FACECI dlaczego sa tak skomplikowani ????

poznalam pewnego faceta spotykalismy sie, dzwonil pisal nie dawal mi spokoju i tak przez miesiac z poczatku mialam go dosc, szczegolnie tego jego natretctwa, ale z czasem cos we mnie zaczelo pekac...zaczelam sie w to angazowac przespalam sie z nim....i czar prysnal. moze nie tak odrazu bo dalej sie spotykalismy ale to juz nie bylo to samo mial juz dla mnie coraz mniej czasu, wolal spotykac sie z kolegami, w koncu zaczelismy sie o to klocic to stweirdzilam ze dam mu troche luzu i przez jakis tydzien nie dzownilam nie pisalam wogole sie nie widywalismy nawet nie odbieralam telefonow, w koncu stweirdzilam ze tak nie umiem i chcialam zeby do mnie przyjechal oczywiscie nie dal rady byl z kolegami, poweidzialam mu ze juz nie musi wogole przyjezdzac. po czasie mi sie odwidzialo chcialam zeby wrocil ale zero znaku zycia nie odpisuje nie odbiera telefonow unika mnie... powiedzcie mi co ja takiego zle zrobilam ?!?!??? czy dalej sie starac czy dac sobie na wsztrzymanie ? nawet w tej mojej glowce uroilam sobie ze gdybym z nim sie nie przespala to by dalej sie staral..ale predzej czy pozniej to by nastapilo wiec moze za szybko ??? doardzcie cos moze ktoras z Was miala taka sama sytuacje

dbasz o higienę intymną?

nie zależy mu na tobie to wszystko

wyczuwam ironie. oczywiscie, jestem zadbana kobieta, do tego wedlug mojego gustu nienajbrzydsza jednak widocznie to nie wystarcza...dotychczas nie przejmowalam sie facetami ale mnie to meczy strasznie...do takiego stopnia ze przyszlam z tym na kafe:-)

bez podszywania sie. dla takich glupich komentarzy, warto sie ujawnic i okazac choc odrobinke odwagi... odwaga przez internet zawsze cos. wiec wracajac do tematu, nie wiem jakie jest myslenie facetow, skoro mu nie zalezy; dac mu spokoj, czy moze zrobic wszystko zeby mu zaczelo zalezec? nie wiem jak to z facetami, ponoc im wszystko przychodzi z czasem...

jakby mu zalezalo sam szukałby kontaktu, moze osiągnął cel i nie chce niczego innego, moze nie spodobałas mu sie albo nie bedzie sie wiecznie starał o Ciebie

czyli dajemy sobie na luz.... dzieki. o taka odpowiedz mi chodzilo

nie zalezy mu juz na tobie, olej go a jesli po jakims czasie sie odezwie to udawaj ze go nie znasz. kochana zycie jest za krotkie zeby uzerac sie z jakis niezdecydowanym kretynem, szukaj szczescia gdzie indziej.... powodzenia

z tym ale tylko geje badz krypto

ewa dzieki za wsparcie ;) postaram sie zrobic tak jak mowisz ale ciezko

mój ex był taki. przespałam sie z nim po miesiacu i czar prysł :( ale bylismy razem jeszcze 1,5 roku :) kochał mnie , ale już nigdy nie było tak dobrze , też żałuję że poszłam z nim do łózka tak szybko :(

''FACECI dlaczego sa tak skomplikowani????'' Nie nasza wina, że zostałyście pozbawione inteligencji. Dlatego wydajemy się dla was tak strasznie skomplikowani.