Typ kobiety - flirciara

Witam wszystkich. Poznalem 2 tygodnie temu na czacie dziewczyne, z ktora mi sie dobrze pisze, rozmawia, mamy po prostu wspolne tematy i podobne podejscie do zycia. Po tygodniu wspolnych rozmow na gg, skype, tel. postanowilem pojsc o krok dalej i zamiast poruszac tematy o dupie Maryni, sprobowac malego flirtu. Chcialem sie po prostu przekonac jakie ona ma podejscie do tych spraw. Dziewczyna podchwycila temat, mimo ze na poczatku zwrocila mi uwage, ze jestem swintuchem. Teraz niemal kazdy jej sms, czy rozmowa idzie w kierunku seksu. Oczywiscie nie wprost o tym pisze, mowi. Zaproponowalem spotkanie, ale sie zaczela wykrecac, ze jest z natury wstydliwa, nie jest pewna itd. Warto kontynuowac ta zabawe i probowac cos wiecej ugrac, czy dac sobie spokoj z ta flirciara? Dziewczyna mi sie podoba, wymienilismy sie fotami, ja tez ponoc jestem w jej typie, bo jak to okreslila czesto o mnie mysli. Nawet rzucila w moim kierunku kilka komplementow odnosnie uroku osobistego. Tylko jest jedno ale: zbyla mnie, gdy zaproponowalem spotkac sie i porozmawiac na zywo. Co o tym sadzicie?

chcę też lojalnie uprzedzić o przebytej niedawno grzybicy stóp

Może tylko do takiego pisania jesteś jej potrzebny, do flirtu i nic więcej. Możesz postawić ja pod ścianą, napisz , że chcesz spotkanie , albo nie będziecie już pisać, bo nie masz czasu na takie tylko wirtualne znajomości.

może się obawia ciebie jak na żywo się to potoczy, skoro każda rozmowa to seks?

Ale ja nie poruszam tylko tematow zwiazanych z seksem. Nie jestem z tych, co bawia sie z kobietami i jej to szzczerze powedzialem.

Myślę że nigdy się z Tobą nie spotka- albo wysłała Ci nie swoją fotkę, albo ma męża lub faceta, albo nazywa się Zdzisio.

dość wielu mężczyzn podchodzi zbyt emocjonalnie do tych portali.....właśnie może ma na imię Zdzisław heheheh:)Czym się tak zachwycanie....zdjęciem czy sposobem pisania.....tam napisać można wszystko...niestety!!!

ile masz wiosenek kolesiu?

ze w momencie kiedy ty zacząłęś "swintuszyc" a potem zaproponowąłes spotkanie ona sie wystraszyła chyba troszke .. i mimo iż podjeła ta "gre" chyba cos w jej oczach straciles..

nie zamoczysz. znam ten typ. krowa ktora duzo ryczy ... jak by byla naprawde goraca to juz by sie z toba dawno spotkala.

To typ proznej ksiezniczki, ktora intryguje, prowokuje swoim zachowaniem, lubi jak o nia faceci zabiegaja, a tylka nie nadstawi. Ona szuka ksiecia z bajki z kasa, samochodem i dlugim penisem. Moim zdaniem tracisz czas na taka dziewczyne, bo jesli nawet sie z Toba spotka, to na stopie kolezenskiej, jak bedzie jej sie nudzilo. Pewnie jest atrakcyjna i ma wielu wielbicieli. Zle traifles koles, szukaj dalej.

to jest tzw. flirciara na odleglosc, czyli przed monitorem komputera jest pewna siebie, prowokujaca, a w realnym swiecie, twarza w twarz szara myszka

Jest jeszcze jedna opcja - ona ma meza, badz chlopaka i nigdy sie z Toba nie spotka. Jestes dla niej zabijaczem wolnego czasu i nikim wiecej. Ale to moje domysly. Jesli tak strasznie Ci wpadla w oko, to postaw ja pod sciana i powiedz, ze nie interesuja Cie znajomosci wirtualne. Chcesz sie z nia spotkac i pogadac na zywo. Jak sie wykreci, to ja olej i nie zawracaj sobie glowy. Chyba niechesz jej dowartosciowywac swoim kosztem, co?

posłuchaj młody rady dojrzałej kobiety, pisze się łatwiej niż mówi, nie widać defektów urody i anonimowo łatwiej o szczerość (w tym fantazje seksualne), więc o ile ona do tej pory była z tobą szczera to teraz mogła się przestraszyć, że spotka się z kimś kto wie o jej najskrytszych sekretach. I dlatego się wycofała. Pewnie w życiu trzyma innych na dystans, a przed tobą się otworzyła.

