Czy 500zl/pare Sylwester to duzo ?

jak sadzicie ? menu wystarczajace.

gdzie to menu?

slask

dużo - nawet, gdy by tak były bażanty i brylany

kurde dużo , wesele pewnie tańsze:D

o, a ja nie mam planów sylwestrowych

dużo,ja ide za 320 za pare w tym jest jeszcze pół litra

w tym jest 0,5 l wodki + szampan/pare + wino + jedzenie oczywiscie .....oj zmartwilyscie mnie, ze duzo :o jakies podpowiedzi tanszego wariantu niz lokal ? :)

Bardzo dużo. 320 zł od pary w przepięknym pałacu, przy wyborowym menu z alkoholem. Za taką sumę lepiej dwie pary do domu zaprosić na składankę. Przynajmniej na luzie, bez wydatków ubraniowych i w każdej chwili można kść spać

w tych 320 jest 0,5 l wódki+szampan+jedzenie+napoje+ciasta+orkiestra ide i o nic się nie martwie:)

700 od osoby, ale to było w 5* hotelu, za nic więcej się nie płaciło. Whisky, gin, wina, wóda - najlepsze, do jedzenia sery pleśniowe z Francji, polędwica z Włoch, małże, ostrygi z Portugalii, mięsa jakie się chciało, owoce, warzywa itd. Obsługa rewelacyjna - robili drinki, jakie tylko się chciało. Muzyka znakomicie dobrana, fotograf no i prawdziwy szampan. Po prostu rewelacja. Tylko to było zamknięte przyjęcie dla polityków, dziennikarzy i "biznesmenów".

maturks 4 palacyk w jakim rejonie Polski ? moze slask ? :)

ja byłam za przynajmniej wiadomo, za co się płaci...

ja bylam za - za taki luksus cena by mnie tez nie odstarszyla :)

chwała bogom, ale akurat nie płaciłam za to, bo zostałam zaproszona. Po wszystkim stwierdziłam, że lepiej dać więcej, ale mieć wszystko. Do tego można było wziąć ze sobą alkohol i jedzenie na wynos (obsługa sama o tym mówiła, aby się nic nie marnowało), więc myślę, że się opłacało.

ja byłam za 700 od osoby, ale to było w 5* hotelu, za nic więcej się nie płaciło. Whisky, gin, wina, wóda - najlepsze, do jedzenia sery pleśniowe z Francji, polędwica z Włoch, małże, ostrygi z Portugalii, mięsa jakie się chciało, owoce, warzywa itd. Obsługa rewelacyjna - robili drinki, jakie tylko się chciało. Muzyka znakomicie dobrana, fotograf no i prawdziwy szampan. Po prostu rewelacja. Tylko to było zamknięte przyjęcie dla polityków, dziennikarzy i "biznesmenów". chwalisz się? jakoś mi to nie imponuje :)

Oni mi po 2 tygodniach przysłali zdjęcia z imprezy. Pięknie zrobione - w kolorze, czarno-białe i sepia. Drogo było, ale to takie miasto i tak sobie kasują, ale wrażenia niezapomniane. Był jeszcze pokaz sztucznych ogni pod przeszklonym dachem.

--> zza rzeki - Nie chwalę się tylko opowiadam o tym co mnie spotkało. Widocznie boli Cię życie innych. Mam wiele rzeczy do opowiedzenia, które przeciętniakom nawet się nie śnią, dlatego nie piszę o wszystkich wspaniałych sprawach, które mnie w życiu spotkały, no chyba, że ktoś pyta,

buhahaha :) :) :)

Ja byłam za możesz napisać;) poczytam sobie;) 500 no to trochę dużo... impreza na której byłam 2 lata temu wyniosła trochę ponad 300zł chyba właśnie też 320 od pary:) impreza była super:) Znam miejsce gdzie są organizowane sylwestra za 250czy 270zł i tez ludzie sobie chwalą:)

Wypowiadacie się jak byście zazdrościli. Wasza sprawa, są ludzie, którzy wydaja po kilka setek na imprezę, i tacy co to żyją za przeciętne miesięczne rachunki.