Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Oria_24______

Kto ma racje?? Czy uwazacie ze powinno sie w zwiazku mowic o wszystkim??

Polecane posty

Gość Oria_24______

Poklocilismy sie wczoraj. Kilka dni temu rozmawialismy wieczorem na GG (mieszkamy w innych miastach) i on mowi ze idzie z psem (zawsze tak chodzi). Ok, ale wczoraj dowiedzialam sie ze na tym spacerze z psem byl z kolezanka z osiedla. Bo bylam u niego i przyszla od niej wiadomosc czy idzie dzisiaj na skwer z Rocky. Ona tez ma psa. Troche sie wkurzylam, bo to juz druga taka sytuacja. Nie musi mi sie spowiadac o czym rozmawia, kiedy idzie do sklepu czy do kibla, ale o tym ze idzie na wieczorny spacer z psem i kolezanka chyba powinien? On sie denerwuje ze nie bedzie sie spowiadal z kazdej pierdoly, a przez takie drobne niedopowiedzenia ja trace zaufanie bo zaczynam myslec o czym jeszcze mi nie mowi. I kto ma racje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość defcyhgjkl;pl,/
oczywiscie ze ty masz racje :D nie trzeba czytac o co chodzi aby to potwierdzic :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość arbuzowa84
on

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oria_24______
Ale powaznie pytam ;) Czy to zle ze chcialabym aby mi mowil takie rzeczy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oria_24______
Potem bedzie chodzil z kolezankami na piwo i tez mi nie bedzie o tym mowil bo po co, bo przeciez to tylko kolezanka wiec co za roznica? Hm. Dodam, ze nie okazuje zazdrosci (bo juz w ogole by nic nie mowil).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powiem tak, ja każdej rzeczy na świecie nie mówię mojemu i pewnie mój też mi nie mówi o wszystkim ale to o czym opowiadasz to należy do gatunku spraw o których powiedzieć powinien, to ty też idź sobie gdzieś na spacer z kolegą i niech on się dowie i zobacz jego reakcję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 2500
zalezy co to za kolezanka, ja bym nie chciala, zeby moj chlopak wychodzil sobie na spacery z jakas dziewczyna wieczorami i jeszcze nie mowi o tym a jak sie go o to spyta, to jest wkurzony. Ciekawe czy chciałby, żebyś ty też chodziła na takie spacery...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak, to samo uważam, myślę, że może też powinnaś wyjść z kimś i niech się dowie, a jak nie masz możliwości to zrób tak, żeby tak myślał, że poszłaś z kimś a potem mu powiedz, że przecież to nic takiego tylko spacerek w zależności od reakcji zobaczysz czy warty jest gość zachodu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oria_24______
To juz nawet nie jest wazne jaka kolezanka, zna ja dlugo, mieszkaja na tym samym osiedlu. Chodzi mi o sam fakt niedopowiedzenia. Juz tak bylo podobnie, powiedzial ze idzie z Tomkiem (jego najlepszy kumpel ktorego poznalam) na piwo. A potem okazalo sie ze byl z Tomkiem, jeszcze jednym kumplem i dwoma kolezankami. Na pytanie czemu nie powiedzial ze ida wieksza ilocia osob powiedzial ze przeciez i tak ich nie znam, tylko Tomka. Teoretycznie blahostki ale zaufanie poupada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×