Gość pannakolopokota Napisano Listopad 28, 2010 Bylam u swojego chlopaka o 14. Przed 16 stwierdzil, ze idzie sobie zrobic obiad. Mnie nawet nie zapytal czy czegos chce, spytalam tylko czy moze zrobic mi herbate i zrobil. Obiad zjadl przy mnie, jak ogladalismy razem film. Do 19 tak bylam glodna, ze az zaczelo mi sie krecic w glowie, a on byl wielce zdziwiony(!), że już wychodzę. Jak on do mnie przyjdzie, zawsze mu cos zrobie, podam, zapytam chociaz czy nie jest głodny. Zapraszam na herbatke, podam etc. Po drugie jak on do mnie przyjdzie, zawsze wypijemy z moja mama herbate, posmiejemy sie i pogadamy. Jego rodzice nie wykazuja mna zadnego zainteresowania, tylko 'dzien dobry', 'do widzenia'. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach