Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mamine.Malenstwo

Jestem córka mlodej mamy.

Polecane posty

Gość Mamine.Malenstwo

Mama urodzila mnie kiedy miala 18 lat. Wziela szybki slub w USC z tata i chodzila dalej do liceum. Potem poszla do pracy w biurze, tata tez pracowal, jest straszy od mamy. Duzo zajmowala sie mna babcia, od 3 rz poszlam do przedszkola. Kiedy mialam 6 lat, tata wyjechal do pracy za granice. Rozeszli sie na kilka lat. Znalezli nowych partnerów, ale tata nie odwrócil sie ode mnie. Czulam sie bardzo przez niego kochana, przysylal pieniadze, czesto przyjezdzal w odwiedziny, czesto dzwonil do mnie, wiedzialam ze najbardziej mnie kocha i zadna nowa pani mi go nie odbierze. Rodzice jak i dziadkowie robili wszystko zeby niczego mi nie brakowalo. Mamy c prawda nie bylo przy mnie 24 godziny na dobe, ale nie czuje jakbym cs przzez to stracila, mialam zabawki, wakacje, korepetycje, a czas który mama poswiecala mi wieczorem byl naprawde wspanialy. Po kilku latach rodzice wrocili do siebie. Postanowili zawalczyc, i wyjechalismy do Anglii. W tej chwili oboje obrze zarabiaja, kupili wlasny dom, i jestesmy wszyscy szczesliwi. Moj apel do mlodych rodziców- Kobiety, nie zostawajcie z dziecmi w domu i nie pakujcie sie szybko w drugie dziecko (moi poprzestali na mnie), idzcie do szkoly i pracy, wszak sa zlobki i przedszkola. To ze wpadlyscie w mlodym wieku nie znaczy ze macie zamknac sie w domu i klepac biede, trzeba walczyc o siebie! Zakasac rekawy i zakuwac po nocach a w dzien pracowac. Jesli macie dziadkow do pomocy, skorzystajcie z niej!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mamine.Malenstwo
Czy sa tu inne mlode mamy? Jak sobie poradzilyscie z macierzynstwem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zjezdzaj........
:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja jestem w tej sytuacji
Wstyd pisac ale odpisze,mam 23 lata,mam coreczke 3 letnia, ale nie zajmuje się nia, nie jestem razem z jej ojcem, te dziecko to wpadka, nie czulam sie emocjonalnie i mentalnie gotowa na macierzynstwo, coreczka opiekuje sie jej tatus, moze zwyzywacie mnie od egoistek i sukbo macie do tego prawo, ale ja napradwe wolalam odac dziecko ojcu niz dopuscic do tego ze by nie czuło sie przezemnie kochane, akceptowane i dbane, mam problemy nad wlasnymi emocjami i balam sie ze kiedys małej krzywde moge zrobic, wiec zrobilam co najlperez dla malutkiej , nie dla mnie, to bylo dla jej dobra, niechcialam jej zniszczyc psycjiki i zycia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja mam 23 lata i 4 dzieci
uwielbiam być w ciąży, dolegliwości nie mam praktycznie żadnych, a do czasu kiedy nie pojawi się widoczny brzuch mogę czerpać z seksu całymi garściami nie przejmując się ciążą, bo już jestem w takim stanie. Jedyny efekt uboczny tego to dzieci, ale trudno, coś za coś. Na szczęście mama mieszka blisko i jest na rencie, to się bachorami zajmuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żalisz się czy chwalisz
Tak, tak ... słuchajcie autorki. Realizujcie się zawodowo. Najlepiej na zmywaku w UK a męża koniecznie na budowę do pracy. UK to nasz polski dreamland! :O żałosne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam zupełnie inne doświadczenia tzn. też jestem córką młodej mamy- też 18lat. Mam też młodszą 3lata siostrę, a mimo to mama skończyła szkołę, miała dobrą pracę nie 24h na dobę, a normalnie 8, nie rozstała się z tatą, nikt nie wyjeżdżał za granicę. Wiadomo na początku kokosów nie było, ale nigdy nic nam nie brakowało. Rodzice dali radę kupić mieszkanie i wyprowadzić się od babci jak miałam 8lat, więc nie było aż tak źle. Teraz wydaje mi się, że nie jest tak łatwo np. z dziadkami. Kiedyś większość mogła iść na emeryturę w wieku 50lat i pomagać w wychowywaniu wnuków. Teraz jest to 60 czy 65lat, więc ja musiałabym czekać do 42r.ż. na pierwsze dziecko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pinesssssska27
do ja jestem w tej sytuacji;) przeciez ojciec to tez rodzic:) do autorki postu, moja mama urodzila mnie majac lat 19, obecnie jest dawno po rozwodzie, ma wlasny dom, nowego partnera, i b. dobrze zarabia, dodam ze mam brata, a mama siedziala z nami 4 lata w domu, a ze jest zaradna osoba to poradzila sobie mimo tego wszystkiego:P takze ja osboscie uwazam ze mloda mama nie znaczy bez przyszlosci, jezeli ma troche oleju w glowie i jest zaradna to dalczego mialaby klepac biede?;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pinesssssska27
żalisz się czy chwalisz, tak sie sklada ze ja pracuje w UK, i tak sie sklada ze realizuje sie zawodowo, pracuje w zawodzie o ktorym marzylam, i pewnie moglabym pomarzyc w Polsce:) a co do meza , nie nie pracuje na budowie, zmywaku itp;) tez realizuje sie zawodowo, co prawda nie w wyuczonym zawodzie, ale pracy ktora przynosi bardzo dobry dochod:) takze nie wkladajmy wszystkim imgrantow do jednego worka;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pinesssssska27
cholera;) znowu literowka;) wybaczcie:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale nowinaaaaa
to sie nie daje w tak młodym wieku dupy, a jak sie daje to sie zabezpiecza, najgorzej jak nieuk weźmie sie za seks

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 18 nie taka znów mloda
Moja koleżanka ma mamę o 14 lat starsza od siebie , jest dla niej jak siostra . Ojciec tez miał 15 chba jak ona się urodziła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość edfggg
ale szmaciarstwo, matka 14 lat, ojciec 15 lat i czym wy sie chwalicie, tym, że macie rodziców którzy sie pieprzą a nie uczą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×