kiedy on nie pamięta o rocznicy...

dzisiaj mija nasza 3. rocznica. mieszkamy razem- od niedawna. nigdy nie celebrował jakoś takich uroczystości, ale nie jest oschłym i powściągliwym typem, a wręcz przeciwnie... jednak jest mi przykro, że nie są ważne dla niego takie chwile, jak rocznica... że nie okazuje tego w jakiś szczególny sposób tego, że mu na mnie zależy... ma 31 lat, a czasem mam wrażenie, że to dzieciak... nie wiem jak mu wytłumaczyć to, co mnie gryzie tak, żeby "trafiło"... :(

my faceci mamy takie rzeczy w duupie. Jak chcesz świętować to kup tort i świętujcie.

W tym przypadku to Ty jesteś dziecinna. Dojrzali ludzie nie obchodzą takich rzeczy, po prostu cieszą się sobą nawzajem na co dzień, nie potrzebne im do tego specjalne święta.

ciężka sprawa :D :D :D

hmm, my z mezem nie obchodzimy jakos specjalnie rocznic, urodzin, imienin... jak ktoremus sie przypomni to buzak z okazji czy piwko, a prezenty itp to bez okazji sobie robimy,po prostu nie ma to dla nas znaczenia a sie kochamy wiec to o niczym nie swiadczy zlym

:) ja akurat jestem typem, dla którego ważne są symbole :p dla niego nic nie jest ważne- żadne święta, żadne "rytuały". ale może macie racje, a ja się a dużo seriali naoglądałam :P dzięki

a dla mnie daty i tradycje mają znaczenie - są kultowe :)

zawsze na rocznice kupuję mu jakiś prezencik. Nie mega ale Drobisz,żeby było miło,z to jakąś fajna popielniczkę (pali:o),a to zmajstruje mu torebkę z jego ulubionymi słodyczami (uwielbia słodkości),a to kupię jego ukochany film,czy wymarzoną płytę,a on? Od lat nawet kwiatka:( Eh tacy są faceci. Urodziny czy święta zawsze obchodzimy wspólnym wypadem na zakupy i żarełko -robimy sobie klimat;)

Witam! Pisze do was bo mam problem z facetem:/ albo ze sobą sama nie wiem. Jestem ze swoim chłopakiem już 3 lata i ciągle mamy jakieś kryzysy, nie pamiętam kiedy było dobrze. Problemy tak naprawdę zaczęły się odkąd zamieszkaliśmy ze sobą, wyprowadziliśmy się do dużego miasta bez znajomych itd...chyba w naszym związku pojawiła się rutyna. Jestem osoba bardzo zazdrosna i zaczęłam mieć rózne wizje , podejrzenia i do dziś je mam . Nie potrafię do końca zaufać swojemu facetowi, ciągle zastanawiam się nad naszym związkiem już nie wiem co mam robić. Jedynym moim problemem jest to , że nie potrafię z nim zerwać, przez to unieszczęśliwiam go i siebie. Chociaż on wierzy że nam się ułoży albo on jest naiwny albo nie wiem. Mecze się ze swoimi myślami poradźcie co mam zrobić?

.... Jeśli chodzi o temat ap ropo rocznic, to wygląda na to, że jesteś osobą romantyczną:) jeśli ci tego brakuje to porostu porozmawiaj z nim o tym , nie każdy facet jest typem romantyka:). Może sama coś zorganizuj w końcu mamy równouprawnienia:p