Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość hgytuejrjrjr

ucze sie angielskiego od 9 lat, a przed chwila ogladajac film, zrozumialam tylko

Polecane posty

Gość hgytuejrjrjr

'ok, 'yeah', jakas tam liczbe;o zalamalam sie w szkole jestem na poziomie intermediate, w sz. jezykowej na pre-inter, ale czuje, ze jest za niski, a tak naprawde nie potrafie nic:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość król KaroI
gdyby w Polsce puszczali w tv filmy z napisami, byłoby inaczej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie martw sie, ja mam tak samo. Tez sie ucze chyba od 10 lat a rozumiem niewiele. Chodzi o to, ze w filmach czesto mowi sie slangiem, z innym akcentem no a komus, kto nie ma na codzien doczynienia z angielskim jest trudno zrozumiec...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hgytuejrjrjr
a wiec co zrobic, gdy z\alezy mi na ang, a nie mam mozliwosci wyjazdu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kleo323
jesli ktos po 9 latach malo rozumie to powinien sie martwic moim skromnym zdaniem... To ze znasz zasady gramatyczne nie oznacza automatycznie, ze bedziesz rozumiec mowiony jezyk, nawet jesli znasz slowka, ktore ktos uzywa. Aby rozumiec, trzeba sie osluchac z jezykiem, nie ma innej mozliwosci. Sciagnij sobie (lub kup) Twoje ulubione seriale i ogladaj je z napisami angielskimi, a potem bez. Sluchaj BBC lub CNN (w zaleznosci od tego jaka wersje angielskiego preferujesz). Na poczatku bedziesz malo rozumiec, ale to szybko ulegnie zmianie. Mozesz rowniez biernie sluchac, czyli robisz cos w domu, a w tle masz wlaczony telewizor z angielska stacja. Pamietam jak kiedys nie rozumialam ani slowa z wiadomosci CNN/BBC, a teraz rozumiem 99%.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siedem miesiecy jak sakramenty
to jak ja... ucze sie w chuuj czasu ang. jestem na poziomie naprawde wysokim, testy idą mi swietnie , a jak przychodzi do słuchania albo mowienia to zerooooooooo beznadziejnie w szkolach uczą!! za to niemiecki znam duzo lepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oooooooooooki%
Ja w PL też długo uczyłam się j.ang. i jak pojechałam do UK to przeżyłam szok, że nic nie kumam. Na szczęście trwało to jakieś 3 miesiące a potem to już z górki, po paru latach rozumiem już większość filmów w tym języku. Trzeba niestety tam być i obracać się wśród Anglików, bo sama nauka w PL to lipa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inna z problemem
Ja natomiast mam straszny problem z mowieniem :( Wszystko rozumiem, poniewaz miszkam w kraju anglojezycznym i mam nazeczonego nativa. Ale, jezeli chodzi o dluzsza konwersacje to masakra u mnie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przypomina mi to sytuację, jak Adaś Miauczyński odpytywał z angielskiego swojego syna w 'dniu świra' :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AlbertoCostaKupaOstra
za rzadko ciągniesz twojemu nativowi druta - w tym problem!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja w ogóle nie uczyłam się angielskiego, no może 2-3 lata w podstawówce, wieki temu nie lubię tego języka rozumiem 3/4 filmów i 90% tekstów piosenek nie mówię po angielsku i nie złoże sama zdania, chyba, że znam cały kawałek tekstu (zdanie czy zwrot) na pamięć jako kwestię z filmu lub piosenki trzeba mieć zdolności językowe ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a u mnie na odwrot
kompletnie nie znam gramatyki ( nie wiem, jak sie czesci mowy nazywaja i zadnych zasad, za to nie mam najmniejszych problemow z dogadaniem sie na kazdy temat. Stwierdzilam,ze mam gdzies typowa"szkolna " nauke, jest beznadziejna, chodzi o to, zeby mowic, słuchac, czytac- i tyle. Nierozumiem, czemu tego nie ucza przyszlych nauczycieli angielskiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość notequiero
mam nazeczonego nativa. Ale, jezeli chodzi o dluzsza konwersacje to masakra u mnie to na czym opiera sie wasz zwiazek, skoro odbycie dluzszej, powaznej rozmowy to problem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aquariuss
mam to samo :) nie uczyłem się nigdy gramatyki, a po angielsku się dogadam :) niemiecki to już inna bajka, bo tam mieszkałem to znam już jak native prawie, ale angielski to sam nie wiem skąd się nauczyłem :? Nie uczcie się gramatyki i słówek, a raczej ściągnijcie sobie filmy i oglądając zatrzymujcie i wypowiadajcie dialogi pełnymi zdaniami i sobie je tłumaczcie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AlbertoCostaKupaOstra
notequiero no przecież pisałem na czym - a że za rzadko to robi to i się nie nauczyła, jej "wybranek życia" daje ssać u innej naiwnej Polki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wszystko zależy od osłuchania się z danym językiem. ja moją przygodę z niemieckim zaczęłam od oglądania bajek na rtl7 (mała byłam). gdzieś w połowie podstawówki zaczęłam chcieć rozumieć co mówią. moim nauczycielem był emerytowany pan, który znał niemiecki, ale nie był nauczycielem typu szkolnym. nasza nauka wyglądała tak, że przychodził, i sobie gadaliśmy. po dwóch latach płynnie mówiłam, nie znając żadnej gramatyki :) teraz wiele lat nie wracałam niestety do tego języka, sama nie jestem w stanie nic powiedzieć ale filmy rozumiem, podobnie czytanie w niemieckim teksty. musisz dużo czasu spędzać słuchając danego języka i to jedyna recepta :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×