Ja już nie mogę z tym przedszkolem...

A kto może z tym przedszkolem, u mnie jest to samo, więcej w domu niż tam :( Też podaję różne witaminy itp. ale przyznam, że nie próbowałam nic z tranem i róznymi suplementami na poprawę odporności.

poczytajcie o IMULINIE...syrop dla dzieci na odpornosc....

Jedne dzieci wyrastają, inne trzeba wspomagać. U nas także suplementuje syna, bo choruje częściej niż rówieśnicy, a badania u pediatry nic niepokojącego nie wykazały.

głupia kurwo,podniosłas stary topik tylko po to zeby napisac jedno głupie zdanie bijmy brawo debilce:O

Już niedługo zacznie się przedszkole i szkoła.... mam nadzieję, że bez chorób. Ja też podaję dzieciom kwasy omega w syropie Vitamarin Junior, już od paru miesięcy.

Kwasów omega w tych syropkach praktycznie nie ma :o są tak śladowe ich ilości. Kwas ginie pod wpływem temeratury powyżej 10'C oraz pod wpływem światła, kwas wystepuje w oleju buldwingowym- który kupujesz w aptece i przechowujesz w lodówce, nie dajcie sie naciagać na te pseudo- suplementy. Olej ten ma smak oliwy- moje dziecko je pije i jestem zadwlolnoa, wcześniej też podawałam produkty reklomowe :o wszystko mozna sprawdzić tu" http://www.bangla.pl/artykuly/a93/preparaty-z-kwasami-omega-3-dla-dzieci-przeglad-rynku

# budwingowy :)

Na opakowaniu masz podaną zawartość poszczególnych kwasów, więc warto sprawdzić skład. Ja kupuję w ciemnych buteleczkach i też trzymam w lodówce.

Jak to nie ma kwasów omega 3 w syropkach? Ja już od dłuższego czasu podaję dzieciom vitamarin junior w syropku, który jest dostępny na rynku od lat.

Ja też już jakiś czas podaję te kwasy omega 3 w syropku. Moje dzieci je uwielbiają bo maja smak cytrynowy i nie mam kłopotów z podawaniem.

Moje lubią bo wyglądają jak cukierki. Też łatwo się przełyka, trzeba tylko sporo popić.

Każdy ma jakiś swój wypróbowany sposób, ale szczerze mówiąc to jedynie kwasy omega 3 dobrze wpływają na pamięć i koncentrację dziecka.

Wystarczy poczytać ulotkę.... wiadomo, że każdy poleca coś od siebie i okazuje się , że wszystko jest skuteczne ;) Ja też juz długo podaje ten sam Vitamarin Junior, jestem zadowolona z efektów i nie mam zamiaru zmieniać na nic innego.

Jak dzieci nie chorują, dobrze przyjął się ten syropek tak jak i u mnie to nie ma sensu zmieniać na coś innego. Pewnie już odporność wzmocniła się dzięki czemu dzieciaczki są zdrowe.

Żeby odporność u dziecka się podniosła to trzeba podawać przez 12 tygodni po 6 kapsułek dziennie, to taka terapia wysycająca.

dobrze słyszeć że jesteście zadowoleni z vitamarinu junior, bo ja kupiłam dla swojego dziecka i mam zamiar mu podawać przez minimum całą zimę. kwasy omega 3 ważne są dla lepszej odporności a ten mój młody wogóle ryb nie jada.