KASA czy AMBICJE- moj dylemat.....

co byscie wybrali? OPCJA 1 Praca na recepcji- 60 godzin w tyg. (co mi za bardzo nie przeszkadza tak szczerze, mozna zmienic na 50godzin tyg. ale wtedy troche wiecej pracy)) zero stresow praktycznie siedzi sie na niecie non stop zarobki- 25 000 funtow rocznie (plus nadgodziny) OPCJA2 Praca zwiazane z ukonczonymi studiami-budownictwo 40-50 godzin o wiele wiecej stresow i obowiazkow zarobki- przez pierwsze 3 lata ok. 15000(bardziej prawdopodobne)- 18000 funtow rocznie

recepcje

http://tnij.org/i7p1

Recepcja.

:)

ktos jeszcze???

budownictwo. Pieniądze chwilowo niższe ale zdobywasz doświadczenie w kierunku w którym sie uczyles/łaś i poźniej będziesz miał/a dużo większe szanse na znalezienie wymarzonej pracy za duze pieniądze

jak wrócisz do polski to te twoje doświadczenie i tak nie będzie się liczyło. U mnie w firmie szef otwarcie powiedział, że "tych z anglii" nie zatrudnia!

..............

..............

do Polski nie wracam. mysle, nad wlasnym biznesem -tylko co jak mi on nie wyjdzie...............? :-(

uuuuuuuuuuuuuuppppppppppppp

recepcje

budownictwo... :) poza tym chyba nie wiesz ile sie w tym zawodzie zarabia, a skoro nie wiesz to nawet nie bede Cie wtajemniczal...:D:D:D

A gdzie niby na recepcji placa 25000 funtow miesiecznie?:O:O

zarobki- 25 000 funtow rocznie (plus nadgodziny)

posluchaj rady starego zbereznika... ;) jesli jestes po studiach i jeszcze nie masz uprawnien bud/proj idz na budownictwo. bedziesz dobrze zarabiac zobaczysz... ;)

Moja koleznka tez pracuje na recepcji dla ICM Busieness Continuity i zarabia tez jakos 25tys. jak nie wiecej. Takze da sie.

zbereznik- bede,bede ,ale kiedy?!!?!?!?!!?!?!?!??

ja juz... 25 lat... ;) a nalepsze w tej pracy jest to ze: 1. jestes kims i wszyscy sie z toba licza 2. zycie innch zalezy od ciebie 3. daje nieprawdopodobne wyzwania jesli nie skupiasz sie na mieszkaniowce... :D

zbereznik- no to masz szczescie,ja niestety nie posiadam wystarczjacej wiedzy w tym momencie. musze byc '''za raczke prowadzona''....

to roczek lub 2 sie pomeczysz... mala nie rezygnuj, chocby tylko dla takich widokow: http://img813.imageshack.us/img813/3060/dsc03197l.jpg ;)

zbereznik, masz tak "fascynujace zycie w realu, ze musisz sie chwalic miedzy wierszam anonimowym ludziom ile to nie zarabiasz?:O

Zdecydowanie Opcje 1. Lepsza jest lekka praca, i do tego lepiej płatna. Zakładam, że w budownictwie źle byś się czuła, skoro przed nim uciekasz.

mowie jej jedynie ze kierunek ktory ma jest dobry i zeby nie szla na recepcje bo tam zawsze moze isc... niczym sie nie chwale, pelen luz... powaga... ;)

wg opcja 1 zbereznik-a ty czym sie zajmujesz dokladnie?

stoje na bramce w proximie... :) :P

my by my wybrali cocacole bo jest słodka takze szkodzi na zdrowie jak slone paluszki

Opcja 2. Za parę lat, będziesz miała kilka razy tyle.

człowieku budownictwo! bez dwóch zdań - przyda Ci się we własnym biznesie!