Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość więc to temat dla ciebie

Czy twój facet lub chłopak, który ci się podoba milczy? Nie pisze, nie dzwoni?

Polecane posty

Gość więc to temat dla ciebie

Skoro milczy, nie pisze ani nie dzwoni, a ty musisz odzywać się pierwsza żeby wystąpił pomiędzy wami jakiś kontakt, to sprawa jest jasna - pewnie sypiasz z nim regularnie lub przespałaś się z nim po raz pierwszy w ogóle lub po raz pierwszy od długiego czasu(rozłąki lub wyjazdu). Kobiety - sprawa jest taka: podczas zbliżenia seksualnego, a w szczególności podczas orgazmu u ludzi wydziela się hormon oksytocyna. Sprawia on, że po namiętnych chwilach kobieta przywiązuje się do faceta, z którym uprawiała seks, zwiększa się jej zaufanie do niego, traci dla niego głowę, itp. Natomiast u facetów hormon ten jest bardzo szybko niwelowany przez testosteron - wniosek: facet stara się, aby osiągnąć seks z daną kobietą, lecz po seksie niestety nie ma się już o co starać, bo nic go przy tej kobiecie nie trzyma. Dla niego jest tak samo, jak zanim zaczął starać się o jej względy. Czyli ma ją w dupie. Po jakimś czasie znowu ma ochotę na seks i wtedy proces starania się rozpoczyna się od nowa, kobieta znowu myśli, że mu zależy, znowu zaufa i prześpi się z nim. Potem ona będzie jeszcze bardziej pragnęła z nim być, a on jeszcze mniej. Seks dla facetów stanowi poprzeczkę, po której przeskoczeniu mogą przestać się starać. Tak naprawdę seks nie robi różnicy w uczuciach faceta. Oni mają w dupie uczucia. Więc strzeżcie się kobiety chodzenia do łóżka z kimkolwiek - to tylko sprawi, że bardziej się do niego przywiążecie, natomiast jemu nie zrobi to żadnej różnicy. Dziękuję za uwagę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oczywiście..
Tylko, że sypiając z dwoma przywiązałam się tylko do jednego. Choć ogólnie się zgadzam i podpisuje pod tym, to troszkę to uproszczone. Tutaj musi więcej czynników zagrać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stokrotka 25
cos w tym jest, nie bylo mnie tydzien a jak wrocilam to byl seks, a potem cisza kilka dni...a jeszcze przed wyjazdem widzielismy sie codziennie... kilka dni z kumplami i znowu poczul wolnosc, glupek... takie to smutne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość więc to temat dla ciebie
niestety smutne... rozwiązanie jest chyba tylko jedno: ograniczyć seks z facetami. i tymi świeżo poznanymi i tymi, których znamy długie lata, ale więź ostatnio osłabła. seks nie nadrobi tej więzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość quinny westilkia
A mnie facet olal bo wogole skesu nie bylo.bO AKURAT KIeDY PRZYJECHAL DO MNIE dostalam okres i z seksu nic. i KONIEC ZNJAOMOSCI.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość więc to temat dla ciebie
czyli już wiesz na czym mu zależało... nie na tobie, a jedynie na seksie z tobą. ja już drugi raz popełniłam ten sam błąd... rozstałam się kiedyś z facetem, po paru miesiącach gdy on mnie gdzieś zobaczył zaczął nagle znowu się mną interesować. ja nie byłam jeszcze z niego do końca wyleczona, więc zgodziłam się na jego powrót i pierwsze co nastąpiło to łóżko. potem gwałtownie facet stracił zainteresowanie mną, byliśmy jeszcze razem 3 miesiące, potem rozstaliśmy się znowu, bo już nie mogłam znieść tego, że zachowywał się cały czas jakby miał mnie w dupie.. drugi przypadek: ostatnio nie widziałam się ze swoim facetem kilka miesięcy z powodu pracy: potem pierwsze co to zbliżenie i teraz mam: on już od kilku dni nie odzywa się pierwszy, jak ja się odzywam to odpowiada zdawkowo z dystansem... z facetami jest po prostu przejebane.. obym nigdy więcej nie popełniła tego błędu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magda6586
interesujące, ciekawe co faceci mają do powiedzenia na ten temat:O najgorsze jest to że oni sa już tak beznadziejnie zaprogramowani a my nie mamy na to wpływu:O To wyjątkowo przykre że facet traktuje seks z zakochaną w nim kobietą tak instrumentalnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość glupia i naiwna
Autorko! Nie jestesmy juz razem, ale stalo sie, zakochalam sie i teraz cierpie, mimo ze od naszej ostatniej klotni minelo juz chyba 6 tygodni. chce go przytulic jak kiedys, w lozku wtulic sie w niego i zasnac, marze o tym codziennie przed zasnieciem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magda6586
chyba naprawdę powinnam się cieszyć i docenić że jestem sama, nie mam sensu się smutać i dołować... faceci bardziej kochają seks niż kobietę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stokrotka 25
Autorko! Nie jestesmy juz razem, ale stalo sie, zakochalam sie i teraz cierpie, mimo ze od naszej ostatniej klotni minelo juz chyba 6 tygodni. chce go przytulic jak kiedys, w lozku wtulic sie w niego i zasnac, marze o tym codziennie przed zasnieciem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lag
Chłopak milczy, bo woli pisać na forum lagata.pl. Zachęcam do rejestracji i pisania postów - na forum istnieje duża swoboda wypowiedzi i można wypowiedzieć się na wiele tematów. Adres naszego forum: http://www.lagata.pl/ Zmiana wyglądu forum - lewy dolny róg strony i pasek z alternatywnymi skinami. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to wszystko jest najlepszym dowodem że kobiety nie powinny się seksić przed ślubem oraz że żenić się należy tylko z dziewicą, bo taka po seksie już zawsze będzie pamiętała o tym pierwszym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stokrotka 25
to co jest z tymi facetami co sa w zwiazkach? juz trace wiare ze facet moze kochac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A co powiesz na faceta
z którym jest się kilka miesięcy, który deklarował swoją miłość, chęć posiadania dzieci, próbował za wszelką cenę zapoznać kobietę ze swoją całą (nie tylko najbliższą) rodziną, robił z nią plany urlopowe i twierdził, że marzy, aby miec z nią dziecko, podkreślając to w każdej rozmowie, pooprosił ją też, aby wprowadziła się do niego, a do tego pytał, gdzie chciałaby z nim mieszkać, itd., a który jednocześnie z tym (nie)odzywaniem się do niej postępował praktycznie tak samo? I nigdy nie było między nimi seksu? Widzisz, tu Twoja teoria upada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość więc to temat dla ciebie
A co powiesz na faceta --> deklarował, robił, postępował, itd.. wszystko w czasie przeszłym. czyżby już tego faceta nie było? poza tym żeby facet olewał kobietę, wcale nie potrzeba do tego seksu, równie dobrze może w ten sposób działać brak seksu - skoro to jest to, czego facet potrzebuje najbardziej, a ciągle i ciągle tego nie dostaje... napisz najpierw czy ciągle jesteście razem czy już nie i jak konkretnie wyglądało to (nie)odzywanie się, to będzie można powiedzieć coś więcej. "to co jest z tymi facetami co sa w zwiazkach? juz trace wiare ze facet moze kochac..." - jak jakiemuś dobrze w takim związku, to w nim pozostaje.. przecież facet wiecznie też nie będzie młody i nie będzie mógł cały czas wyrywać świeżych lasek, większość facetów w końcu chce się ustabilizować, mieć grzeczną żonkę w domu, posprzątane, uprane i ugotowane, a poza tym chcą mieć własne małe klony w domu, którymi opiekować będzie się oczywiście ktoś inny - czyt. żonka. darken rall. --> taka po seksie nie będzie zawsze pamiętała o tym pierwszym, chyba że był to jej jedyny seks w życiu.. jak znajdzie sobie nowego faceta i będzie uprawiać seks z nim, to przywiąże się do tego nowego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
może i się przywiąże ale i tak będzie tamtego pamiętać, a często nawet i dalej kochać oraz niekiedy chcieć utrzymywać z nim kontakt "bo trAKTUJE GO JAK CZŁONKA RODZINY" dlatego sens ma tylko nienaruszona fizycznie i psychicznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a dlaczego
wrzucacie wszystkich facetow do jednego wora, a nie wezmiecie pod uwage tego ze kazdy facet jest inny i nie kazdy ma ochote, nawet jak mu zalezy gadac z laska codziennie a wystarczy mu co kilka dni?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość więc to temat dla ciebie
darken rall. na jakiej podstawie tak twierdzisz? nie znam zadnej kobiety, ktora traktowalaby swoich bylych jak czlonkow rodziny... jak facetowi wystarczy gadac z laska co kilka dni, to znaczy, ze jej nie kocha. proste. a kobiety nie chca byc z facetami, ktorzy ich nie kochaja i zadowalaja sie rozmowa co pare dni. co to w ogole za zwiazek, chyba jakas parodia, rozmawiac ze soba co kilka dni..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"więc to temat dla ciebie darken rall. na jakiej podstawie tak twierdzisz? nie znam zadnej kobiety, ktora traktowalaby swoich bylych jak czlonkow rodziny..." znam to z autopsji on był dla niej właśnie pierwszym i mimo że to ona - jak twierdzi - zakonczyła to to tak wlaśnie go traktuje i w ogóle jest to wkurwia jace w kazdym razie slad na psychice pozostał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a dlaczego
To zalezy czy kobieta chce gadac z facetem codzennie czy moze na kilka dni jej tez pasuje. jestem w takim zwiazku i jakos nie narzekam i nie mam ochoty gadac z facetem codziennie o dupie marynie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a dlaczego
slodzenie i smski na dzien dobry i dobranoc tez odpadaja :d

