do osob ktore niedawno robily kurs na prawo jazdy.

po ilu wyjezdzonych godzinach pojechaliscie na plac na ten łuk?? ile godzin przeznaczone mieliscie na ten luk, ile godzin Wam na to poszlo z kursu?? i ile godzin z kursu poslzo wam na nauczenie sie aprkowan?????????

Ja niedawno, bo miesiąc temu zdałam egzamin, kurs zaczęłam w lipcu. Na łuku byłam na bodajże 5 czy 6 godzinie jazdy, później wracałam jeszcze kilka razy pod koniec jazd, tak przejechać się raz czy dwa, na dziesięć minut. Łuk wyszedł mi za pierwszym razem :P, tylko trochę pokrętnie i pokracznie, później nie zdarzało mi się też przewrócić pachołka. Parkowań uczyłam się na mieście, każdy rodzaj ćwiczyłam chyba ze 4 czy 5 razy po kilka podejść. Ogólnie to chyba nie ma limitu godzin na plac czy na parkowania, wszystko zależy od Ciebie i Twoich potrzeb.

na łuk po 6 godzinach jak dobrze pamietam byłam 4 razy po godzinie...ale to w zaleznosci jak ci idzie... a parkowanie to razem z jazda po miescie...raz sama poprosiłam zebysmy wiecej parkowali i tyle...

no bo ja mam taka sytuacje ze zostalo mi sie tylko 6 godzin(3 razy po 2 godz), no wlasciwie 8, ale te 2 to jedna pojdzie na dojazd na egzamin, a druga na jazde przed egzaminem po miescie. a nie mialam jeszcze ani tego luku ani żadnych parkowan, ani tej obslugi technicznej........