Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość uciekajcie baba za kerownicą!

nie potrafię jeździć zimą

Polecane posty

Gość uciekajcie baba za kerownicą!

nie potrafię jeździć w śniegu, ba, ja normalnie cofać nie umiem. Mam prawko niecały rok - czy jest nadzieje, że coś się zmieni na lepsze, czy tłukiem pozostanę??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tłukiem sie urodziłaś
tłukiem umrzesz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uciekajcie baba za kerownicą!
dzięki za pocieszenie :P - też tak uważam w kwestii trzymania kierownicy w rękach :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kierowca zawodowy ..
Nie jestes tlukiem , poprostu zapisz sie na jazdy doksztalcajace . Niech instruktor pojezdzi z Toba , a do tego czasu nie wchodz do auta , no chyba ze chcesz komus zrujnowac lub odebrac zycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wafelek bociankowy
ale chyna kutasa w rękach umiesz trzymać ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nor-bert.
to tylko kwestia czasu nabierzesz rutyny i wprawy musisz jezdzic wolno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uciekajcie baba za kerownicą!
muszę dojeżdżać do pracy. Jeżdżę rozważnie, nie szarżuję, nie wlokę się też tamując ruch ;) Ale ten wsteczny :o no i jak mi koła w śniegu buksują albo dupa lata panikuję i chcę uciekać :( Mam po prostu swiadomość tego czego nie umiem a nie udaję chojraka jak co niektórzy a potem na drzewie kończą :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uciekajcie baba za kerownicą!
wafelek - umiem :P mądry się znalazł :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość e tam baba
Jak nie będziesz próbować, to się nie nauczysz :) Ja w pierwszym roku po dostaniu prawka robiłam w śniegu takie cuda, że żałuję, że mnie nie filmowali. Ale się nie zrażałam. Teraz żadna pogoda mnie nie odstrasza od jazdy i radzę sobie naprawdę dobrze. Po prostu nie ma się czego wstydzić, tylko uprzeć się, wykorzystywać okazję i zdobywać nowe doświadczenia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uciekajcie baba za kerownicą!
mnie siódme poty oblewają i od razu poczucie winy i własnej głupoty/niezdarności/matolstwa/jak zwał tak zwał,.. zalewa..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja się bałam bo to w sumie peirwsza zima z autem własnym.. Ale rok temu pamietam jak jechalam z moja szwagierka-blondynką:D ktora jechała po sniegu jak po lodzie :D juz nigdy nei wsiadlam z nią do auta :o Ale powiem szczerze ze dużo jezdzilam z moom facetem i obserwowalam go.. i ostatnio spadł śnieg i miałam jechać załatwić pewną sprawe i nie mialam problemu z jazdą. Ostrożnie.. na jedynce jezdzic jak najmniej.. jak się rusza to mniej gazu by nie boksowalo no i p[owoli wchodzić w zakręty i wspomagać się ręcznym zeby nie pojechać prostu zamiast w prawo.. Daje rade:) sama jestem w szoku :D Może weź kogos zaufanego ze sobą w podróż no i Ci da kilka wskazówek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przemądrzalska
Musisz zwyczajnie sie przyzwyczaić. Zimowe warunki są po prostu trudniejsze, ma sie mniejsza kontrolę nad autem i tak po prostu jest, trzeba brać na to poprawke - mniejsza prędkość, większe odstępy. Wazne jest, żeby miec opony zimowe i żeby one nie były zdarte do cna, tylko zeby bieżnik był w porzadku. Jak bedziesz jechać ostroznie, nie bedziesz sie pchac tam, gdzie jest mało miejsca, to bedzie wszystko ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam prawko od miesiąca
i też się bałam jak cholera. aaale dzisiaj dałam radę :D po prostu wolno wszystko wykonuję, zachowuję większe odstępy od samochodów, powolutku ruszam z 2, na zakręcie broń boże noga na sprzęgle. no i wychodzę z domu 6:45 gdy mam na 8 do pracy, bo trochę czasu zajmuje odkopanie auta i nie spieszę się do roboty, wolę dojechać cało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uciekajcie baba za kerownicą!
dzięki za porady :):):) Ja jeździłam już zimą, ale nie sama, nie własnym autem. Zdawałam prawko w śniegu :) Nie boję się samej jazdy, ale manewrów przy podjazdach, parkowaniu, męczęnia się w wysokim śniegu na parkingu..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×