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moim zdaniem szanse na stworzenie takiej prawdziwej, szczerej relacji są ok. 20 lat potem to jest coraz bardziej zafałszowane i stanowi coraz bardziej układ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a dlaczego
więc to temat dla ciebie - to ze ty sam jestes facetem wylewnym ktory poza laska swiata nie widzi i nie ma swojego zycia, zazdrosnikiem, ktory ciagle sprawdza co laska robi, gdzie jest i z kim, to nie znaczy ze inni tez tak maja. lubie miec swoja przestrzen a facet nie jest centrum mojego wszechswiata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość więc to temat dla ciebie
"nie mam ochoty gadac z facetem codziennie o dupie marynie" - więc to nie żaden związek tylko pseudozwiązek, jesteście ze sobą po to, żeby zaspokajać swoje potrzeby akceptacji i bliskości, ale uczuć w tym nie ma na pewno za wiele... darken, ja bym się na twoim miejscu poważnie zastanowiła czy być z kobietą, która ciągle myśli i mówi o swoim byłym, a do tego traktuje go jak członka rodziny. to nie jest normalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość więc to temat dla ciebie
nie jestem facetem, tylko kobietą... zresztą wyżej pisałam o moich doświadczeniach z facetami, szkoda że nie czytasz wszystkiego w tak krótkim topiku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a dlaczego
a dlaczego? kocham go, ale nie bede z nikim gadac o pierdolach, taka juz jestem. nie mam takiej potrzeby, nigdy nie mialam i nigdy miec nie bede.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a dlaczego
skoro jestes kobieta to traktujesz facetow swoja miara, bazujac na wlasnych doswiadczeniach co nie znaczy ze kazdy facet ktory milczy dluzej niz 1 dzien ma laske w dupie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×