mamy w niemczech, wiem ze sa tu takie potzrebuje infirmacji

A dlaczego zdecydowaliscie sie na Niemcy? Macie jakas konkretna pomoc na starcie w Magdeburgu? Rozumiem, ze nie zamierzacie przyjechac na stale, tylko na pewien czas, zeby zarobic pieniadze na wykonczenie domu w Polsce?

aga błagam tylko nie polecaj jej jugendamtu!!!! tym bardziej,że nie umieją języka,oni ich zniszczą

Nie przesadzaj z tym demonizowaniem Jugendamtu. Po to sa, zeby pomoc.

Jezeli chodzi o zarobki spawacza,to sa niezle,moj maz wyciaga 2500,pracuje na trzy zmiany w duzej firmie przy budowie pojazdow.

hocki klocki-a w jakim miescie/regionie mieszkacie? co do iinnych pytan, nie zamierzam siedziec tam wiecznosc, max 3lata, nie chce posylac tam dziecka do przedszkola ani szkoly. nie chce tez zeby zbyt dlugo nie mial kontakktu z rodzina w kraju. Mysle ze przez 3lata udaloby nam sie uzbierac na wykonczennie domu, jak myslicie? Ile odkladacie miesiecznie przy przecietnych zarobkach i dziecku?

za duzo nie odlozysz

u mnie w Hessen ci, co sa prywatnie ubezpieczeni zaliczaja sie do innej kategorii ludzi, ja na wizyte u reumatologa czakam pol roku, a moj maz, prywatnie ubezpieczony doatal termin za trzy dni :(

dokladnie to mialam na mysli w moich poprzednich postach moze jeszcze nie jest to az tak rozpowszechnione ale za kilka lat kazdy z nas to odczuje a wszczegolnosci jak bedziemy naprawde potrzebowac pomocy lekarza specjalisty pacjent z kasy bedzie czekal miesiacami na termin pacjent prywatny otrzyma za kilka dni Niestety taka prawda , no chyba ze pojdzeisz jako selbstzahler :O

odłozy, mój mą już jest wniemczech, ja z córką dojeżdzam za miesiąc. Zarabia jako mechanik 2 tys euro, w Pl zarabiał tez 2 tys tylko ze w złotówkach. jeśli będą żyć bez szaleństw to rachunek jest prosty.Autorko macie rację,że uciekacie z tego chorego kraju

do wypowiedzi wyzej-własnie o to mi chodzi. pewnie ze w pl wykonczylibysmy dom, ale byloby pewnie tak jak w trakcie budwoy, przez 3lata nie kupilam sobie NIC, dziecko ubieram w lumpekksach lub mam rzeczy po znajomych, jezdzimy starym autem, wszystko idzie w dom, ta budowa to bylo nasze marzenie ale ile wyrzeczen...mysle ze jak wyjedziemy bedzie nam latwiej, po za tym z daleka od tesciów;)

Magdeburg.....troche nie fajnie....Szkoda ze nie macie szans wyjazdu do Niemiec zachodnich. To zupelnie inny kraj i inni ludzie.Pod kazdym wzgledem, miedzy Niemcami wschodnimi a zachodnimi to przepasc , to mniej wiecej tak, jak porownac Polske do Niemcow zachodnich.Nie pisze tego zlosliwie, pisze prawde.Tu sa ludzie , kulturalni i czysci, znam tez bardzo duzo Niemcow , ktorzy sa wspanialymi ludzmi.Chetni do pomocy, uczynni,zyczliwi.aA moze to ja mam takie szczescie.ale ciezko na to pracuje, moi sasiedzi wiedza ze jestem bardzo czysta, pracowita , zyczliwa , no i mam bardzo dobrze wychowane dzieci.Ktore tez maja super opinie.Mieszkam w Bawari, przepieknej blisko Monachium.Nigdy nie mialam problemow , z lekarzami czy terminami.W szpitalu opieka super.Ale nikt nie napisal ze nawet bedac ubezpieczona, musisz za kazdy dzien spedzony w szpitalu zaplacic 10, tak jest tez w przypadku korzystania z Sanatorium.Natomiast, nie wiem z kad ta oplata 5 za lekarstwa, to jakies nieporozumienie, a moze to jakies wewnetrzne przepisy danego landu. Ja czesto kupuje leki gdyz jestem po zawale, i wiem ze wszystko zalezy od lekarza, a takze producenta danego medykamentu.I niestety czesto , opakowanie leku kosztuje ponad 10 a nawet wiecej.Zreszta to wszystko sa drugoplanowe sprawy.Jezyk ! jezyk! i jeszcze raz jezyk!! bez jezyka bedziesz tu jak niewidoma!!Jestes mloda osoba , masz szanse szybko sie go nauczyc.Pierwszy blad jaki robisz , to ,to ze niechcesz wyslac dziecka do przedszkola, bo ten maluch w przeciagu trzech miesiecy bedzie mowil po Niemiecku.A kazdy jezyk sie przyda.Co prawda ja w dalszym ciagu nie rozumie jak macie zamiar zalatwic sprawe mieszkania? To nie jest takie proste. No nie wiem , ja zycze Wam wszystkiego dobrego, oby wam sie udalo.Pozdrawiam.

