poklocilam sie z chlopakiem bo pomogl pijanemu facetowi

tak pijany facet jechal toyotą iw padl do rowu wyczolgal sie a moj facet zamiast zawolac policje i pogodowie wzial faceta do auta i odwiozl szybko do domu bbo tamten go blagal...

potem ten pijany wyszedl z naszego auta i sie przewocil!!czlowiek w takim satnia jecham samochodem!!Mogl kogos zabic np mnie!!!:O

wydarzenie które go zmieni.

wlasnie nie!!nie zmieni go bo nie posiesie konsekwencji swojego czynu!autokasko ma wykupione ktos dobry do domku go odwozl konsekwencji nie poniesie

trudna sytuacja... tez tak mialem... tez odwiozlem ale i po mordzie dalem... :o moze nie oceniaj go tak surowo... ;)

tez tak mysle...ze utwierdzi go to w zachowaniu, ze moze sobie robic tak dalej..tak by miał pkt karne sprawe..a tak kogos zabije... to alkoholok..

Poszukaj innego faceta. Chyba że chcesz za niego ponosic konsekwenje.

w moim mieście na ulicy na której mieszkam pijany zabił kobiete w ciąży i jej 3 letnie dziecko które jechało z tyłu z nią - może kiedys go tez ktos pozbierał, poklepał po ramieniu i pokazał ze jeżdzenie po pijaku to nic takiego:) dla mnie osoba pijana wsiadająca do auta jest potencjalnym mordercą a twój chłopak jest idiotą - kompletnie źle rozumiana solidarność ...

piotr turski!!! jechalem za nim, zobacz sobie w google i nie mow mi o moralnosci... :o

no to ładnie postąpił, następnym razem jak dojdzie do wypadku to twój chłopak bedzie to miał na sumieniu, że mógł coś zrobić