testy owulacyjne-skuteczność i opinie

każdym starającym się o dziecko polecam zrobić badanie krwi szczególnie prolaktyny, jak robiłam testy owu, maliny wychodziły a okazało się że jajeczko nie pękało, miałam prolaktynę za wysoką DWIE RÓWNE KRESKI NA TEŚCIE OWULACYJNYM NICZEGO NIE OBIECUJĄ!!!

Używałam testów działały. Owulację miałam potwierdzoną przez ginekologa. Teraz przeniosłam się na mikroskop owulacyjny, po prostu bardziej opłaca się cenowo

Ja kupowałam testy i wskazywały owulację bez problemu, ale też myślę o kupieniu mikroskopu, bo to jednorazowy wydatek. Testy kupowałam na sklepstarania.pl, a tam mają 2 rodzaje mikroskopów. Który wybrać, możecie podpowiedzieć?

Zdecydowanie polecam stosowanie testów owulacyjnych, u mnie sprawdziły się już za drugim razem.Z uwagi na fakt, iż mam nieregularne cykle zaczęłam ich używać od 10 dnia cyklu, aż do momentu kiedy zobaczyłam na teście 2 jednakowo mocne kreski. Starałam się o dziecko w dniu pojawienia się tych dwóch kresek oraz dzień później i obecnie oczekuję na swoją kochaną córeczkę

witam! Nam udało sie w pierwszym cyklu kiedy zaczełam stosować testy owulacyjne. Zakupiłam dużą ilość na aukcji a. w gratisie były nawet testy ciążowe. Polecam jak najbardziej. Pozdrawiam i życzę powodzenia sobie i innym :)

witam chce kupic test na owulacje ale nie bardzo wiem kiedy zaczac stosotwac a staramy sie z mezem o dzidziusia od 4 lat a czas nagli bo mam pco pomozcie

Wszystko zależy od długości cyklu.

witam serdecznie ja staram się z mężem o dzidzie od ponad 1,5 roku i nic badania wszystkie zrobiliśmy i lekarz mówi ze nie ma powodu żeby nie zajść w ciąże a jednak nam się nie udaje obliczam sobie dni płodne i owulacje i tez nic sama nie wiem co dalej robić mam już dwoje dzieci i nigdy nie miałam problemów z zajściem w ciąże czy myślicie ze testy owulacyjne mogą mi pomóc bo własnie zdecydowałam że je kupie dzięki za odpowiedzi

Ja gdy postanowilam zajsc w ciąże od pierwszego cyklu sprobowalam z testami. Udało się od razu. Kupilam na aukcji dużą ilość i stosowalam większą ilość dni. Jak test potwierdził owulacje byly starania... Po trzech tyg okazalo się że jest dzidziuś. Więc dla mnie testy są ok super pomoc. Niestety później potoczylo się już gorzej.... Teraz stosuje testy drugi cykl no i czekam az dxidzia będzie. Mam nadzieje że się uda.

Witam. Czytając fora o testach owulacyjnych, obiecałam sobie, że napiszę opinię po ich zastosowaniu. Mając cykle regularne (+/- 4-6 dni), nie mogliśmy z mężem trafić na owulację. Obserwowałam się, ale też bez przesady, bo doprowadzało to powoli do jakieś paranoi. W końcu "ktoś" polecił testy owulacyjne. Kupiliśmy w internecie te po 1 zł (50 szt. za grosze + 3 gratis) czy coś tam takiego. Testy robiłam codziennie od 11 dc, aż trafiłam na dzień owulacyjny. W okolicy owu zrobiłam 2 razy dziennie. U mnie zdał egzamin w 100% za pierwszym razem. Ja osobiście polecam zakup tych testów w pierwszej kolejności. Nie żadne badania prolaktyny, zastosowania Castagnusa itd. - robić testy i czekać na efekty.

Starałam się z moim partnerem o dziecko 8 miesięcy, postanowiłam wspomóc się paskami owulacyjnymi :) i tak po zakupie chyba najtańszych z allegro po pierwszym zastosowaniu zaszłam w ciąże... nie wiem na czym to polega, że jednym pomagają a innym nie, ale ja ze szczerego serca stosowanie ich polecam. To dzięki nim jestem już w 4 miesiącu ciąży :)

