czy olej z wiesiołka i castagnus pomaga zajść w ciąże

czy olej z wiesiołka i castagnus pomaga zajść w ciąże

tak, pod warunkiem, że bierzesz je z zaleceń lekarza tzn. wiesiołek możesz na własną rękę, ale casta może rozwalić cykl całkowicie

własnie kupiłam obydwa to mówisz ze ten castagnus to raczej nie

ja wzięłam na własną rękę i rozwalił mi cykl tzn. nie było wcale owulacji dwa cykle. Lekarka mi wytłumaczyła, że ma on obniżać prolaktynę, a ja miałam ok, stąd kłopoty. Gdybym miała za wysoką, to pomógłby zapewne. Niby jest ziołowy, a miesza w hormonach a wiesiołek na śluz działa super i nie wpływa na hormony

to super dziekuje ci za odp nie bedze tego brała narazie

A mnie pomógł własnie castagnus. Pieprz mnisi bo tak się nazywa albo niepokalanek mnisi - druga nazwa zioła to lek który reguluje cykle jeżeli ktoś miał je nieregularne bądź też miał kłopoty z hormonem ciałka żółtego (mój przypadek). Wzięłam go w sumie bez zaleceń lekarza i stosowałam dwa miesiące, po 12 miesiącach bezskutecznych prób w końcu zaszłam w ciążę:). Słyszałam że nie każdemu pomoże bo i też są różne przyczyny nawet czasowej niepłodności , mnie jednak pomogło .

Może dodam jeszcze że po castagnusie nie zmienił mi się cykl (krwawienia i czas pojawiania się był identyczny - cykl 31 dni) .

a w jakim czasie od rozpoczęcia brab=nia wiesiołka śluz sie poprawi?

no widzisz jednemu pomoże, innemu zaszkodzi :) możesz zaryzykować i np. jeśli cykl by się wydłużał odstawić mi wiesiołek pomógł od razu, ale pamiętaj, że bierze się go tylko do owulacji powodzenia :)

aaasssiiikkkaaa - Minia dobrze ci doradziła z tym wiesiołkiem ale dodatkowo wspomagaj się piciem siemienia lnianego i co najmniej litrem czystej wody mineralnej dziennie. Ja nie stosowałam wiesiołka bo nigdy nie miałam problemu z ilością śluzu więc nie wiem kiedy zaczyna działać ale mojej koleżance lekarz zalecił siemie lniane.

dziękuję dziewczynki pozdrawiam

Kaja ma rację z tym siemieniem :) Autorko jest taki wątek o castagnusie, ale chyba na antykoncepcji. Kiedyś się tam udzielałam i czasami wpada mi w oko. Może uda Ci się znaleźć i tam tez podpytasz. Jak to mówią: w kupie raźniej ;)

hej dziewczyny probijw od jakiegos czasu zajsc w ciaze ale nic z tego, kupilam sobie wiesiolek i pije siemie lniane jak myslicie uda sie? ogolnie jestem zdrowa maz tez wiec nie wiem co jest nie tak. planuje kupic castagnus ale sama nie wiem, a wy jak radzicie?

ja lykalam wiesiolek, bo mialam za malo sluzu plodnego i po wiesiolku mi sie poprawil. o dziecko staralismy sie 5miesiecy w tym 3miesiace z wiesiolkiem. nie wiem czy pomogl czy nie ale jestem w 39tc:)

Przez 2 miesiace bralam wiesiolek pierwszy miesiac codziennie przez caly miesiac bo nie bylo ryzyka poronienia gdyz wyjechalam na miesiac i bylam daleko od meza ;) w drugim miesiacu tylko w pierwszej polowie cyklu czyli od moesiaczki 2 tyg Wiesiolek 2 tabletki 2 razy dziennie i castangus rano 1 tabletke codziennie Teaz jestem w 6 tyg ciazy a rok nie moglam zajsc takze polecam!!!

Jeszcze dodam ze mam stwierdzone policystyczne jajniki

Hej. jestem tu nowa ale bardzo często tu zaglądam, w końcu się odważyłam "zabrać głos" :) mam 21 lat od 7-mce staram się o bobaska z chłopakiem. mój okres od paru lat był za wirowany myślę , że to wiążę się z dużym stresem jaki przeszłam. ale luteina pomogła mi to w miarę ustabilizować cykl ok 31-dni. od prawie 2-miesięcy zażywam CASTAGNUS i powiem szczerze że nie pamiętam tak idealnego okresu. dodatkowo z tym cyklem zaczęłam brać wiesiołka oparon. w dodatku miesiąc temu dowiedziałam się, że na lewym jajniku mam 9 pęcherzyków powietrza co jeszcze bardziej mnie załamało , że nie będę wstanie zajść w ciąże. czy któraś z Was miała podobny problem?

a co sądzicie o żelach ułatwiających zapłodnienie i naprotechnologii?

zele jak najbardziej, sama używałam conceive plus i mam wrażenie ze mi pomógł. co do naprotechnologii...aż wstyd się przyznać, ale nie wiem niestety co to jest.

Oparta jest głównie na naturalnych metodach planowania rodziny, które są dopuszczane m.in. przez Kościół katolicki. Metoda stawia nacisk na naukę umiejętności rozpoznawania własnej płodności przez małżonków starających się o potomstwo. Jest adresowana do pacjentów, których niepłodność jest uleczalna i daje się korygować medycznie, czyli do ok. 40% niepłodnych par (nie będą to więc kobiety z niewydolnością jajników, niedrożnością jajowodów czy mężczyźni). z wikipedii. Ja stosowałam tą metodę, używałam w tym celu cyclotestu, komputera cyklu. dzięki temu sama nie musiałam interpretować pomiarów, co jest bardzo wygodne. w ciążę zaszłam niedługo zostanę mamą :)