ślub tylko dla bogatych, biedni singlami ?

właśnie przeczytałem taki artykuł na o2.pl było o USA myśle że u nas podobnie jest.

link to tematu http://www.sfora.pl/Malzenstwo-tylko-dla-bogatych-Biedni-beda-singlami-a26666

podnoszę temat

"Aż 40 proc. dorosłych Amerykanów uważa, że instytucja małżeństwa jest przestarzała" To nie jest kwestia pieniędzy,ale mentalności.Slub cywilny wcale nie jest drogi,nie potrzeba drogiej białej sukni a i tak ma się papierek i w kwestii prawa jest się małżeństwem. Singlem jest osoba nie będąca w związku,wszyscy pozostali żyją na kocią łapę chociaż w świetle prawa są panną i kawalerem. Organizacja wsele jest droga od sukni,lokalu jedzenia.Niektórych na to nie stać,inni po prostu nie chcą

z punktu widzenia faceta życie bez ślubu ma plusy. Minus gdy chce się brać kredyt np na mieszkanie singiel jest zazwyczaj na straconej pozycji.

Tylko często jest że dziewczyna kasy nie ma a dąży do wesela. Żeby się pokazać przed rodziną znajomymi. Myślenie w stylu pokaż się zastaw się.

może nie dziewczynie ale rodzicom,oni wychowali się w innej mentalności czy życie bez ślubu ma plusy-kwestia sporna

najgorzej jest na wsi tam musi być ślub kościelny. Ślub cwilny na wsi jest odbierany negatywnie.

ktoś myślący nie będzie przez kilka lat ciężko pracować żeby zrobić przyjemność sąsiadom i ich zaprosić . co lepsze wydać 30 tys na wesele czy zainwestować we wspólne mieszkanie.

opcja druga ale to tylko moje osobiste zdanie. Przykład ze ślubem to kuzyna wesele. Dziewczyna cisneła na wesele miało być pół na pół efekt taki że po weselu wyszło że jej rodzice nie mają kasy i kuzyn musiał całość sfinansować.

Do tego widać często postawę roszczeniową nawet po tym forum. Teksty w stylu że facet ma mieć mieszkanie auto itp. Wybór faceta pod kątem materialnym.

Co za bzdury! Ślub nie jest tylko dla bogatych ale przyjecie weselne może się takim stać. Ja miałam tylko obiad dla najbliższej rodziny po ślubie, tak postanowiliśmy, nie chcieliśmy się zadłużać, nie chcieliśmy obciążać rodziców kosztami lub ich częścią. Wzięliśmy ślub konkordatowy, kosztowało to ze 300 zł. Od ślubu minęło 7 lat i nigdy, że żałowałam że tak zrobiliśmy.

nie bzdury tylko czasami tak jest. Ślub na pokaz na kredyty.

Ale to już zależy od inteligencji osobniczej idąc tym samym tropem można twierdzić że: "dziewczyna tylko dla bogatego, biedny samotny" "facet tylko dla ładnej, brzydka samotna" Przecież to od Ciebie zależy jakich wyborów dokonasz. Jakieś stereotypowe myślenie tu uskuteczniasz.