czy on przesadza?;/

jestem z chłopakiem ponad dwa lata, dziś mu powiedziałam ze jutro ide do kolezanki na impreze do domu ,na mala integracje ludzi z mojego roku , gdyz jestem na pierwszym r, bedzie moze kilkanascie osób, Oczywiscie sie poklucilismy bo ja nie moge na takie cos isc bo zaraz awantura, zwykle wyjsie o kolezanki a ten juz wielki foch , co o tym sadzicie, czy tak własnie powinno byc, ja mysle ze to jest przesada , a on wraz przystaje przy swoim;/ co sadzicie o tej ytuacji i o nim ?

prosze o szczere opinie

up

mysle, ze to przesada, a gdzie zaufanie? jesli on planuje z Toba byc to musi ci ufac, bo przez cale zycie nie moze cie kontrolowac na kazdym kroku

no zgadzam sie ale on tego nie rozumie i zachowuje sie jak dziecko,teraz w eskach zaczal mi pisac ze nie bedzei i mi przeszkadzal i niech sobie poszaleje , a ja i tak nigdxzie nie chodze, chore to wszystko, ja mam 19 lat a on 24

chyba facet ktory jest ze mna ponad dwa lata nie powinien tak misac ze nie bedzie mi juz przeszkadzał bo ja chce sobie pojsc do kolezanki , super poprostu, ale zawsze tak jest jak sie o cos poklocimy to ten od razu ze juz nie bedzie mi przeszkadzal itd(ze niby uprzykszal mi zycia o to mu chodz w tym przeszkadzanie)

up

NIE DAJ SIE FLORCIA, ON WYKORZYSTUJE TO ZE JESTES MLODSZA I MYSLI ZE LATWO TOBA MANIPULOWAC. Pamietaj, jesli planujesz z nim powazny zwiazek na dlugo to teraz sobie ustawiaj, bo co bedzie za kilka lat??? a on moze cie straszyc grozic a i tak nie odejdzie. nie daj sie ignoruj jego takie zachowanie, nawet nie powinnas sie tlumaczyc:) powodzenia i milej zabawy:)

no własnie on nie raz mówił ze jak pojde na studia to napewno mnie ktos poderwie itd ale przeciez skoro jestem z nim tyle to chyba nie z przypadku tylko cos czuje do niego,a moze on bez kitu sie boi o mnie ze mnie straci;/ sama nie wiem ;/

dziekuje za miłe słowa;)

wiadomo ze to jest integracja jak na pierwszym roku cho ciaz juz dwa miesiace sie znamy ale jakbym nie poszla to wyszlabym na jakas dzikuske

up

up up

moze przesadza...a moze chcialby isc z toba, dlaczego go nie wezmiesz?:P no, ale jesli nie chcesz/nie mozesz to mysle ze powinien sie z tym pogodzic... nie moze ci przeciez zabraniac posiadania znajomych... http://infobot.pl/r.php?id=1Sns

no wiem ale zeby od razu mi pisc ze on nie bedzie mi komplkowal zycia i zebym sie wyszalala, to tak mow chlopak z ktorym tyle jestem ?;/

juz nic nie wiem;/

up

Florcia to przesada, pogadaj z nim o tym i wytłumacz. Może po prostu straszny z niego zazdrośnik :)

on i tak uwaza ze nie powinnam isc ;/

i ze bedzie sie stresowal jak bede tam i tak w kolko;/

a jakie ma uzasadnienie? dlaczego nie powinnaś iść?

a nie mozesz go ze soba wziac?

jak to beda wszyscy ode mnie z roku i troche tak glupio by bylo , tak mi sie wydaje;/

niby czemu? jestes w zwiazku, normalne ze razem sie chodzi naimprezy

no wlasnie nie wiem jakie ,a le mni najbardziej wkurza ze jak mu napisalam o tym to juz wielkie oburzenie i ze nie bedzie mi komplkowal zycia bo musze sie wyszalec, a ja nigdzie nie chodze na jakies imprezy;/

ale moje kolezanki tez ida same i nie naaja takiego problemu jak ja, a pozatym ja sama musze poznac lepiej wszystkich

a musisz wszystko jak kolezanki? :D

i bym sie czula dziwnie triche bo on nie zna nikogo i jest starszy to moze zle by sie czul no nie wiem

to jest przesada... kobiety wiaza sie z takimi despotycznymi facetami, a potem placza ,ze po slubie dostaja na wszystko szlaban. Masz swoje grono znajomych na studiach i powinnas utrzymywac z nimi kontakty tez poza budynkiem uczelni jesli masz na to ochote, a skoro to impreza integracyjna i spotykaja sie tylko Ci, ktorzy studiuja, to nie powinien zglosic zadnego sprzeciwu.

och co za facet... Napisz mu ,że marudzi.. i idź na tą imprezę. Nie wszędzie musicie iść razem. Przejdzie mu..