Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość hanka17852963

nie umiem tanczyc! pomocy!

Polecane posty

Gość hanka17852963

czas to przyznac- nie umiem tanczyc. Czasem na imprezach, jak duzo wypije to udaje mi sie- nie wiem z jakim rezultatem,ale mysle ze nie jest najgorzej;p ale generalnie na trzewo nie potrafie. Jako dziecko bylam gruba i wstydzilam sie ruszac na szkolych dyskotekach wiec nie chodzilam. W gimnazjum,kiedy juz bylam szczupla nie chodzilam na dyskoteki- bo nie umialam tanczyc, a wszyscy iinni byli "obyci" w tym. Teraz jestem w szkole sredniej, na wyglad nie narzekam- wielu chlopakow jest zdania ze taka laska o sie pieknie wywija a tu niestety, i kolo sie zamyka- nie chodze na dyskoteki bo nie umiem. i nie chodzi o dicho bo mnie to srednio kreci,ale chociazby urodziny znajommych ,czy cholera wie co.... Nie wiem czy do konca nie polubilam swojego ciala i mam obraz tego grubasa sprzed lat i to mnie krepuje. co poradzicie? myslalam nad szkola tanca?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hanka17852963
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxxxxxxxxxxxxxxxxxx
upup

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam ten sam problem. Może zapisz się do szkoły tańca?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxxxxxxxxxxxxxxxxxx
wlasnie o tym myslalam,ale obawiam sie zbłaźnienia przy innych. jwakims kompletnym sztywnakiem nie jestem,ale to bd skok na gleboka wode:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość roladinia
to sie naucz ,jaki to problem,,,,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
też nie umiem tańczyć ale jestem nieco starsza :) na dyskoteki w związku z tym nie chodziłam bo mnie to nigdy nie kręciło i żyję i jest mi z tym dobrze, w ogóle nie mam poczucia, że coś straciłam, a na innych imprezach, szczególnie typu wesele, to po prostu tańczę sobie jak umiem z moim partnerem, on raczej chyba wie, że ja nie bardzo potrafię i jakoś mi tam pomaga i jest dobrze, na ostatnim weselu wybawiłam się znacznie bardziej niż na jakiejkolwiek imprezie, chyba grunt to znaleźć odpowiednią osobę do zabawy, która zaakceptuje brak umiejętności a ty się nie przejmuj bo ja już 30 lat żyję bez tej umiejętności i jakoś daję radę więc ty też dasz ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monika_G
Ja swój problem rozwiązałam zapisując się do szkoły tańca. Dzięki znajomej trafiłam do szkoły tańca Krzysztofa Polańskiego. Mają tam świetnych instruktorów, którzy super tłumaczą wszystkie zawiłości związane z krokami, ciągle podsuwają jakieś cenne parkietowe wskazówki. polecam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×