Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kammilaa1991

Płacze, byłam w lesie i w spróchnialym drzewie siedział mały kotek

Polecane posty

Gość Kammilaa1991

strasznie miauczał. byłam z moim psem i nie miałam nawet jak do niego podejsc. tak mi go szkoda, żałuje że go nie wziełam, tak strasznie plakał. postanowiłam że jutro ide po niego, mam nadzieje że jeszcze będzie, nie mogę go wziac ale może znajde mu dom. jejku placze cały czas tak mi szkoda zwierząt:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dama prawie wyruchana
jak mogłaś go zostawić, on nocy nie przeżyje, ty lepiej idź po niego teraz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pewnie jego mamusia kociczka
ukryła go tam i poszła polować a malec juz sie za nią niecierpliwił i dlatego płakał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wendeeera
durna suka jak mogłas go zostawic on zdechnie do jutra :O:O:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kammilaa1991
nie wiem, nie moglam go wziac. mój pies warczal na niego. jezu wiem że zle zrobiałam, tak mi przykro:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość art123
naprawdę idź i uratuj zwierzaka, jak mogłaś mu nie pomóc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wendeeera
idź po niego !!!!!!!!! jak sie boisz to wez tate/brata/kolega kogokolwiek!!!!!!!!!! idz po niego !!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kammilaa1991
też pomyślalam że może jego mama go tam zaniosła, on sam by tam nie wszedł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość art123
no jasne pies warczał i zrządził Tobą ...ech dziewczyno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dama prawie wyruchana
pies ma ciebie słuchać a nie ty jego!!!!!!!!!!!!!! to co zrobiłaś jest karygodne, mogłaś dziś go do domu zabrać, a jutro zawieżć do schroniska albo szukać mu nowego domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość art123
jak sam by tam nie wszedł to i sam nie zlezie idź i go zdejmij, ogrzej, daj jeść

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzifny
kotka go zostawila i poszla polowac, nie martw sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsjdnadmnk
ciekawe co sie z nim teraz dzieje? sluch ma dobry wiec kazdy szelest go budzi :( zwierzeta maja przerabane, nic powiedziec nie moga, jak ludzie czasem samotni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×