STARE ZWIERZĄTKO - pies, kot - UŚPILIBYŚCIE?

Mój kotek ma 19 lat, od roku jest coraz coraz gorzej :o Sra wszędzie gdzie popadnie, czasem do kuwety, ale zazwyczaj ją całą osra, wymiotuje praktycznie codziennie, nie myje się i sierść mu się filcuje, jak go czesze to mnie atakuje, musze ubierać grube rękawice robocze i wtedy go czeszę nic nie słyszy ostatnio wdepnął we własną kupę i położył się spać tak że łapki miał pod sobą i cały był od kupy nawet na pysku, musiałam go umyć, szorować zeby to zeszło bo wszystko zaschnęło, a to był dla niego mega stres bo neinawidzi wody :o nie wiem co robić :o Miał ktoś tak z kotem, albo psem?

wywiez go gdzies, raczej nie znajdzie drogi do domu

weterynarza i zapytaj co robić. Jeżeli zaproponuje uśpienie to zgódź się, bo kot się męczy.

piękny wiek dla kota . i myśle ,zę miał dobre kocie życie, ale jęśli nie jest chory - to mimo wszystko cięzko by mi bylo podjąc taka decyzjję .

moj ukochany pis umieral kilka dni w meczarniach - do dzis nie moge tego wybaczyc rodziocom. byli wczesniej u weterynarza ale nie powiedzieli nam prawdy - ze leczenie bedzie za duzo kosztowalo. dopiero po smierci powiedzieli, ze byla chora, a oznakami bylo to, ze nie jadla, nie spala, miala caly czas glowe do gory. a jak umarla z wycienczenia nosem pozla piana i krew. pozniej sie dowiedzilismy, ze miala chorobe, ktorej u malych psow nie da sie wyleczyc - prawdopodobniebo oczywiscie szczegolowych badan tez nie zrobili. i to zjadalo jej pluca, niszczylo w miazge, a gdyby ona sie polozyla, albo schylila - udusilaby sie i tak sie stalo. do dzis nie moge sobie tego wybaczyc, ze pozwolilam na to cierpienie, gdybym wiedizala, ze chodzi o pieniadze bym wydala wszytsko, co mam - ale rodzice mnie przed tym bronili... tylko szkoda, ze zapomnieli o tych 10 latach, kirdy nasz pies byl z nami

Może to choroba.Idź do weta. Uśpić zwierze można jak jest chore i nie ma szans żeby się nie męczyło. Starość to nie choroba ale duże wyzwanie dla właściciela żeby odpowiednią opiekę zapewnić