Kto się dopisuje na żenującż sobotę z podłym nastrojem ??

Witajcie. Co za niski, fatalny nastrój. Mija 3 miesiąc od mojego rozstania, jestem za granicą, spacerowałam po mieście, tylu świetnych facetow, ale przecież nie schwycę żadnego i nie rzucę się jka szalona, to raz... Dwa - moje oczy zauważyły mnóstwo zakochanych, trzy - do dupy mam nastrój. Zaopatrzyłam się w Johnego, colę i lód. Najpierw pójdę się wybiegam do mocnej nuty, a potem smętniejsza i zimny %... co za niefart, ludzie będa uhahani szli ulicami na imprezę, a ja z żalu i niemocy uprawiać sport w sobotnie wieczór ... :|

Tez jestem po rozstaniu ale mam przyjaciolke z ktora sobie pogadam i nie zamierzam sie staczac tylko walczyc.

Przynajmniej zachowasz sylwetkę^^ Ćwicząc w sobotnie wieczory...

werrfe ... a ja się staczam ? Mam dzisiaj po prstu bardzo, ale to bardzo zły dzień. Green Lemon... tak, jedyne i wyłączne pocieszenie na dziś :D

3miesiace po rozstaniu,jak mozna zapytac,ile razy od tego czasu wypilas?

jasne:) na pocieszenie to ludzie w alkoholizm wpadaja:)

Krystian ... 2-3, zawsze piwo. Pijam bardzo rzadko, bo trenuję. Dziś zateskniłam za czasami z przyjaciółmi z Polski i wzięlam to co lubię... ale sama, bo nie ma nikogo obok mnie, kto móglby mnie wesprzec.

A to na twoje zdrowie;-) Ja tez miszkam za granica,ale juz 5lat,wiec juz tak nie tesknie

Moje, Twoje, Wasze... Przede mną jeszcze perspektywa rocznego pobytu . Zdobywam wykształcenie i czekam na lepsze czasy, wiem, ze nadejdą, a ja jestem niecierpliwa kobieta ;) Pozdrawiamy Poooooolskę :*

w jakim kraju jestes? Ja tez za granica, tez po roszstaniu i tez uprawiam sport w sobotni wieczor :D Widze ze mamy ze soba wiele wspolnego :)

W sercu Moskwy przebywam :) A jeeednak są takie jak my ;) Witam ciepło !

O kurcze, to pewnie zimno u Ciebie co? Heheh pewnie ze sa, a co myslalas ze wszyscy zakochani, w zwiazkach itp ? eeeeee nieeee sport jest super, zawsze pomaga na dolki :-) imprezka od czasu do czasu tez sie przyda, ja dzis chyba wyjde chociaz wcale mi sie nie chce no ale nie ma co sie izolowac od ludzi. A z tym lapaniem na ulicy....no fakt moze byc ciezko ale zawsze sa jakies sposoby, ja zawsze jakos zaczepie zagadam, usmiechne sie i w sumie nie po to zeby poderwac tylko ot tak, umilic sobie czas :) Trzymaj sie!