mowili zeby ja zostawic bo sie k**wi, a okazalo sie ze kazdy z tych kolesi dostal od niej kosza... nie sluchaj opinii ludzi, poznaj ja i zobacz czy ona ci odpowiada..." Zgadzam się w 100%. Również znam takie dziewczyny, które mają taką opinie właśnie przez to, że olani faceci się tak mścili. Autorze, Twoja sytuacja nie jest aż taka prosta. Nawet jeśli byś się zdecydował na tą drugą to nie masz pewności czy ona się na Ciebie zdecyduje, a to dlatego że rzadko się zdarza, żeby dziewczyny się chciały brać za ex swoich koleżanek...

rozterki młodego koniowala :p żałosne

ale zabawne

zostaw tą wartściową i zwiąż się z tą drugą. Pewnie i tak ta druga cię zostawi :) a tej pierwszej po prostu nie pociągasz

Załosne to jest.... w ogole nie znasz tej drugiej, nawet nie wiesz czy potrafi sie zachowac w towarzystwie, ale staje Ci jak na nia patrzysz, to znaczy, że to jest ta? Człowieku, nie tylko łóżko się liczy... i jak poprzednia wypowiedz. mam nadzieję ze nie masz więcej niż 17 lat

Hmmm czemu oceniacie , że ta moja jest wartościowa? Gdybym był wygodnicki to bym z nią został, bo ona robi dla mnie wszystko, dba o siebie, robi mi jedzenie, wszystko co zechcę, ale ja wolę zdobywać, nie jestem leniem, ta druga to chyba taki króliczek którego trzeba nieustannie gonić, a moja ? Jest krzykliwa i w ogóle , ciągle siedzi na Facebooku i sie podnieca głupotami , wcale nie uważam by była wartościowa. Nie nie staje mi na widok tej drugiej, po prostu mam dość tego, że moja dziewczyna ciągle się hamuje, a ta druga chyba nie ma takich zahamowań, jest namiętna (mówię to porównując pocałunki - mdłe mojej dziewczyny i ogniste tej drugiej )

Weź człowieku zostaw swoją dziewczynę, ona nie zasługuje na takiego tępaka jak Ty... Idź do swojej sexy laseczki, mam nadzieję że szybko Cię zostawi a powrotu do Twojej dziewczyny nie będzie! Jesteś jeszcze dzieciak widocznie...

moja rada upij ją(troche, żeby się rozluźniła):D tą z którą jesteś, tą dziewicę. ale sam bądź trzeźwy. jesli nie zadziała to pogadaj w czym problem z nią szczerze. może ma jakieś kompleksy, nie jestem seksuologiem nie wiem. a ile ona ma lat? poza tym jest seks oralny, pieszczoty? nie musisz od razu wsadzać przecież. nakręc ją tak żeby sama nie mogła już wytrzymać.

byłbyś sobie raz piękna kobietą, a poznałbyś smak zazdrości i zawiści - dostałbyś metkę łatwiej, puszczalskiej, głupiej i to nie tylko od byłych, ale i od szpetnych koleżanek i byś miał w dupie ludzi, którzy idiotycznie wierzą zaplutym jadem bazylom zamiast Cię poznać, a później oceniać.

daj se spokój z tąkapliczką

tak seks oralny i pieszczoty są, ona chce tego seksu normalnego ale nie potrafi.... i co ? będzie się wazeliną smarować?? jak jakas stara baba? ile mamyt lat? +20 (ale nie powiem ile dokładnie bo jeszcze tu przypadkiem trafi i bedzie :/ )