Testy zamowilam na allegro za grosze. Maz moj jest ciagle w delegacjach i ciezko jest trafic aby bylcw domu podczas dni plodnych. Stwierdzilam ze zaczne testowac wczesniej i jak maz w koncu bedzie w te dni w domu to juz bede wiedziec co i jak. Pierwsze testy zaczynalam w 10 dniu cyklu. Przez 3 miesiace druga kreska delikatnie pojawiala sie w 15-16 dniu cyklu i byla tam przez jakies 3 dni slabsza badz silniejsza. Jak maz w koncu byl w domu na swieta to do dorwalam juz w pierwszy dzien pojawienia sie kreski i meczylam biedaka przez 3 dni :-) Po 3 dniach od starania zauwazylam bardzo mala plamke krwi wiec polecialam na neta i poczytalam ze wmomecie jak zarodek sie zagniezdza moze pojawic sie plamienie implantacyjne wiec mowie do meza ze ja juz jestem pewna ze w ciazy jestem, a on sie zaczal smiac ze glupoty gadam :-) Po tygodniu zrobilam test ktory wyszedl negatywnie po dwuch tygodniach mialam jakkies twarde podbrzusze i juz okres jakies 3 dni mi sie spoznial wiec zrobilam znowu test ktory wyszedl pozytywnie. Teraz mam kolo siebie juz 3 miesiecznego brzdaca.

Dziewczyny pomozcie mi bylam u gin powiedziala ze nie widzi pecherzyków i nie mam owulacjii ale na tescie wychodzi owulacja jak mam to interpretowac

W moim przypadku Skuteczność 100% ! Za pierwszym podejściem i pierwszym planowanym z testami cyklem :) polecam

Ja zamiast testów paskowych kupiłam Afrodytę - Jestem bardzo zadowolona. tester jest wygodniejszy bo jest na ślinę i wielokrotnego użytku.

mam inne pytanie dotyczące Afrodyty, a mianowicie, jak samodzielnie można wymienić w niej baterie? Nie chcę niczego zepsuć.

jest filmik na youtube przedstawiający sposób wymiany. Wpisz sobie po prostu tester afrodyta w wyszukiwarce youtube

Dzięki za pomoc. Baterie wymieniłam sama i znowu mogę korzystać z afrodyty :) Nie jest to trudne.

witam. Jakie obecnie polecacie testy owulacyjne i czy taka metoda jest w ogole skuteczna? bo chcialabym w koncu zobaczyc na usg obraz mojego maluszka, a na razie nic z tego nie wychodzi.

wiesz, nigdy nie masz 100% gwarancji, ale moim zdaniem to skuteczna metoda. Sama już powoli traciłam nadzieję, ale gdzieś usłyszałam o tych testach. Pomyślałam, że spróbuję, bo nie mam nic do stracenia i się udało. Trzeba korzystać z nowoczesnych rozwiązań jak można

a to jakie to mniej wiecej sa gwarancje procentowo? jakbys mogla oszacowac. Tez chyba sprobuje ale boje sie ze i tak znowu nic nie wyjdzie. Po prostu niektorzy maja caly czas pod gorke

każdy organizm jest inny, nie umiem Ci dokładnie odpowiedzieć. Mnie pomogły testy http://www.chcebycmama.info/. Wiesz, na początku sama byłam sceptycznie nastawiona, bo myślałam, że to kolejny pic na wodę. Ale jak zaszłam w ciążę to wiedziałam, że to był strzał w dziesiątkę. Kupiłam zestaw - tam masz 3 testy: owulacyjny, ciążowy i strumieniowy - i wydaje mi się, że gdybym się nie zdecydowała, to dalej chodziłabym zapłakana, że nie mogę zajść w ciążę ....

wyglada to profesjonalnie :) dzieki za zaintereowanie sprawa

Zadowolona jestem z Ovu Control i testu śliny. Szybko, łatwo i skutecznie można sprawdzić czy dzisiaj jest ten dzień, czy niekoniecznie ;-) Ładna konstrukcja urządzenia, wygląda jak szminka, w ogóle nie przypomina jakiegoś testera czy sprzętu medycznego. Poza tym samo korzystanie jest higieniczne, bezpieczne, taki test można w zasadzie wszędzie przeprowadzić.

Ja korzystałam z tych - https://sklep.domowelaboratorium.pl/product-pol-284-Owulacyjny-LH-TEST-7-testow.html w opakowaniu jest 7 pasków testowych. Kupowałam je przez internet, ale w aptekach też powinny być dostępne ;)

Polecam FertilControl u nas sprawdził się w 5 cyklu, ale planowaliśmy też płeć i się zgodziło :)

Dziewczyny potrzebuje Waszej opinii ;) robiłam pierwszy raz test owulacyjny, okres mam co 26-28 dni. Zaczełam testowanie od 11 dc i wtedy miałam dwie kresy ale kreska kontrolna była ciemniejsza od testowej (według zamieszczonej ulotki powinien być negatywny) w 12dc miałam podobnie jak dzień wcześniej po czym nastepnego dnia i w kolejne dwa kreska kontrolna była widoczna zas testowa ledwo co.. czy uważacie ze jednak test mógł byc pozytywny?