Urodził mnie diabeł

a Bóg to toleruje :o Niech zdycha diabeł!

dzi... na osranie przeznaczona:o

wywaliła, to teraz powinna to zrobić :P

matka zabrała ci komórkę czy kieszonkowe?

a ty co? satanista. nieładnie tak. kim trzeba być zeby stawac po jej stronie?

pytam co ci zrobiła... Matka to matka a nie żaden dziabeł. Gdybyś miała diabła za matkę sama byłabyc diablicą

to że ktoś wygląda jak człowiek nie oznacza, że ma człowieczeństwo, dlatego nazywam ją diabłem. Natomiast ja diabłem nie jestem i nie będę w przeciwieństwie do niej :o Raczej mam anielską cierpliwość, że tyle wytrzymałam z nią:o Co mi zrobiła? Mam opowiadać historię życia? Wybacz, nie chce mi się. I nie zapytałaś mnie co zrobiła, tylko wpierw zaatakowałaś, nie mając zielonego pojęcia o tym do czego ten babsztyl jest zdolny. Nie można sobie nawet ulżyć na forum w nieszczęściu?? :o

I nie nazywaj jej matką, bo to jest obraza dla wszystkich matek.

jeśli sądzisz,. że ulzy ci urądanie własnej rodzicielce, to jestes w błędzie...powołujesz się na Boga a emanujesz nienawiścią. Coś tu nie tak, nie sadzisz?

wszystko ok, tylko Ty niczego nie rozumiesz, bo miałaś sielskie życie. Mmie ona też nienawidziła, a ty mi zarzucasz nienawiść do niej i to ma być ok wg Ciebie? A nazywanie jej diabłem nie jest jakąś wybitną obrazą, jest odzwierciedleniem tego kim ona jest.

a na Boga się mogę powołać, już bym wolała jej nigdy nie poznać. Nie rozmiem dlaczego Bog obdarza niektorych takimi "matkami"?

nie wiesz jakie miałam życie i nie wiesz jaka jest moja matka,,, to tylko twoje wyobrażenie. Natomiast bluzgając na matkę nie osiągniesz nic poza bełtaniem się we własnej nienawisci :O

jaka "moralizatorka" się znalazła najlepsze ze nawet nie znasz mojej sytuacji i wydaje Ci sie ze masz swoje racje

nie znam twojej sytuacji, ale droda która kroczysz nie zaprowadzi cię w żadne dobre miejsce :O BTW, któ płaci za twojego neta?

Racja radziłabym się zastanowić ;)