Moje siostry mnie ignorują. Pomóżcie!

Mam 19 lat a moje siostry 29 i 27, jestem najmłodsza i zawsze traktowały mnie jak szczeniaka, teraz mają własne domy, ja się uczę dalej, ale mieszkają niedaleko. Nigdy mi się nie zwierzają, zawsze trzymają mnie na uboczu. jest mi z tego powodu strasznie przykro Zawsze, kiedy potrzebują pomocy, to jestem na zawołanie, opieka nad dzieciakami czy sprzątanie przy remoncie, ale kiedy idą na imprezę albo robią prywatkę to o mnie machinalnie zapominają, a zapraszają jakieś koleżanki od siedmiu boleści,plotkary, które już nie raz, niejednego obsmarowały. Co mam zrobić żeby było inaczej, chciałabym mieć z nimi lepszy kontakt. Mam też swoich przyjaciół, ale to oczywiste, że kontakt z rodzeństwem jest szczególnie dla mnie ważny :(

halo? pomoże ktoś?

nie wiem co ci napisać, sądze że w waszym przypadku porozumienie jest niemożliwe albo b. ciężkie do osiągnięcia z powodu b. dużej różnicy wieku, między nimi są zaledwie 2 lata, są praktycznie równolatkami, gdy one były nastolatkami ty byłaś małym brzdącem, gdy one uprawiały seks ty jeszcze prawdopodobnie nie miałaś pojęcia co to jest, jak się tak pisze to 8 lat wydaje się niedużo a jednak to dużo, one mają dzieci, mają inny system wartości, ty żyjesz w innym świeci i one w innym, ty byłaś wychowywana w innnych warunkach i one w innych, sądze że powinnaś z nimi szczerze porozmawiać, powiedzieć co cię boli lub porozmawiać z waszą matką o tym że ciebie boli to odrzucenie....

z mama rozmawiałam, ale z siostrami w sumie nie, w ogóle z nimi poważnie nie rozmawiam, dla nich najważniejsze jest to, że mogę im poniańczyć dzieci, albo polecieć do apteki, gdy ktoś w domu chory, coś tam załatwić, zawsze mnie wykorzystują, a potem zlewają, bo ważniejsze są dla nich koleżanki, albo siostry szwagrów.. dodam że jedna z koleżanek,która odwiedziła przedwczoraj moją siostrę ma 20 lat, nie wiem gdzie się poznały, ale ja znałam ją ze szkoły ;(

no nie wiem, może po prostu ty jsteś(bez obrazy) dziecinna, tzn. wiekowo dorosla ale pewne twoje zachowania sa dziecinne, ja np zawsze obracałam sie w sporo starszym towarzystwie bo byłam nad wiek mądra i dojrzała, i rozumiałam więcej spraw niż moi rówieśnicy, i sama też przyjaźniłam się z kolezankami sporo młodszymi ale nad wiek dojrzalymi, np ja miałam 20 lat, moje starsze kolezanki były po 30 a ja miałam tez koleżanki 15 letnie nad wiek mądre i dojrzałe, teraz mam 26 lat i wiele moich przyjaźni przetrzymało to po prostu kwestia charakteru i wielu innych czynników, to że one sa twoimi siostrami nie znaczy że wasze relacje będą lepsze niż ich z przyjaciólkami, to boli wiem, ale czasem przyjaciel jest o wiele bliższy niż rodzony brat lub siostra

róznica wieku nie jest przyczyną waszego problemu, po prostu porozmawiaj i zapytaj wprost

:( Nie jestem dziecinna, może nie na tyle przebojowa, co one same, ale przykro mi, że traktują mnie jak służącą i popychadło, może i masz rację Julia, co do przyjaciół. Zawsze wydawało mi się, że to one są nazbyt dziecinne i niedojrzałe jak na swój wiek, tak swoją drogą.

katatatattata

binkaooo, nieznam ciebie ani twoich sióstr, nie rozwiąze za ciebie tego problemu, skoro piszesz że to oone sa dziecinnet to może ty jesteś zbyt dorosła i poważna żeby złapać z nimi kontakt???? próbuj, porozmawiaj, ja więcej ci nie pomogę i pomysłów nie podsunę chyba że porozmawiałabym z twoimi siostrami, może one też widzą w tobie coś co im nie odpowiada???