Czy to może być guz przysadki mózgowej?

Dzień dobry wszystkim. mam wiele różnych niepokojących objawów i niestety żaden z lekarzy nie wie co mi jest. boję się że to może być guz przysadki mózgowej. najbardziej niepokojące objawy to: - nietrzymanie moczu ale nie wysiłkowe (mam 24 lata) - swędzenie całego ciała od 5 lat - niepłodność - łojotok okropny - lekki łojotok - nieodporność na zimno i chłód - drętwienie i mrowienie rąk oraz nóg a takze skurcze w łydkach - ogólne zmęczenie i brak ochoty na robienie czegokolwiek - włosy wypadające bardzo intensywnie jest ich 3 razy mniej niż np 5 lat temu - często miewam też bóle stawów i kręgosłupa na dole może na forum jest jakaś osoba która miała podobne objawy do moich, lub osoba która zna się na tych sprawach. wszystkich bardzo serdecznie pozdrawiam

sądzisz, że ktoś z nas ma RM w oczach i looknie ci w przysadkę? Idż się przebadać

oczywiście że tak nie sądzę. pomyślałam że jeśli to forum o zdrowiu to wiele osób może mieć podobne problemy do siebie o mogą sobie nawzajem pomóc. a skierowanie na to badanie mam i na tomografię ale dopiero mam termin za pół roku. może wam się to wyda dziwne ale przez te wsz\ystkie objawy wpadłam w depresję i nie umiem wyjść z domu lub cieszyć się życiem. mąż mnie nie rozumie i sądzi że go nie kocham bo w ogóle nie jestem szczęśliwa. nie chcę żeby mnie ktokolwiek odwiedzał i w ogóle. ja chcę tylko się z tym wszystkim z kimś podzielić kto być może ma coś podobnego

stawiałabym na zaburzenia tarczycy,niewydolność nerek.

łydki i depresja to może byc brak magnezu... co do niepłodności to raczej ginekolog by się przydał kto ci dał skierowanie na RM?

bardzo dziękuje że ktoś się zainteresował moją sprawą. skierowanie dostałam od urologa bo byłam u niego w sprawie nietrzymania moczu. hormony tarczycy już sprawdzałam i są w idealnej formie. ogólne badania moczu też są ok.

tarczyca na bank!

możesz miec ukryta tarczycę, trzeba zrobic usg

poza tymi badaniami robiłam też niektóre badania najważniejszych hormonów i one też są w normie. w ogóle to po ostatniej wizycie u urologa i to prywatnie załamałam się. powiedział mi że nie wie co mi jest i jego zdaniem jest to bardzo ciekawy przypadek.

idź do ginekologa, może on ci zleci jakieś badania. Ty masz skierowanie na TK i czekasz pół roku? na stronach nfz są podane miejsca, gdzie można zrobić TK ze skierowaniem. Podzwoń, poszukaj, bo to strasznie odległy termin. Teraz większość szpitali ma już tomograf

a co to znaczy ukryta tarczyca? nigdy o czymś takim nie słyszałam. kiedy zrobiłam te badania i poszłam z wynikami to lekarza ogólnego to powiedział że wszystko jest w porzadku i mnie zbył.

nietrzymanie moczu jest tez na tle psychicznym, wiedziałas o tym? Moje dziecko tak miało

to może rzeczywiście podzwonie. mam skierowanie też na badanie urodynamiczne ale to dopiero za 3 miesiące jak dobrze pójdzie. skierowanie na usg jamy brzucha ale dopiero za miesiąc

nietrzymanie moczu? coś słyszałam ale to trwa już 5 lat i ostatnio się nasila. np idę na spacer środkiem miasta i w pobliżu nie ma toalety. ja w ogóle nie czuję tego że pęcherz się napełnia, nie czuję że musze zaraz pójść do toalety. czuję tylko w jedym momencie okropne parcie na pęcherz i jeżeli nie przystanę i nie zacisnę nóg z całej siły to popuszczam. ostatnio to zaciskanie nawet nie pomaga. muszę cały czas nosić podpaskę

możesz miec guzki na tarczycy, poczytaj na necie, duzo o tym znajdziesz, musisz znależc dobrego endokrynologa najlepiej idz prywatnie a wczesniej zrób sobie usg tarczycy, nawiasem mówiąc ja mam objawy podobne do twoich i cierpię na stany zapalne tarczycy co jakis czas ze sklonnościa ku nadczynności, ogólnie choroby tarczycy lubia pojawiać sie pod wplywem silnych stresów

nietrzymanie moczu możesz miec jako odrębne schorzenie, jest to tak zwane wysilkowe nietrzymanie moczu, musisz wzmocnic mięsnie

najlepiej by było jakby ci dali skierowanie do szpitala na badania... poleżysz tydzień czy dwa i zrobią wszystko co jest potrzebne..a tak to tylko czekanie miesiącami na kolejne badania.

