Czy wybaczyc chlopakowi klamstwo????

Hej, jestem z chłopakiem od 2 lat i bardzo dobrze jest nam razem, kochamy się i w ogóle ale dowiedziałam się o jego kłamstwie które ciągnął przez cały nasz związek i teraz nie wiem czy mu wybaczyć??? Mocno go kocham :(:( Co wy byście zrobili???

Nawet jeśli my Ci powiemy, żebyś nie wybaczała, to i tak zrobisz swoje, ponieważ go kochasz. Dlatego rób tak, żebyś była szczęśliwa, sama najlepiej wiesz, co dla Ciebie dobre:)

zależy co to za kłamstwo i co nim kierowało

Ale boje się ze jak mu wybaczę to znowu mnie okłamie...;(;(

kierowało nim to ze bal się ze go zostawię...

a co napisał ,że nie było rękodzieła???

Ale jeśli go zostawisz, a go kochasz, to będziesz jeszcze bardziej cierpieć, załować itp. Zależy też jakiej wagi było to kłamstwo. A z czym skłamał?

no ale co takiego przed tobą zataił ? i czy faktycznie byś go nie chciała gdybyś znała prawdę od razu ?

czy bedziesz sie bawic w ciuciubabke ? w takim razie po co sie pytasz...

powiedzial ze ze mna mial swoj pierwszy raz a to nie prawda... ja z nim mialam swoj pierwszy raz i on sie bal ze jesli powie mi ze nie jestem jego pierwsza to go zostawie...

To przeszłość. Ja bym wybaczyła.

Skąd wiesz że to nie prawda ? :D

jego kolega jak bylismy na imprezie wygadal sie bo nie wiedzial ze nie wiem... i wtedy on mi sie przyznal:(

no jak to nie on ci prawdę powiedział tylko ktoś inny to ja bym się poważnie zastanowiła... poza tym takie kłamstwo jest wyjątkowo perfidne, jakby bał się że się z nim nie prześpisz jak się dowiesz że jesteś kolejna a nie pierwsza :O

tzn na ten temat gadalismy juz po stosunku a nie przed, on nie wiedzial ze to moj pierwszy raz bo nigdy przed tem o to nie zapytal... On powiedzial ze chcial mi o tym powiedziec ale pozniej jak by juz wiedzial ze go nie zostwie ze mimo tego i tak bede z nim

ja swojemu powiedziaalm, ze tylko jemu robilam loda.. a byl 2. oj ciezko bylo jak sie dowiedzial ale jakos to przeszlo zwiazek 3 letni on przede mna nei uprawil orala

ja jestem w stosunku do niego szczera od samoego początku

a kochasz go? przyznal się szczerze przeciez jakby chcial dalej klamac to by powiedzial, ze tamten cos pieprzyl i to nie prawda. Ale chcial byc szczery wiec powiedzial prawde. Ja bym mu wybaczyla to przeciez nie zdrada to bylo zanim sie poznaliscie

Kocham go i to mocno;) ale mógł mi powiedzieć od razu a nie to ukrywać... to mówisz żeby wybaczyć???

Słuchaj... Mój facet po pól roku związku powiedział mi, że na początku, w pierwszych dniac razem, spotykkał się z inna i calowal sie z nia... Ja byłam w pełni szczera. Tez nie powiedzial od razu, bo bal sie, ze go zostawie. Wybaczylam, ale nie zapomnialam, bo bardzo bolalo. Teraz jestesmy razem 2,5 roku:).

Dzieki za pomoc w dokonamiu wyboru;) mam nadzieje ze juz mnie nie oklamie;)

oczywscie, ze nie mozna przekreslac zwiazku za cos cos bylo kiedys powiedzial tak, bo moze sadzil, ze dziewica nie bedzie chciala doswiadczonego. Chlopaki maja pokretne myslenie. Ale nie ksrzywdzil cie tym przeciez. Wazne ze nie zdradzil. Gorzej jakby sie nagle okazalo, ze mial caly harem.. no ale wiesz o jednej wybacz mu ale powiedz, ze jesli cos jeszcze ukrywa to chcesz by ci powiedzial wszystko, bo jak kolejny raz wyjdzie cos na jaw to mozesz juz nei wybaczyc.. porozmawiajcie sobie szczerze

Juz mu to powiedziałam i powiedział ze już wszystko wiem, ze tylko to ukrywał i ze już nigdy mnie nie okłamie:)

no to wydaje mi sie, ze masz problem juz z glowy, a czuejsz ze chcesz mu wybaczyc? czy tylko dlatego ze my to mowimy masz do niego zal?

Domyślam się, jak się wtedy czułam. Podobnie do mnie. Badź dla niego troche oschła przez jakiś czas, bo samo gadanie do niego nie dotrze. Pamiętaj, że faceci zby domyślni nie sa i trzeba z nimi doslownie:).

chce mu wybaczyc i byc z nim ale nie wiedzialam czy jak wroce to czy popelnie blad dlatego musialam sie doradzic;) wiem, bede oschla bo szybko o tym zapomni a ja mu nie dam tak szybo o tym zapomniec, dzieki dziewczyny za rady;]

dziwne to jego kłamstwo bo oni zwykle koloryzują w drugą stronę :P

hehe no wiem włośnie no ale tak wyszło;]

Rozmawialam wczoraj z chlopakiem i w pewnym momencie sie rozlaczyl. nie wiemdzialam co sie dzieje . po chwili dostalam smsa ze spisuje go policja i ze zadzwoni jak bedzie juz wolny. czekalam godzine i nic echo . dzwonilam nie odbieral , pisalam i nic . poczulam sie oszukana i postanowilam go zostawic . napisalam mu smsa ze to koniec . jestem juz z nim ponad pól roku , i czuje sie bez niego jak ryba bez wody , jest dla mnie wszystkim . pomógl mi kiedy trafilam do mlodziezowego osrodka wychowawczego i wogole . nie wiem co robic pomocy !!! :(

Witam wszystki ja tez mam podobny problem poznałam chłopaka z ktorym juz jestem okolo roku oklamał mnie perfidnie natomist chodzi o jego rodzine.... klamstwo dotyczy konkretnie tego iż jego rodzina wyjechała ojczym i mama za granice gdzie to nie prawda ja go na swieta bozego narodzenia zabrałam do sb by wigilii sam nie spedzal ...również sklamał co do mieszkańców w jego domu ze sam mieszka z 2 bracmi a tak nie jest gdy u sb był dzwoniłam i mowiłam ze słysze kogos a on na to ze to ciocia itd...a ja łykałam jak glupia ...:/ wczoraj pisałam z jego kuzynem i wszystko wyszło na jaw myslalam ze jeb... nadal on jest u mnie bo do domu ma ponad 400km :( co zrobic wybaczyc mu ?