Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nieżyjąca już.

Nie umiem żyć..

Polecane posty

Gość nieżyjąca już.

nic mi się nie chce, nie chce mi się chodzic do szkoły, uczyc się, wychodzic z domu, czego też nie robię. Dwa zagrożenia, zero chęci. Tylko siedzę. Najchętniej zasnęłabym i się nie obudziła. Też tak macie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
ja mam tylko nogę w gipsie :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katia 23
ja tak mialam.. ale wyszlam z tego.. najwazniejsze sie nie poddac temu.. wychoc choc na chwile do praku albo gdzie.. nie poddawaj sie tak latwo :) ja tez myslalam zasnac i sie niegdy juz nie budzic.. ale sie obudzilam i teraz wiem ze zycie jest piekne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieżyjąca już.
ale w taką pogodę, w tej ciemności, w tym wszystkim nie potrafię już się odnaleźc, funkcjonowac. czuje się fatalnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katia 23
wlasnie w taka pogode wyjdz, hmm przypomnij sobie co lubilas robic jak bylas mala na sniegu.. i poprostu sie ciesz.. jesli sama tego nie zrobisz, nie oczekuj ze ktos zrobi to za Ciebie.. masz rodzine? przyjaciol?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieżyjąca już.
powiedzmy, że mam. Dobra, wiem,że przesadzam. nie jest tak źle, ale nie umiem sie zwyczajnie pozbierac. :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katia 23
odrobina wysilku i radosci Cie nie zabije.. chodz wiedz ze myslac w taki sposob marnujesz sobie zycie..a masz je tylko jedno. jesli sama nie zechcesz nic zmienic to wkoncu naprawde zasniesz i sie nie obudzisz.. zycze poprawy humoru

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez niezyjaca
ja mam jeszcze gorzej. niedawno straciłam wszystkich przjaciół. nie mam ochoty nawet wstac z lozka i zrobic cos innego niz gapic sie w laptopa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam podobnie.Urwały mi sie kontakty z wiekszością znajomych, ale nawet nie jest mi z tym źle!!siedze cały czas w domu i dobrze mi z tym, nie gadam z ludxmi, też mi to nie przeszkadza.W maju zdaje maturę, a za nic nie mogę się wziąć do nauki!;/wiem, że jestem zdolna i stac mnie na wiele, ale odpuszczam sobie, nic mi sie nie chcę, mam wyjebane;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiecie co? jak czytam wasze posty to az mi sie nie dobrze robi!! nie cierpie takiej postawy :wszystko jest do dupy, wszyscy sa do dupy, ja jestem do dupy, zycie jest do dupy;/ z takim nastawieniem nigdy nie zaznacie szczescia, prawdziwej radosci z zycia!! pamietajcie ludzie ze to Wy jestescie PANAMI SWOJEGO ZYCIA, i to Wy decydujecie o tym jak dany dzien ma wygladac, a kazdy dzien jest darem, z kazdego dnia powinno sie kozystac pelna parą (w miare rozsadku ofc) Moja Droga autorko, zastanow sie co za kilka/kilkadziesiat lat bedziesz wspominac jak nie zmienisz swojego nastawienia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×