Zakochałem sie w kumplu?

Tylko problem jest taki, że oni są chyba dla mnie za mało męscy. Nie ma to jak chamski heteryk. ;) A mówiąc tak na serio to znam może ze trzech gejów i zupełnie mnie nie kręcili.

Ja preferuje facetów i mam takie samo zdanie jak ty kobiety za mną latają , ja je odrzucam , wybieram samotnosc 90% gejów to kobiety w meskim ciele

Nie mam jednak szczęścia do ludzi. Z kumpla stałem się nagle w ciągu zaledwie tygodnia dla niego wrogiem nie wiedzieć dlaczego. Stałem się więc ofiarą jego niewybrednych żartów, doniesiono mi, że teraz nazywa mnie ciotą. Z koleżanką mają ubaw. Takiego zachowania nie umiem zrozumieć. Nie można zakończyć znajomości w kulturalny sposób? Ja mimo, że zostałem olany nie robię nic by mu zaszkodzić.

a małpom śmierdzą palce

wiesz co wyszło na to że niepotrzebnie mu powiedziałeś o tym że jesteś bi bo reszty to on juz się sam domyślił bo to trudne nie było, swoją drogą to dziwny jest ten twój koleś skoro nie przeszkadza mu biseksualizm żony i tego że chciałaby seksu w trójkącie z kobietą, nie dziwne że ci sie podoba bo skoro opisałeś go że jest takim ciachem to akurat nie trudno było się w kims takim zakochać, powinieneś go olać bo on zachowuje się wobec ciebie jak świnia gdyby był w porządku to by nie nazywał cię ciotą bo ty jesteś bi poza tym obrabia ci tyłek więc z jednej strony takie jego perfidne zachowanie nie powoduje że zaczynasz go nienawidzić a wtedy może się odkochasz i sobie ulżysz, napisz co dalej u ciebie

Olej kolesia, kolo mial i ma cie gdzies,byles dla niego zabawka. W dodoatku cie osmieszyl jak pipke.

Jestem gejem, Fifik0001 zostawiam aristrmert_83@o2.pl

Iaeistremert z jakiego miasta jestes ?

Kraków i okolice.

jeżeli ta historia jest prawdziwa, to jej koniec nie jest optymistyczny. niestety miłość nie wybiera...

^^

Sam zastanawiam się jaką mam orientację seksualną,przyszedł do mnie kumpel, piwko ,potem nnastępne i jeszcze.no i zrobiliśmy to... mu ssałem chuja i było zaje**ście, czy waszym zdaniem jestem gejem

Pytam powaznie

to normalne

Witam wszystkich po kilku miesiącach. :) Porobiło się trochę w ciągu tego okresu. Z kolegą mamy znów stosunki bardzo dobre. Nawet ostatnio otworzył się przede mną jak nigdy. Z koleżanką z którą kręcił zaprzestał się kontaktować pod naciskiem żony. Jeśli zaś chodzi o samą żonę to dokładnie dziś mi napisał smsa, że on ma jej już dość, że męczy się z nią i po roku małżeństwa widzi, że popełnił błąd. Żeby tego było mało zaczął kręcić z (moją) kumpelą z pracy. Jednak trochę mi przeszło i mam do tego już inny stosunek. Nie jestem aż tak zazdrosny. Nawet im kibicuje i staram się rozwinąć romansik. W koledze podkochuję się nadal. Niestety. Z kimś tam się spotkałem w wakacje, ale to nie to. Pozdro dla wszystkich śledzących ten temat. :)

sie zakochales :O co to kurwa jakis mister

Nie jest jakimś wielkim przystojniakiem, a nawet wg niektórych jest brzydki. Jednak jest fajnie zbudowany i widzę, że podoba się dziewczynom. Pisze tutaj o jego kolejnym romansie z koleżanką z pracy co musi oznaczać, że jest dla kobiet atrakcyjny.

Nie wstyd ci zachęcać go do romansu?

Ja go nie zachęcam. On sam tego chce.

jak wszystko się skończyło???

Pisz chlopie dalej.

Na szybko: Małżeństwo się rozpadło zupełnie. Żona prędzej niż się spodziewaliśmy znalazła sobie faceta. Kolega zakochał się w tej koleżance z która kręcił, ale na chwilę obecną ona wybrała swojego obecnego. Tyle mówiła, że go zostawi no, ale wyszło jak wyszło. Kolega teraz chodzi z dołem. Moje wielkie uczucie do kumpla chyba wyparowało. Teraz nie czuję nic. Pojawił się inny, ale to tez długa historia i nie kończy się dobrze. Na razie mam spokój. :)

Czyli jesteś pedziem. :)

,,poza tym uważam że nie masz za kimrozpaczać, bo ten kumpel nie wydaje mi się zbyt wartościowym człowiekiem, takie odnoszę wrażenie po przeczytaniu tego co pisałeś,, Potwierdzam.

Pedziem bo co? Czyli biseksem jest się tylko wtedy kiedy miało się ochotę na faceta raz? Ciekawe podejście. :D Nie rozpaczam już po nim o czym napisałem dzisiaj. :)

up

autor juz rucha.

Co za durne prowo.

To już tyle miesięcy... Wszystko się zmienia jak w kalejdoskopie. To co pisałem w styczniu jest już trochę nieaktualne. Miało mi przejść, ale nie przeszło. Życie.