Przez neta, to mozna byc szejkiem i budowac sobie piramide na ksiezycu. Ta laska na zywo moze byc faktycznie niesmiala, ale prawd ajest taka, ze gdyby jej zalezalo na czyms wiecej niz tylko pisaniu, dawno by sie z Toba spotkala. Wg mnie gra nie warta swieczki

ja tez tak czesto robie , jak nudzi mi sie w domu to wchodze na czat i bajeruje ile wlezie , swietnie sie przy tym bawie. Pisze przerozne rzeczy takie ktore wiem ze kreca facetow. Z mojej strony to tylko zabawa i dodam jeszcze do tego ze nie mam ochoty sie z nimi umawiac.

jestem taka kobieta jak opisuje hehe :D

Autorze, jesli nie masz kasy, dobrej fury i swoim wygladem nie przypominasz co najmniej Di Caprio, to nawet sie nie ludz, ze sie z nia spotkasz, czy co absurdalne zamoczysz. Flirciary robia takie gierki, aby podniesc swoja samoocene., bawiac sie przy tym wysmienicie. Skoro nie che sie spotkac, to utnij ta zanjomsc jednym cieciem. Szkoda czasu i nerwow.

Mam 22 lata. Wasze wypowiedzi po czesci zniechecily mnie do kontynuowania znajomosci z ta flirciara. Nie chce byc jej misiem przytulanka. Ona jest atrakcyjna fizycznie, to fakt, a ja moze nie jestem drugim Di Caprio, ale nie mam sie czego wstydzic. Ale nie bede sie przed nia plaszczyl i blagal o spotkanie. Dzieki za odzew. Pozdrawiam.

daj jej szansę, ona się wstydzi

haha ale dajecie sie wkrecac , a skad pewnosc ze przyslala swoje zdjecie? Ja przesylalam jakies wyciagniete z neta , jak zabawa to zabawa

przeciez wy lubicie sie plaszczyc przed panienkami szczegolnie atrakcyjnymi i niewazne jak bedzie taka wami pomiatala , wy i tak bedziecie przy nich skamlec

Z tego co piszesz, to niezla z ciebie zolza. Gdybym na taka jak ty trafil, to zjebalbym ja na wstepie za zarozumialstwo, watpliwa pewnosc siebie i te popieshone gierki psychologiczne.

gdybys na taka jak ja trafil to zapewne nie potrafil bys odroznic prawdy od klamstwa, ja nieczego zlego nie robie wchodze na czat by poflirtowac tak jak wy faceci. Niczego nikomu nie obiecuje podobnie jak kolezanka autora topicu, chlopak chcial panne bzyknac a ona mu sie wywinela. A podobno nie bawi sie kobietami. Zrobilam tak kilka razy tylko po to by odegrac sie na kims.

do _Taki jeden koles_ nie no poblagaj ja jeszcze troche a na pewno sie zgdzi ha ha ha. Panna sie zabawia a ty w to wierzysz ,jacy wy jestescie naiwni. Podbudowala twoje ego, poczules adrenalinke , napaliles sie jej tekstami i Bog wie czego chcesz od niej, dalej trac energie na takie baby a daleko zajedziesz.

Takie flirciary to sie zaciaga do lozka i porzuca - nic wiecej. Autor chyba nie ma doswiadczenia z tego typu kobietami, skoro nie moze panny naklonic do spotkania.

Dziewczyna bawila sie z toba w kotka i myszke, a ty myslales, ze sie z nia spotkasz i jeszcze zaliczysz. Haha!

jest na peczki. Maja mezow, ponad 30-tke na karku, a zachowuja sie gorzej niz nie jedna nastolatka, flirtujac przy tym na maksa, piszac bajki, zeby tylko zapomniec o szarej rzeczywistosci, swojej gorzkiej historii zycia, ktora jest wypisana na ich tylku celulitem. Mala rada: gdy widzisz, ze baba na maksa flirtuje, a nic nie robi w kierunku spotkania, to zlewaj ja od razu, szkoda energii i czasu. Bycie wkretodupnym, milym nie poplaca.

jest na pęczki - wychodzę i wychodzę, a on udaje, że nie wie o co chodzi... pewnie woli bardziej "płaskie" :)