Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Liliana78

ciąża bliżniacza jednojajowa

Polecane posty

Gość Liliana78

Cześć dziewczyny! Jestem w 13 tygodniu ciąży bliźniaczej jednokosmówkowej, chciałabym się dowiedzieć od tych, które były w podobnej ciąży jak je przechodziły, czy przeżywały jakieś trudności, problemy i jak sobie z nimi radziły? Jak często w takiej ciąży występuje zespół podkradania krwi między płodami? Tego boję się najbardziej... Napiszcie proszę o swoich doświadczeniach! Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość huahuahua
Witaj. Ja jestem "po ciąży" bliźniaczej, dwuowodniowej, dwukosmówkowej. Na patologii ciąży spędziłam 3 miesiące, urodziłam wcześniaki. Przez ten czas spotkałam wiele podwójnych dziewczyn, z różnymi problemami, diagnozami (niektóre się nie sprawdziły). Mam pytanie - po co zakładasz taki temat? Z doświadczenia wiem, że szukanie po necie takich informacji nie jest dobre (bo chyba sobie zdajesz sprawę, że niewielki odsetek ciąży bliźniaczych ma szczęśliwy finał?) W sumie pytaj o co chcesz, ale ja jednak radziłabym Ci wziąć głęboki oddech i za dużo nie szukać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość huahuahua
Źle napisałam, nie chodzi o szczęśliwy finał tylko o to, że taka ciąża to ciąża wysokiego ryzyka i wiele się może zdarzyć (ale nie musi). Powinnaś być jednak przygotowana w temacie wcześniactwa. Jeśli chodzi o zespół podkradania, nie można zrobić nic... niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Liliana78
Dzięki za ciepłe słowa. Wiem, że niczego nie jesteśmy w stanie przewidzieć i co ma być to będzie, ale teraz kiedy widziałam już moje dzieci, ich słodkie buziunie, rączki i nóżki nie wyobrażam sobie by mogło im się coś stać. Nie wiem dlaczego szukam kobiet, które były w podobnej sytuacji, może dlatego że usłyszenie choć jednej wypowiedzi że taka ciąża doczekała szczęśliwego finału przyniesie mi nowe nadzieje? Wiem, że to bez sensu bo każda ciąża jest inna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość huahuahua
A to jest Twoja pierwsza ciąża?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bulinka Bulego
Liliana78 bardzo Ci zazdroszczę i gratuluję. Mam pytanko czy miałas bliźnieta w rodzinie czy jesteś pierwsza? Rozumiem, że płci jeszcze nie znasz. ja chciałabym dziewczynki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mialam ciaze dwukosmowkowa
dwuowodniowa, i jedno z dzieci urodzilo sie duuuuzo mniejsze. Lezalo 2 miesiace w szpitalu. Teraz maja prawie rok, sa zdrowe. Ale niewiele brakowalo, aby nie przezyl. Dzien, dwa w brzuchu i byloby po dziecku. Mial fatalne przeplywy :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moje urodziły sie w 35 tygodniu tutaj jest temat o ciąży blixniaczej, wiele dziewczyn donosiło. powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Liliana78
Mój niepokój pojawił się dopiero w tedy gdy okazało się, że to ciąża jednokosmówkowa, chociaż były nadzieje na dwu... Dzieci z ciąż dwukosmówkowych mają równe szanse na zachowanie zdrowia i życia podobnie jak z ciąż pojedynczych... No właśnie... Może mój lęk jest spowodowany tym, że utraciłam już w swoim życiu dwoje dzieci (poronienie w 11tyg, w 2001r, i drugie poczęte pozamacicznie w 2005). W maju tego roku urodziłam chłopca, zdrowego, upragnionego, wyczekanego. Kiedy dowiedziałam się, że znów jestem w ciąży wielka radość a potem podwójna gdy okazało się, że to bliźniaki...a potem ten lęk. Nie chcę już przeżywać bólu z powodu utraty dziecka...to zbyt mocno boli, zbyt mocno... Prawdopodobnie czekamy na dziewczynki, tęsknię za nimi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja kolezanka -ma siostre blizniaczke ale sa dwujajowe ona (ta znajoma) urodzila rowniez blizniaki jednojajowe dziewczynki miesiac spedzila w szpitalu , dzieci urodzily sie w 35 tc. mialy dobra wage , i zero komplikacji zdrowotnych tego tobie tez zycze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Liliana78
Bulinko, też się zastanawiałam czy w mojej rodzinie były bliźniaki. Zaczęłam szukać. Okazało się, że tak. Ale gdzieś na necie przeczytałam, że jeśli chodzi o bliźnięta jednojajowe to jest to czysty przypadek, nie mający nic wspólnego z dziedziczeniem. Także każda z nas ma takie same szanse na poczęcie bliźniaków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ahh chcialam a zapomnialam wiec ta znajoma i jej siostra byly dwu jajowe i ta co 2 lata temu urodzila blizniaki byla duzo mniejsza od swojej siostry roznily sie waga po porodzie , natomiast jej teraz 2 latki idelanie sie rozwinely .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Liliana78
Dziękuję, nawet nie wiecie ile wiary dodają takie życzenia prosto z serca! Też wierzę, że wszytko będzie dobrze i wezmę w ramiona swoje dziewczynki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pewnie , a dobra rada jest taka nie czytaj wszystkiego na necie bo dostaniesz zawirowania i bedziesz sobie byle co wkrecala :d to z wlasnej autopsji , ciesz sie ciaza , dbaj o siebie byc szczeliwa nie stresuj sie . Powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Liliana78
Dzięki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam. Mam bliźniaki, dwóch chłopców. Moja ciąża była dwujajowa, dwuowodniowa, dwukosmówkowa czyli każdy miał takie same szanse. Ciąże donosiłam do końca urodzili się przez cesarskie cięcie w 40 tygodniu dzień po terminie. Waga 4400g dl55 i drugi 3840g dl 55. Teraz mają prawie 5 lat. Wszystko skończylo się dobrze ale w życiu różnie bywa, a lęk jest zawsze. Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×