Mój narzeczony chce być instruktorem nauki jazdy

Mnie się ten pomysł nie podoba. :(

a to niby czemu nie?

tez bym sie nie cieszyła bo to zawód dla kobieciarzy

jak robiłam prawko nie było zajęć, żebym nie robiła loda instruktorowi. Nie chcę żeby jakieś wywłoki robiły lody mojemu facetowi :(

że będzie podrywał kursantki?

Żeby Cię nie dołować mój znajomy kolega jest instruktorem i sypia z kursantkami...

znam parę w której facet został instruktorem i cup. Długo nie trzeba byli czekać aż zaczął ją zdradzać

zazdrosna będę o te wszystkie panny, z którymi będzie spędzał całe dnie

no dokładnie, boję się zdrady. :/ zwłaszcza, że mój Narzeczony miał nieciekawą przeszłość i był skłonny do zdrad... .

???

mój znajomy ma zonę i sypia z kursantkami w zamian za dodatkowe godziny może nie każdy jest taki nie mozna szufladkować ale skoro się obawiasz to musisz mieć ku temu powody nie wystarcza, że Twoj byly zdradzal, musisz ufać obecnemu.. chyba, że nie dam u isę ufać...

Najpierw on sobie żartował że atrakcyjne kursantki będzie łapał za kolana, więc dałam mu do zrozumienia, że mi się ten jego pomysł nie podoba. Ale on sie uparł i "mam się nie martwić, bo chce tylko mnie" :(

ja CI powiem autorko, że znajomy rodziny, który jest instruktorem, miał zone i dzieci, poza którymi świata nie widział, i właśnie się rozwiódł z żoną rok temu.. i teraz jest z kursantką ;/ odjebało mu coś.

współczuję moja koleżanka mówiła że właśnie się z takim przespała..

Wspolczuje, kolezanka sie wlasnie rozwodzi, bo jej maz ulegl glupiej nastolatce, ktora chciala chyba sprawdzic czy dziala na starszych facetow:O I uwierz mi, kazdy facet dostaje malpiego rozumu kiedy jest podrywany przez mlodziutkie, atrakcyjne laski...

tym bardziej się obawiam, bo on jest otwartym facetem i dla każdego jest miły. i się boję, że to się posunie do flirtu, a poźniej wiadomo. Zabronić mu nie zabronię, ale mogłby sobie darować taki zawód ze względu na mnie. :(

musisz ufać obecnemu.. Gdyby jeszcze fakt ufania facetowi powstrzymywal go od zdrady:D Nie ma faceta, w ktorym nie daloby sie rozpalic pozadania i doprowadzic do zdrady z jego strony...

meża brat ciągle zdradza żonę z małolatkami, same się pchają bo myślą ze jak dadzą dupy to im egzamin załatwi

ale mnie były nie zdradził :-) , mój obecny narzeczony był skłonny do zdradzania swoich byłych.

same się pchają bo myślą ze jak dadzą d**y to im egzamin załatwi a on pewnie ich utrzymuje w tym zludzeniu, aby sobie podupczyc:D

musicie powaznie ze soba porozmawiac... Jak zostalem instruktorem, porozmawialem z moja zona i ona tylko powiedziala zebym nie przesadzal i zawsze gumki uzywal. Wlasnie tak powinno byc w kazdym zwiazku, my jestesmy dzieki temu idealna para - zadnych klamstw, niporozumien i niepotrzebnych stresow... Tez tak powinniscie zrobic, inaczej wasz zwiazek nie ma sensu....

zdradzacza? Bez urazy ale jesteś kretynką:o

tak same siebie oceniacie? wystarczy facet blisko przez godzine czasu i juz sie przed nim rozkladacie? nie wazne czy ma narzeczona, zone? :D wiecej zaufania do niego i do was samych, kobiet

po**bana jestes... http://infobot.pl/r/1Sns

up

przeciez to tylko zawod. nie masz do nerzeczonego zaufania ? to dlaczego z nim jestes?