Gość motylek34 Napisano Listopad 22, 2010 hej Od jakiegos czasu spotykam sie z facetem po rozwodzie, jest nam dobrze ale ostatnio uslyszalam,zebym sie przypadniem w nim nie zakochala bo on musi miec czas, zeby odzyc, ze nie jest gotowy. To on byl tym, ktory zainicjowal nasz zwiazek, to on dazyl do tego, zebysmy byli razem i kiedy jestesmy razem wszystko jest dobrze, nawet bardzo dobrze... Tak wiec kim ja dla niego jestem? Lekarstwem na cale zlo, umilaczem czasu, kochanka, zabawka?Gdzie miejsce na moje uczucia? Co mam robic? Jak go rozkochac w sobie, a moze poprostu dac sobie spokoj i rozejrzec sie za kims, kto naprawde chce trwalego zwiazku?Sama jestem po rozwodzie i wiem, ze duzo czau musi uplynac, zanim rany sie zagoja ale trezba sobie dac szanse :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach