Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość przegrałam życie z kredensem

Sytuacja z facetem, jak to rozgryźć?

Polecane posty

Gość przegrałam życie z kredensem

Uogólniając: kilka miesięcy temu moja przyjaciółka wysłała wiadomość do faceta, który mnie kręci do bólu z tą właśnie informacją. On jej odpisał, że to bardzo ciekawe i nie może się doczekać aż się ujawnię, więc powiedziała mi o tym kilka dni później namawiając, żebym dała mu jakiś znak. A ja byłam tak wkurwiona jej szczeniackim zachowaniem, że w napływie frustracji napisałam do faceta przeprosiny za jej zachowanie, na co on odpisał, że jest okej, bo to bardzo miłe zaskoczenie, po czym życzył mi dobrej nocy i mnie pozdrowił. Na moją kolejną wiadomość nie odpisał chociaż to prawdopodobnie moja wina, bo ucięłam nią wszystkie możliwe tematy dyskusji. Obecnie sytuacja wygląda tak, że widzimy się z facetem na uczelni, on często na mnie patrzy, ja staram się zachowywać normalnie mimo że moje walące w piersi serce i wścieklizna macicy wypływają mi uszami. Kiedy facet jest sam bez swoich kumpli, przy których wyraźnie kozaczy, a ja na niego spojrzę to wbija wzrok w podłogę albo inne ciało martwe, które akurat ma w polu widzenia. I tak ciągle od czterech miesięcy. Pomóżcie mi wyciągnąć wnioski z sytuacji, bo ja jestem targana pozytywnymi uczuciami i ciągle widzę w tym nadzieję i nieśmiałość faceta, więc planuję do niego podejść albo inny chuj, a nie wiem czy warto. Potrzebuję obiektywnego spojrzenia, więc wołam o waszą pomoc! 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AWAW
co za idiotka.... :O dorośli ludzie a się przerżnąć porządnie nie potrafią :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przegrałam życie z kredensem
Ja bym potrafiła, ale jak mi facet chowa głowę w podłogę kiedy posyłam mu przyjazne spojrzenie to go ujeżdżać na siłę przecież nie będę 😭:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AWAW
no to umów się z nim na jakieś figle a nie bedziesz tracić czas... on może nieśmiały jakiś jest... tylko kozak przy kumplach ;) rozepcha ci picze i będzie spokój :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przegrałam życie z kredensem
No to się podjarałam przy śniadaniu, będę miała problemy z trawieniem :classic_cool: Właśnie tak sobie wmawiam, że on nieśmiały. Ale co w sytuacji kiedy to uciekające spojrzenie jest oznaką: mam na ciebie wyjebane, więc spierdalaj i nie truj mi dupy swoją osobą? 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AWAW
to uciekające spojrzenie oznacza: kuuurrrwa ale bym jej dupsko zerżnął... ale ze mnie taki nieśmiały frajer że nawet nie umiem do niej zagadać, nie mówiąc o tym żeby ją za rękę złapać... ale jakby ona do mnie zagadała to bym ją lizał i pieprzył godzinami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przegrałam życie z kredensem
Haha, też masz chcicę czy piszesz to z doświadczenia? Bo to bardzo istotna kwestia jakie tło kryje się pod taką analizą :classic_cool: Jak zrobię coś głupiego to będzie na Ciebie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AWAW
jestem facetem ;) nieśmiałym :classic_cool: ale jak już się poznam z jakąś laską to ogień w gaciach :D więc... WIEM CO PISZĘ :) PS: pokaż (.)(.) za tą poradę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Angar
To zależy od twojej atrakcyjności. Jeśli jesteś ładna - to brałbym pod uwagę opcje 1, że jest nieśmiały Jeśli jesteś hmm... mniej atrakcyjna to prawdopodobnie ma wyjebane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Akcja Katolicka
Poważnie mówiąc (tym razem) gdy byłem sam studentem,a było to już dość dawno, dziewczyna sama zaproponowała mi wspólną kawę pod jakimś-tam pretekstem i potem na kilka lat byliśmy parą. Ostatecznie nie wyszło, ale oboje miło wspominamy. Wymyśl coś, w końcu ktoś musi zacząć, pomyśl sobie,kto tu nosi spodnie;-) kto przewodnik stada? Powodzenia, stary dziadal ci to mówi!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przegrałam życie z kredensem
Jesteś facetem, a przy założeniu, że facet to proste stworzenie i znaczna większość ma sklonowane mózgi to nie możesz się mylić. Moja ochota na podbój wzrosła :classic_cool: Co do atrakcyjności to zaczęłabym od tego, że on do najprzystojniejszych nie należy, więc nie powinien mieć zbyt dużych wymagań, popieram to wiedzą o jego eks kobiecie, która miss świata nie była. Widocznie bardziej kręci go wnętrze :classic_cool: A tak poważnie, ja się sobie podobam, facetom chyba też, ale to mogą być moje rozpaczliwe próby pomiziania swojego ego, więc widzę rzeczy, których nie ma :classic_cool: Akcja, dzięki za wsparcie, poczułam moc do działania, mam tylko nadzieję, że słusznie. Szczerze mówiąc, to już nawet moja matka tak nie zagrzewa do walki jak kafeteriusze, szoke!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AWAW
dobra... a gdzie fotka cycków??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przegrałam życie z kredensem
Cyce chowam dla faceta, nad którym się tutaj rozwodzę, musisz to jakoś przełknąć :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AWAW
PS: my nie pomagamy tobie tylko temu biednemu stulejarzowi... zakisi przynajmniej ogóra ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AWAW
i nie pierrrrdol... pokazuj cyce :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przegrałam życie z kredensem
Ale cicha woda brzegi rwie, może takich jak ja ma jednak na pęczki. Koooorwa, znowu spadłam z fazy ekscytacji w rów mariański 😭 Pokazać to ja Ci mogę środkowego palca co najwyżej, a takim palcem to w sumie dużo można zrobić :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Angar
Jak tak to rwij! ;] Też często mam tak jak twój wybranek puki dziewczyna mi się nie podoba jestem pewnym siebie chujem, a gdy się w jakieś zaurocze jedne co mogę zrobić to ładnie się uśmiechnąć i powiedziec "cześć"...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Akcja Katolicka
A masz,do cholery, coś do stracenia? Tylko zyskać możecie, ewentualnie. Oboje. No, chyba, że zupa będzie za słona,ale to już inna historia. Niech chłopak uczy się gotować-inaczej podbijesz Mu oczy i zniekształcisz buzię;-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AWAW
środkowym palcem to sobie pomęcz punkt G.. jak wiesz gdzie jest :classic_cool: a co ja ci będę pisał... nie umiesz zrobić tego kroku to sobie odpuść - mrowienie piczy przejdzie ci samo za jakiś czas :D jakbyście byli "dla siebie stworzeni" (tfu, że ja to napisałem :O) to już byście gadali a jutro byście sie pieprzyli bo po co tracić czas ;):classic_cool:🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przegrałam życie z kredensem
Z tym traceniem to jest kwestia mojej reputacji. Z tego co zaobserwowałam, to facet ze swoim kumplem żyją w silnej symbiozie, więc dzielą swoje doświadczenia między sobą. Po tym jak przyjaciółka wycięła mi numer ze swoją wylewnością i napisała mu o mnie o sto zdań za dużo czułam na sobie wzrok nie tylko faceta, ale i jego kumpla, co jest równoznaczne z tym, że to przedyskutowali. A co jeśli to prowokacja, a oni zastawiają na mnie pułapkę, żeby mnie publicznie upokorzyć? 😭 Właśnie rozważam wszystkie możliwe scenariusze tej żałosnej historii :classic_cool: AWAW, nie mścij się za brak cycka :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AWAW
w dupie mam twojego cyca :classic_cool: ale dla przyzwoitości powinnaś go pokazać 😴 fair play nie ;) PS: no to i tak masz przeyebane, kumple już cie obgadali.... teraz może już być tylko lepiej... PS2: reputacja to bardzo dyskusyjna kwestia i czasem nie warto o nią zabiegać :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kumka
miałam podobna sytuacje..a teraz kolega z uczelni od 5 lat ze mna mieszka i w przyszłym roku staniemy przed ołtarzem...(KOCHAM CIE )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kumka
a wiesz jak go poznałam - po prostu zaproponowałam mu piwko i pogadaliśmy, napaleni byliśmy na siebie niesamowicie... i już na drugim spotkaniu całą noc się kochaliśmy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kumka
to wyżej to podszyw :O zagadał do mnie na dyskotece i jeszcze tego samego wieczoru było gorrrąco :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przegrałam życie z kredensem
Istnieje przepaść między cyckiem a poradą. Żeby było fair to musiałbyś dorzucić do porady fotełe swojego fiuta na przykład i wtedy możemy ubić interes wymienny :classic_cool: W sumie racja, już wyszłam na kretynkę, więc co za różnica. A ogólnie to właśnie zrobiłam się nieczuła na opinię publiczną, więc przy najbliższym spotkaniu facet może spodziewać się ataku zbrojnego na swoją strefę komunikacyjną. Życzcie mi szczęścia teraz i w przyszłości, amen :classic_cool: kumka, rozochociłaś mnie jeszcze bardziej, chociaż mocniej pocieszyłby mnie fakt, gdybyś to Ty zagadała do niego. Twój przynajmniej wziął sprawy we własne ręce, a ten tutaj jakiś dziwny w chuj 😭 Idę na zajęcia, bo obleję egzamin w końcu i jedyne co mi pozostanie to wystrzelanie faceta po ryju za skuteczne dezorientowanie mnie. Wrócę za kilka godzin i chcę tu widzieć porządek i trzymane kciuki za zaliczenie testu na 100% (o zaliczeniu faceta nie wspominam, bo dzisiaj ma wolne 😭)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×