no faktycznie 10 e placi sie za dobe w szpitalu rowniez 10 e placi sie z wizyta u lekarza tylko ze na kwartal :)

ah autorko ja tez proponuje ci kurs , moezsz gdzies pozniej dorobic jakims sprzataniem w domu /u lekarza itp troche trzeba sie porozumiec jednak :) dziecko pojsc do przedszkola wtedy masz czas na nauke i moze jakas prace dodatkowa , troche grosza wpadnie , a dziecku nic nie bedze szybko nauczy sie niemieckiego moze kiedys bedzie mu potrzebny :) Szkoda ze wschodnie niemcy bo to prawda, to taka przepasc miedzy Wschod i Zachod . Tez zycze powodzenia :)

mam pytanie w styczniu jadę na stale do Niemczech jest tam mój chłopak rodzę w kwietni tam jakie dokumenty będę potrzebować

Czesc dziewczyny, mam do Was pytania zwiazne konkretnie z ciaza i porodem w Niemczech. Mieszkam w Bonn od paru miesiecy, ale poniewaz lata mi leca, chcialabym sie zdecydowac na ciaze w Niemczech. Mam ubezbieczenie w TK Krankankasse, ale, poniewaz nie chorowalam, nie mam nawet lekarza rodzinnego. Jak to sie tu odbywa? Szukam sobie lekarza - poloznika, ktory prowadzi mi ciaze i pozniej odbiera porod? Jakie sa warunki w szpitalach? Czy sa jakies roznice w porownaniu z Polska?

jest tu jeszcze ktoś?>

lekarz rodzinny z ciaza nie ma nic wspolnego poprostu udajesz sie do ginekologa u kazdego jest rowniez polozna z ktora spotykasz sie przed badaniem w pozniejszej ciazy robi ona ktg szpital jest ok , bardzo dobrze nie mozna porownac de z pl dostaniesz znieczulenie od razu jak tylko poprosisz cos jeszcze?

polozna sobei mozesz tez sama wybrac

Witam. Planuję przeprowadzkę do Magdeburgu wraz z synem (5lat). Z różnych forum dowiedziałam się, że dziecko w tym wieku zaczyna edukację szkolną w Niemczech. Jednak problem tkwi w tym, że syn kompletnie nie zna niemieckiego. Szukam porady u osób w podobnej sytuacji. Czy dziecko zaczyna od nauki języka w jakieś specjalnej szkole, jak wygląda edukacja dziecka w takiej sytuacji. Z góry dziękuję wszystkim, którzy udzielą mi jakiejkolwiek pomocy.

Witam. Planuję przeprowadzkę do Magdeburgu wraz z synem (5lat). Z różnych forum dowiedziałam się, że dziecko w tym wieku zaczyna edukację szkolną w Niemczech. Jednak problem tkwi w tym, że syn kompletnie nie zna niemieckiego. Szukam porady u osób w podobnej sytuacji. Czy dziecko zaczyna od nauki jeżyka w jakieś specjalnej szkole, jak wygląda edukacja dziecka w takiej sytuacji. Z góry dziękuję wszystkim, którzy udzielą mi jakiejkolwiek pomocy.

Z jakich to Forum sie takich bredni dowiedzialas???

Szukałam na tak wielu forum, że nawet nie jestem w stanie sobie przypomnieć na którym to było. I nie ukrywam, że troszkę mnie to zaniepokoiło....