Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gringo/

Znow dopadla mnie depresja zwiazana ze swietami :-(

Polecane posty

Gość gringo/

W tym roku bardzo wczesnie, bo prawie miesiac przed :-O Nie lubie swiat juz od kilku lat.... Bo nie roznia sie w zasadzie od dni normalnych.... Mimo ze mam dalsza rodzine w stylu ciotki, wujki, kuzyni, to nigdzie nie chodzimy i nikt raczej do nas nie przyjdzie. Rodzice za bardzo sie z nimi nie przyjaznia :-O Wiec i ja juz tych kontaktow nie mam :-( Swojego rodzenstwa nie mam, mam meza i dzieci. Tak bardzo chcialabym miec duuuza Wigilie, a tak... ehhh.... nie lubie swiat, inni sie spotykaja, zapraszaja a ja? Jedynak ma przerąbane na maksa.... :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość forumowiczka87
to moje pierwsze święta bez najukochanszej babuni:'(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gringo/
Jak moi dziadkowie zyli to kuzynostwo tez sie zjezdzalo :-O Ale teraz jest inaczej....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DziewczynaSzamana
Jedynacy mają najlepiej :P Nie bluźnij :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DziewczynaSzamana
A ja się cieszę, że nie obchodzę w ogóle świąt, mam tylko święty spokój :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też jestem jedynaczka i zgadzam się z dziewczyną szamana. A odnośnie świąt-pochodzę z rodziny ateistycznej i za bardzo nie przywiązuję do tego wagi. Po prostu mam wolne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DziewczynaSzamana
nekromanta@ Ach witam w klubie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja mam duża rodzinę
a wigilia to już kosmos. Najpierw wizyta u moich dziadków, później kolacyjka u teściów i rodzinki męża a potem u mojej rodziny (około 30 osób) Zawsze jest gwarno i wesoło. A w święta to już w mniejszym gronie się spotykamy. Z teściami, dziadkami, rodzicami i rodzeństwem. Ja mam jakiś dziwny nastrój na te święta i nie mogę się już doczekać, ale nie nastrój zakupowy tylko właśnie ubrałabym choinkę, upiekła ciasteczka, nalepiła uszek, pośpiewała kolędy. Od kiedy spadł śnieg tak mi jakoś świątecznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja mam duża rodzinę
Jeszcze jak sobie pomyślę, ze w tej mojej rodzince w następne święta co najmniej 3 miejsca przy stole więcej trzeba zorganizować bo już niedługo 3 malusie dziewczynki przyjdą na świat. Wspaniała perspektywa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no i czego sie chwalisz???
kobita pisze, ze jej smutno, a ty sie popisujesz :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×