mój kuzyn zmarł na raka a ja nie byłem na pogrzebie

i zle mi z tym

i zaczyna się takie głipie ludzkie gdybanie!! stało sie trudno, czasu nie cofniesz!!!

no a dlaczego nie poszewdłeś na ten pogrzeb?

mieszkam 300 km od niego as miałem pracujacy weekend a nie mogłem sie zwolnic to był porzadny człowiek,do ostatnich chwil zycia wierzył ze z tego wyjdzie został pochowany na 3 dzien po smierci i juz zaczał sie rozkładać

zazwyczaj chowa się ludzi trzy dni po śmierci i lepiej nie myśl o Nim w kategoriach rozkładającego się ciała. To Twój kuzyn, zachowaj Go w pamięci jako uśmiechniętego i zdrowego człowieka. On na pewno tego by sobie życzył. Jak gryzie Cię sumienie że nie byłeś na pogrzebie to wybierz się na jego grób jak tylko będziesz mógł. Złóż kwiaty, pożegnaj się i jeśli to przyniesie Ci ulgę pomódl się o spokój jego duszy i ukojenie Twego bólu.