mam te same objawy co Ty,ginekolog wysłal mnie na badania hormonów,czekam na wyniki ,ale wszystko wskazuje na menopauze,tylko ze ja mam 43 lata.Poszukaj w swoim mieście ginekologa endokrynologa,chyba najbardziej byłby kompetentny w Twoim przypadku.

stwardnienie rozsiane?

ja najchętniej zrobiłabym wszystkie badania które pomogłyby mi znaleźć przyczynę tych wszystkich objawów ale niestety u mnie jest przeszkoda finansowa. gdy zrobię np jakieś tak badanie to muszzę odmówić sobie i mojej rodzinie którejś z części pożywienia lub ubrania. jak zwykle problemy z pieniędzmi. gdybym miała kasę to zrobiłabym już te wszystkie badania na które teraz czekam i inne.

stwardnienie rozsiane odpada bo lekarz nie stwierdził tego u mnie a wiem że od razu to przychodzi na myśl. zapomniałam napisać że u mnie objawem jest też średni hirsutyzm czyli włosy np na piersiach czy brzuchu ciesze się ze znalazłam kogoś kto ma podobnie do mnie. tzn nie ciesze się ze ktoś cierpi szukając przyczyny choroby tylko że można wymienić się poglądami.

jeśli chodzi o nietrzymanie moczu to nie jest ono wysiłkowe. wysiłkowe jest wtedy gdy kaszlniesz, kichniesz coś podniesiesz i wtedy popuszczasz. dostalam też od ginekologa tabletki na pęcherz nadreaktywny ale niestety pomogły na parę dni a potem nie mogłam po nich dostać okresu przez 2 miesiące

no właśnie,a jak wyglądają u Ciebie miesiączki? Masz regularne,skape,obfite?

miesiączki mam regularne właśnie i na tej podstawie lekarz mówi że wszystko jest w porządku

a jakie badania robilas w kierunku hormonów?

carolla w kierunku hormonów robiłam właśnie hormony tarczycy, estrogeny, testosteron prolaktynę i progesteron

no to juz troche masz wyników.Ale jakaś przyczyna musi być.A skąd wiesz że jestes bezpłodna?Próbujecie i nic nie wychodzi?

no właśnie próbujemy z mężem od ponad roku i nic. a tak bardzo chcielibyśmy dzidziusia, bo wspólnie myślimy że dzieci są sensem życia. nie wiem czy Ty też tak masz że trafiasz na samych konowałów, którzy udają że coś robią i coś potrafią. to sam pacjent musi szukać przyczyny swoich chorób.

zgadzam sie z Toba,też mam inny probem zdrowotny i oczywiście sama sie doszukuje przyczyny od kilku lat.Teraz chodze prywatnie do ginekologa,płace za wizyte 180 zl za komplet,tzn- usg przezpochwowe,usg piersi,cytologia i badanie palpacyjne.Ale teraz dal mi skierowanie na badania krwi tez musialam zrobić prywatnie.Robiłam tsh,fsh,i prolaktyne.Z wynikami do niego i wtedy leczenie.Ja u Ciebie dopatruje sie że to jednak coś z hormonami.Najlepiej by było zebyś zdobyła troche kasy i wybrala sie do naprawde dobrego ginekologa.A właśne nietrzymanie moczu tez ma związek z hormonami,dlatego kobiety w ciązy maja z tym problem.

cześć carolla. a jaki ty masz problem? też możesz mi się zwierzyć. ja np nie mam z kim o moich problemach pogadać dlatego forum jest taką opcją mam jedynie podejrzenia co do dwóch hormonów których badanie niestety jest drogie tzn. ACTH i ASH