co jedliscie na sniadanie i co na obiad robicie??

jak w temacie :)

sniadanie-2bułki z sałata, pomidorem i ogorkiem, do tego herbata na obiad robię-rybę z ryzem, a do tego jakas surowka:-)

na śniadanie jadłyśmy fasolę i teraz puszczamy bąki

na śniadanie nic, na obiad kromke z masłem

Na śniadanie zjadłam 2 kromki chleba razowego z szynką i pomidorem. Na obiad będzie tylko drugie danie: ziemniaczki, żeberka pieczone w rękawie, kalafior w bułce

rybka mm :) ja na sniadanie zjadlam rogalika z budyniem i wypilam kubek goracej czekolady a na obiad chyba zrobie krewetki w panierce i ryzem bo nic innego nie mam

śniadanie tosty, obiad nic ale niewiem co na kolacje moze jakies pomysły wazne zeby bylo szybko i nie drogo ;p

jeszcze nie mialam sniadanie i nie wiem co zjem bo mialam sie odchudzac wiec stweirdzilam ,ze zjem sobie salatke grecka,ale z drugiej strony mam ochote na zwykla bulke z maslem....i teraz jestem w kropce......

anli na kolację możesz zrobić parówki:parówki obtocz plastrem sera i plastrem szynki-zapiecz podaj z keczupem-pycha, a drugi wariant to to samo tylko dodatkowo z ciastem francuskim-rowniez pycha:-)

kiedys mi ktos powiedzial ze parowki robia ze sciepow nawet z szarego papieru toaletowego :D

faithy myslałam o tym tylko niewiem czy mojemu chlopakowi sie to spodoba bo co do parowek to nie jest za bardzo przekonany ale dzieki :) jakies jeszcze pomysly?

Śniadanie to tradycyjnie musli. Obiad ryż brązowy, warzywa i filet z kurczaka. Wszystko na parze gotowane.

w sumie moze zamaist tych krewetek z ryzem zrobie z nich jakas salatke :)

Dla nieodchudzających się można jeszcze taki sos zrobić. 4 łyżki majonezu 2 łyżki śmietany 2 ząbki czosnku oregano do smaku

A robiłyście kiedyś kotlety z piersi kurczaka na patyku z szaszłyka?

Mów Siostro. Fajnie brzmi. Może rodzince zrobię.

ja robilam kiedys szaszlyka z kurczaka,cebulki, marchewki, ogorka

ja robię szaszłyki z drobiu, papryki, cebuli i pieczarek :)

Hmmm. chyba chodzi nam o coś podobnego. Na długi patyk szaszłykowy nadziewamy na przemian: małe pieczarki ze słoika, cebulki marynowane , szynkę(kostka dwa na dwa) i dla koloru paprykę. Pierś rozbijamy w miarę cienko solimy, pieprzymy i obwijamy nią szaszłyk. Obtaczamy w jajku , bułce i smażymy. Jak wystygnie wyciągamy delikatnie patyk, i kroimy na pół. SUPER wygląda i jest pyszne. http://www.voila.pl/418/607j1/?1 Tu akurat bez papryki ;)

Dzięki Siostro. Nie tylko fajnie brzmi, ale też świetnie wygląda. Rodzinka się ucieszy.:)

nienawidze pieczarek ze sloika i marynowanej cebuli :P

ja wczoraj robiłam na obiad naleśniki-z serem, dżemem, a na wierzch roztopiona czekolada-pysznie wyszły;)

A moi lubią. Już ten przepis Siostry mailem dalej przesłałam. Siostro, gdzie gażę autorską Ci przesłać?:D

ja jadłam jajeczniczki trochę od dziecka i kawkę na śniadanie. obiadu nie planuję a na kolację chyba fryteczki sbie zrobię ;-)

A ja uwielbiam, mogę jeść prosto ze słoika :D

Xawusia yyy na pewno nie do mnie , ja też dostałam ten przepis :D

ja też lubię marynowane pieczarki i cebulkę , ogólnie ja lubię kwaśne jedzonko :)

śniadanie - kanapka z ciemnego pieczywa, sałata, wedlina, papryka obiad - barszcz ukraiński

Siostro, to ewentualne opłaty na cele charytatywne przeznaczymy.;)

Tak, świetny pomysł :D