Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Hooonoooraaataaa

Mam problem

Polecane posty

Witam wszystkich bardzo serdecznie. Nigdy nie radziłam się na tego typu stronach. Nie sądziłam , że kiedykolwiek tutaj zawitam. Jednak mam mały problem, który nie daje mi spokoju. Jestem z chłopakiem od 3 lat, różnie między nami bywało, rozchodziliśmy się i wracaliśmy do siebie, ale czuliśmy się ze sobą naprawdę wspaniale, mamy wiele wspomnień. Nasze rozstania i kłótnie były spowodowane moimi częstymi humorami jak i "zdradami". Natomiast on zawsze mi wybaczał i walczył o mnie, bo mnie kochał . I nigdy nie wątpiłam w jego uczucia, bo naprawdę było widać i czuć , że mnie kocha. Jednak od pewnego czasu on mnie "olewa" o ile mogę to tak nazwać. Rzadko do mnie pisze, obecnie w ogóle. I bardzo mnie to martwi. Kiedy się spotykamy i jesteśmy przy sobie to jest naprawdę miło. On okazuje mi swoje uczucia, troszczy się o mnie, przytula, mówi, że mnie kocha. Jednak kiedy każde z nas wraca do domu sprawa się troszkę komplikuje. On się do mnie nie odzywa, nie pisze , nie dzwoni, prawie w ogóle nie mamy ze sobą kontaktu. Teraz on poszedł do nowej szkoły, nowe środowisko. Było wszystko dobrze, ale teraz mam wrażenie jakby o mnie kompletnie zapomniał. Teraz najważniejsi są koledzy. I to zachowanie mnie bardzo dziwi. Nie wiem co mam robić. Dziś dzwoniłam, ale nie odebrał. Nie wiem czy jutro mam się pierwsza odezwać. Może nie powinnam, może lepiej go trochę przetrzymać. Ale z drugiej strony on może to odebrać w sposób , że mi nie zależy i da sobie spokój, ale jednak ja próbowałam się odzywać. Nie chciałabym bez niego spędzać tych świąt , tym bardziej , że są one już bardzo blisko. Proszę Was o porady. Z góry dziękuję za odpowiedzi, to dla mnie naprawdę bardzo ważne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mierzi mnie tu bardzo
oo twoja prowokacja juz jest mocna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktosssssss
poczekaj nie odzywaj sie sam zobaczy jak to jest i wroci na kolanach. trza cierpliwosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zasłużyłaś sobie na to!!!! po tym jak go zdradzałaś powinien Cię rzucić jak psa!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×