Skończyłam studia ale nie pracuje w swoim zawodzie!

Mam licencjat z reżyserii Pracuje w agencji reklamowej, zajmuje się wymyślaniem haseł ale jednak nie pracuję w swoim zawodzie:(

zadna nowosc w dzisiejszych czasach ehhh

to mam dla Ciebie hasło: Chcesz zadowolić faceta - zrób mu loda.

Ja mówie poważnie. Trzy lata studiów, i nici z tego. Narazie zadowoliłam się tym co mam, ale dla mnie to nie jest zbyt wiele. Próbowałam wielu rzeczy, nawet chodziłam na castingi do filmów/seriali by przebić się jako aktorka-amatorka i mieć większe szanse w zawodzie reżyserki ale nic z tego, wszędzie mówiono mi że się nienadaje:( jako dziennikarka telewizyjna/prezenterka też chciałam próbować swych sił ale słyszałam to samo:(

nie jesteś jedyna, poza tym skończyłaś marne studia i to tylko sam licencjat :P

a jak znalazlas prace w agencji reklamowej z tym wyksztalceniem? chcialabym taka prace:O

Taka jest rzeczywistosc ... Studia studiami, trzeba w miedzyczasie robic przerozne kursy, szkolenia, zbierac doswiadczenie. Swiat sie zmienil, teraz nie ma nic pewnego i trzeba byc gotowym na kazda ewentualnosc

a ja skonczylam anglistyke i haruje jak wol z malymi dziecmi w prywatnej szkole. nienawidze tej pracy , chcialabym robic wlasnie cos innego nie zwiazanego z moimi studiami a nigdzie mnie nie chca przyjac.. czyli mam odwrotnie do ciebie i tez jestem nieszczesliwa.. ahh zamienmy sie ;p

Wiesz po takich studiach jak rezyseria trzeba działac samemu. Myslisz, że co ktos będzie na Ciebie czekał i prosił na kolanach. Powinnaś kręcić amatorskie filmy, wysyłac je na konkursy, przeglądy. Jesli nie jesteś kreatywna, nie potrafisz sie zorganizować to chyba nie nadajesz sie do tego zawodu. Niestety po stuadiach artystycznych trzeba działac samemu, włazic oknem jak Cię wywalają drzwiami, ale z własnym bagażem twórczym.

a co w tym dziwnego - magistrów jest jak nasrał

Ciocia załatwiła mi tą pracę po znajomości. Po zrobieniu licencjatu myślałam że będę miała szanse na pracę w telewizji ale jednak to nie takie proste jak myślałam. Dlatego trzymam się jak narazie tej pracy.

kanciastoporta - dobrze, spróbuje jeszcze tak jak mi radzisz.

dla mnie to dziwne, że studiując taki kierunek, nie masz żadnego bagażu artystycznego, że nie kręcisz amatorskich filmów, nie pasjonujesz sie tym. Ja na studiach artystycznych działałm na własny rachunek, zgłaszałam się na rózne imprezy kulturalne jako wolontariat, pracowałam w prasie studenckiej, radiu, rozwijałam się, chodziłam na castingi, organizowałam sobie sama swoja przyszłą pracę.

zacznij kręcić pornole

a ja ci zazdroszczę, bo sama chciałabym pracować w agencji reklamowej, jeśli to nie tajemnica możesz powiedzieć ile zarabiasz na rękę?