SYLWESTER NAD MORZEM

Myśle,że moze byc fajnie ...jedziemy we dwoje na romantyczna wycieczke nad bałtyk ....nie szukamy tłumów ...:)

chwalisz sie ...

:)

nad nasz? polski? uważaj żeby romantycznie nie odmrozić sobie pośladków:) generalnie jestem za niekonwencjonalnym spędzaniem różnych świąt ale wasz pomysł zdecydowanie nie jest dla zmarzluchów

tak ,nad nasz polski bałtyk ...:) nie wiem bo nigdy zimą nie byłam nad morzem ale mysle ,że jak sie jedzie Z KIMŚ no to co innego:P

fajnie fajnie tylko jak bedziecie podczas sylwestra stac na plazy to proponuje ubrac sie w kostium strazaka bo latwo dostac petarda w oko :) na poczatku jest zimno ale pod koniec drugiej butelki czlowiek o tym zapomina :)

Też mam takie marzenie, ale... podczas wakacji jechaliśmy z naszego województwa 10 godzin :O A nie wiadomo, jaka będzie pogoda na jazdę samochodem.

ja jeszcze nigdy nie byłam nad morzem na sylwka ;) a musi być ciekawie, zawsze to raczej w górach byłam czy coś ;D śnieg na plaży? Hmmm :D Może w tym roku!

nad naszym morzem ale odległość mnie przeraża. W lecie jechaliśmy 13 godzin w jedną wstonę a w zimie pewnie będzie gorzej. Więc nie opłaca się przeznaczyć 2 dni jazdy na chwilę dobrej zabawy. Zostajemy u nas w górach :(

zazdroszcze. zawsze chcialam spedzic sylwka nad morzem. moze kiedys..

ike - a jaka różnica temperaturowa jest pomiędzy morzem bałtyckim naszym (Polskim) a cudzym (Niemieckim) bo nie jakoś nie łapie?

a i BTW, ja też nie lubię tłumów :) Super Pomysł! Szkoda, że te dni w tym roku takie paskudnie się poukładały!

co za radocha spedzac sylwka nad morzem? rozumiem w górach, ale nad morzem?? kasa w błoto, wypiździ wywieje i tyle z tego :)

sylwestra w gorach? niby co ma piernik do wiatraka? to zalezy od zabawy. Ja co roku spedzam sylwestra w gorach i gdyby nie to, że nad morze daleko to nawet nie wahałabym się tylko sylwestra spędziła właśnie nad morzem. Jak ktoś całe życie mieszka w górach to wiadomo,że chce jakiejś odmiany a myślę że nad morzem super by było spędzić kilka dni w święta

każdy jest inny. Nie każdy lubi tłumy wiwatujących, pijących, krzyczącyh itd itd ludzi. Jak dwójka się kocha to czemu nie spędzić go razem w ciszy i niesamowitej atmosferze szumiejącego morza:)

Byłam w górach raz i nigdy więcej się nie wybieram. Mój organizm zniósł to fatalnie. Natomiast nad morzem - bajka, czuję się rewelacyjnie.

W tym roku będzie mój 3 Sylwester nad morzem. Rok temu byliśmy z moim facetem na takim małym balu w jednej z dyskoteko-restauracji i było super. Najlepszy Sylwester w moim życiu. Zależy gdzie się wybierasz, ale jeśli chcesz żeby nie było dużo ludzi to Cię zmartwię, bo na Sylwestra przyjeżdża mnóstwo osób z Polski no i oczywiście miejscowi się wynużają ;) Ja jestem ta miejscowa ;) W tym roku na bal nie idę bo jestem w ciąży i trzeba trochę skromniej świętować.

Ja byłam z mężem i dzieckiem na Sylwestra w Łebie. Nie szliśmy na żaden bal, a ze znajomymi wynajeliśmy pokoje na 3 noce i spacerowaliśmy sobie po mieście, plaży. W Sylwestra nawet nie spodziewaliśmy się, ze na plaży będą tłumy ludzi, pływały świecące statki, strzelały ognie. Na placu Rybaka w centrum też było bardzo dużo ludzi. My najpierw byliśmy na plaży, dużo osób własnie tam o 12 otwierało szampany. Wspominamy Sylwestra super :-)

do rewala !:) Wynajmujemy pokój -znajomi drugi i zwyczajnie łazimy sobie po okolicy...rewelacja !!Ja nie znosze tłumów i tej całej otoczki !A o północy w sylwestra morze jest cuuuuuuuuuudneeeeeeeeeee. aaa imam blisko bo 200km jakies 3 godz jazdy .:)

ide nie mam kasy i nie mam z kim :(

tak sie zastanawiamy i chyba tez nad morze sie wybierzemy ... Jest nas 6 osób i kolega znalazł jakieś kwatery nawet tanio 40 zeta od głowy bez jedzenia .Czyli pokoje 2 os po 80 zł z łazienkami i ogrzewane . Fajne miejsce w lesie i nad morzem .

yyyyyyhhhhyyyyyyyyy

wiecie ...:O telewizor,kapcie,gazeta i te sprawy :( :( no bo kto nie ma miedzi ten na doopie siedzi ...:O

buuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu

-ać nad morze na sylwka ze znajomymi ale oni cos kręcą,że niee że zimno,że nad morze to nieee i nie wiem o co chodzi :O :O chyba nie mają kasy ...to mój chłopak tez stracił ochote ...we dwoje nie jedziemy .Pewnie nie będzie sie miał z kim napić :O O

bo mój narzeczony jest bardzo bogaty i ma pieniedzy bardzo mnóstwo i moze mi dac sylwestra najlepszego na swiecie ...:)

juz niedługo sie nawale jak szpak!

wie ile w tym roku kosztuje nocleg w zakopcu ? No np pokój 2 os za dobe nie musi byc wyżywienia?

i ja tez

My również zastanawiamy się nad spędzeniem sylwestra nad morzem. Znaleźliśmy już nawet miejsce http://www.primaveraspa.pl/sylwester_2010.html Nigdy nie widzieliśmy morza zima a w tym roku chcielibyśmy uczcić tę ostatnia noc w roku takim wyjątkowym wyjazdem. Poza tym cała impreza jest w naszym ulubionym klimacie z gorączki sobotniej nocy.