Czy można żyć z bisektualistą?

Mam pytanie:Czy ktoś z Was żyje w związku z biseksualnym partnerem?Czy dajecie sobie z tym radę?

Przepraszam za błąd w tytule:-(Miało być -biseksualistą;-)

no i cisza:-(

Jest tu ktoś??? Jestem ciekawa bardzo odpowiedzi:-(

To jest dziecinne pytanie. Kazdy jest inny, sa kobiety ktorym nawet nie przeszkadza wolny zwiazek. Ale jezeli pytasz sie o zdanie, to ci powiem, ze ja bym tak nie mogla. Pamietaj, ze jezeli teraz obiecuje ci zlote gory i mowi, ze nie bedzie mial zwiazkow z mezczyznami na boku, to jednak licz sie z tym, ze tak nie bedzie. Moze na poczatku bedzie ci wierny, ale w pewnym momencie i tak natura i poped zwyciezy, bo czegos mu bedzie brakowalo. Owszem w zawiazku heteroseksualnym tez zdarzaja sie zdrady, ale u faceta ze sklonnosciami homoseksualnymi jest wieksze ryzyko, bo jak juz pislalam, w pewnym momencie cos bedzie mu brakowalo....

Może zapytam inaczej:czy można żyć z taką osobą i nie być oszukiwanym za plecami?Czy jest to możliwe?Czy prędzej ,czy później homo weźmie górę?