Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość szum wiatru

Dziś uświadomiłam sobie, że mam problem i nie wiem, jak pomóc samej sobie.

Polecane posty

Gość szum wiatru

Przeżeram problemy, dosłownie. Doszło do tego, że jedynym moim celem jest podróż do lodówki i z powrotem na kanapę. Jestem ostatnio w bardzo złej kondycji psychicznej, mam problemy i cierpi przez to także coraz bardziej moje ciało. Pomińmy psychologa, bo wiem, że muszę się uporać z wnętrzem i wybiorę się tam. Jak pomóc ciału? Nie chcę zajadać problemów, a nie umiem inaczej, zawsze na pociechę dostawałam w dzieciństwie smakołyk i teraz siebie też tak pocieszam. Źle mi ze sobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jedzenie jest sposobem na nudę,próbowałaś się czymś zająć, robić mniejsze zakupy,ruszać się więcej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sndsbdj
szum wiatru, mam identyczny problem tzn stresuje sie niesamowicie i zjadam ten stres :( psycholog tez odpada, nie wiem co zrobic, a ile wazysz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozwódkaaa
na początek zadbaj o zapas odpowiednich przekąsek: owoce, dietetyczne chrupki, rodzynki itp. linea na początku działa w taki sposób, że nie całe jedzenie się trawi - polecam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sndsbdj
a jesli sie mieszka z rodzina ktora kupuje paczki ciastka i nutelle i wcale nie pomaga??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozwódkaaa
to niech rodzina nie kupuje... ja też kiedyś zażerałam, a teraz mam pełną szafkę słodyczy,a jem jabłko + winko jest jeszcze jeden sposób: zakochaj się :-) ja schudłam 8kg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sndsbdj
ale oni maja to raczej gdzies w sensie nie rozumieja tego, co do zakochania eh nie wchodzi chyba w gre...co jeszcze, dzieki za pomysly ale czy jest cos jeszcze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sndsbdj
halo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozwódkaaa
a szum wiatru pewnie czyści lodówkę :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szum wiatru
Zakochałam się, za późno i to jeden z powodów. Na początku był przez to okres niejedzenia, teraz - wpieprzam na potęgę, przepraszam za wyrażenie. Ważę 67 przy 162 cm wzrostu. Próbowałam, dużo się ruszam, pływam i spaceruję, ale ostatnio nic mi się nie chce, nawet z domu nie chciałabym wychodzić jeśli mam wolne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sndsbdj
nie wiem co zrobic, przewczoraj paczek z czekolada, wczoraj to samo, dzis pol sloika nutelii, 3 jezyki, 4 jogurciki, 2 kromki chleba, caly obiad i duzo wiecej :/ w dodatku mam reflux przy ktorym musze miec diete a nie umiem sie powstrzymac :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szum wiatru
Nie. jestem przepełniona i chyba bym eksplodowała. Tematu nikt nie podnosił, więc spisałam na straty i nie śledziłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sndsbdj
szum wiatru, ja nawet do dietetyka poszlam- ale placic prawie 200 zł za miesiac plus kupowanie jedzenia to za droga impreza jak dla mnie wiec przez 2 tygodnie schudlam 3 kg a teraz jem jem jem i juz w spodnie sie nie mieszcze ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Postaraj się znaleźć sobie substytut jedzenia, rozładowuj napiecię w inny sposób, kup sobie worek treningowy, biegaj, a jeśli juz musisz jeśc to niech to będą np. owoce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sndsbdj
od jutra musze to zmienic. nawet mowilam mojej mamie ze ja mam 2 osobowosci jakby ta jedna mowi czasem ze nie zje, ze bedzie uwazac zeby zjesc zdrowo a ta druga to pozera wszystko co widzi :/ mowie to mojej mamie ze jak ta druga sie pojawi to ma nie pozwolic zebym zjadla cos kalorycznego, ale moja mama nie wziela tego na powaznie :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szum wiatru
Wiem, teorię znam, a w praktyce jest inaczej, dużo pracuję, studiuję, czasami ciężko znaleźć siły albo chęci na ćwiczenia, czasami samemu się nie chce zmotywować, a kompanów nierzadko brak. Myślę nad dietetykiem, co Ci powiedział?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sndsbdj
no nic, powiedzial ze za 2 miesiace bede miec wage ok, bo mam ok8kg nadwagi. ale jak mowie po 2 tyg przestalam bo kasowo bym nie wyrobila. Najgorsze jest to ze wychodze rano i do wieczora jest ok a jak przychodze wieczorem to zjadam obiad kolacje i czasem sniadanie z nastepnego dnia :/ jezdze na rowerze ok 10 km dziennnie ale to nic nie daje zeby zrzucic te 8kg a przy refluksie znowu nie moge sei jakos super wysilac:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kalabala
Ja problemy zapijam wodą niegazowaną z kropelką cytryny. Jestem wtedy tak opita, że jedzenie się nie miesci. Przy problemach chudnę. Kiedyś miałam tak, jak autorka, ale sama sobie wmówiłam, że to tej wody mi się chce, a nie snickersa. :D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sndsbdj
serio, od jutra musze sie pilnowac bo nie mam zamiaru kupowac mega duzych spodni :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozwódkaaa
właśnie wtanżalam kurczaka wędzonego mniiiiaaaaaaammmm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sndsbdj
nie lubie wedzonego :p no nic trzeba przeprosic sie z jadlospisem od dietetyka i sprobowac raz jeszcze- oby z sukcesem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szum wiatru
sndsbdj A czy mogłabym prosić o wysłanie na maila jadłospisu? goya_k@vp.pl Z góry dzięki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×