Faci się nie zmieniają - CO PRAWDA TO PRAWDA

faceci niestety się nie zmieniają. nigdy. wszyscy faceci jakich znam, moi byli i obecny, z calej rodziny, wszyscy znajomi nigdy sie nie zmieniaja. ci co pili probowali pare razy sie zmienic, ciagle chleja jak kiedys, ci co byli chamami ciagle sa chamami, ci ktorzy wiecznie zbijali bąki przy kompach nie robiac nic pozytecznego ciagle sa tacy sami - wszystkie laski po kolei ich zostawiaja bo niestety nie udaje im sie ich zmienic, ci co byli idiotami nadal nimi sa, ci co zawsze byli wybuchowi i czepiali sie wszystkich o byle gowno ciagle sa tacy sami mimo nauczek od zycia, ci co mieli zryta psychike nadal sa poyebani mimo porazek z kobietami, ci co byli zadufanymi w sobie lalusiami tez sa tacy caly czas, nawet moj wlasny facet mimo dlugich lat zwiazku ciagle jeszcze niczego sie nie nauczyl i ciagle mysli ze jestem medium czytajacm w jego myslach, ciagle nie pokazuje ze mu zalezy i nosi swoje zyebane spodnie, ktorych nie lubie i dalej nie uprawia zadnych sportow. amen. kobiety sa o wiele bardziej przyzwoite w wielu sytuacjach, potrafia sie przystosowac i pojsc na kompromisy, potrafia zrobic wiele dla faceta. ale faceci? faceci nigdy sie nie zmieniaja. zyja ze swoimi licznymi wadami przez cale zycie i z nimi tez umieraja. a nawet nabieraja wiecej wad podczas tego marnego, dlugiego zycia. wiec kobiety - jesli chciecie zmienic swoich facetow - nie uda wam sie. nawet jak beda udawac ze sie zmienili, to po krotkim czasie i tak wroca do tego co lubia - do bycia wadliwymi.

moj sie zmienil, ale wyjatek chyba potwierdza regule

nie uogólniaj...są jeszcze na świeci porządni mężczyźni

To dobrze - mój jest cudowny i nie chcę, żeby się zmieniał :P

chyba ze swieca szukac faceta, w ktorym niczego nie trzeba zmieniac. jak ktoras takiego znajdzie, to ma ogromne szczescie. bo to ze facet jest porzadny to nie wszystko, moj tez jest porzadny - dobra praca, nie pali, nie pije, ogolnie jest porzadny, ale czy to powinno wystarczyc kobiecie? nie! zadnej to nie wystarczy. na tyle porzadnych facetow jest pewnie na peczki, ale takich ktorym nic nie brakuje pewnie jeden na bilion.

Uwierz że się potrafią zmienić dla osoby która kochają . Jak nie kochają na maksa to się zmienią na chwilę żeby Cię uspokoić a dalej będą robić to co robili kiedyś czyli w pewnym sensie olewka

The Special One - prawde piszesz :)

czyli wychodzi na to, ze 90% facetów jest niezdolnych do miłości. to by się zgadzało.

"o nie nie nie moj wlasny facet mimo dlugich lat zwiazku ciagle nie pokazuje ze mu zalezy" I dlatego ma cię tyle lat :D Jakby pokazał, że mu zależy i się o ciebie starał, mówił piękne słówka to byś go miała za mięczaka, wlazła byś mu na głowę i go zaczęła wykorzystwać, albo byś go zostawiła dla jakiegoś ruchacza. A tak ma spokój :P "o nie nie nie kobiety sa o wiele bardziej przyzwoite w wielu sytuacjach" Oooooo taaaaak, chodzące przyzwoitości! Przyzwoicie dokopią facetowi, który je kocha, a zrobią dobrze ruchaczowi , który je zdradza z innymi :P "o nie nie nie faceci nigdy sie nie zmieniaja. zyja ze swoimi licznymi wadami przez cale zycie i z nimi tez umieraja. a nawet nabieraja wiecej wad podczas tego marnego, dlugiego zycia" Dlatego długo żyją i mają kobiety :D Ci co się zmieniali i byli dla kobiet dobrzy, wierni i kochający to dostali od kobiet w dupę tak,że mają do kobiet uraz psychiczny! "o nie nie nie wiec kobiety - jesli chciecie zmienic swoich facetow - nie uda wam sie. nawet jak beda udawac ze sie zmienili, to po krotkim czasie i tak wroca do tego co lubia - do bycia wadliwymi." Bo tylko tak mogą was utrzymać i tylko wtedy się o nich będziecie starać i robić co chcą :P