Gość Małoszka Napisano Listopad 29, 2010 Ech.. Tak ładnie schudłam, prawie 7kg... Trzymało sie. Nic nie jem więcej niż kiedyś, wszystko było ok. Do wczoraj. normalnie waga waha mi się między 63-64.4 max... Dziś z rana pokazało mi 64.7! A teraz jak zjadłam obiad (wiem skąd wzrost) 65 już... I zastanawiam się czy albo A waga się zepsuła, B woda zatrzymała mi się w organizmie, C moja waga skoczyla, bo po prostu utyłam... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach