Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Myszka Kiszka

Oddaj mąkę! Czyli jak się zachować wobec sąsiadki?

Polecane posty

Mieszkam w bloku i od kilku tygodni mam nową sąsiadkę. Obok mnie wynajęła kawalerkę studentka, niewiele młodsza ode mnie. Dosyć szybko się zapoznałyśmy i gdy spotykamy się na korytarzu, mówimy sobie "cześć" i czasem zamieniamy kilka słów. Niedługo po tym, jak nowa sąsiadka się wprowadziła, zaczęła pożyczać ode mnie różne drobiazgi: gwoździe, igłę z nitką, kilka jajek do ciasta, potem również kilka płyt z filmami, książkę na nudne wieczory itp. Ja nie mam problemu z taką pomocą, drobiazgi dawałam na wieczne nieoddanie (jakoś nie wyobrażałam sobie, że będzie kupować kilka gwoździ po to, żeby mi oddać), resztę rzeczy miałam nadzieję kiedyś odzyskać (tzn., że jak obejrzy/przeczyta, to sama odda, nie paliło się). Ja staram się od nikogo niczego nie pożyczać, ale raz zdarzyło się, że czekałam na gości, a zabrakło mi mąki do ciasta. Do sklepu nie zdążyłabym iść, więc pożyczyłam szklankę mąki od nowej sąsiadki, co udało się bez problemów. Muszę przyznać, że nawet nie zastanawiałam się, żeby jej tę mąkę oddać, po prostu zapomniałam. Ale wczoraj, jakieś 2 tygodnie po tej pożyczce (w międzyczasie sąsiadka zdążyła "pożyczyć" ode mnie kilka kolejnych rzeczy), owa dziewczyna zapukała do moich drzwi i bez wstępów, mentorskim tonem rzekła, że tego i tego dnia (podała datę!) pożyczyłam od niej szklankę mąki i do tej pory nie raczyłam oddać, więc ona chciała mi przypomnieć!!! Muszę powiedzieć, że byłam w takim szoku, że jak ta głupia poszłam do kuchni, nasypałam szklankę mąki i grzecznie jej oddałam. W swojej szklance, której zresztą pewnie nie odzyskam... Z jednej strony sytuacja mnie śmieszy, ale z drugiej trochę się wkurzyłam i nie wiem, jak powinnam się zachować. Iść do niej z listą rzeczy, które ona wzięła ode mnie, czy sobie darować?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mrożona wiertarka
Jak ta sąsiadka mieszka bez faceta, to pewnie jest lesbą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oczywiście że idz i każ
jej oddać swoje rzeczy! Swoją drogą bez przesady, w życiu nie upomniałabym się o szklankę mąki którą "pożyczyłam" Mąka nie kosztuje dużo i może się zdarzyć że zabraknie ale żeby bezczelnie przyjść i powiedzieć żebyś oddała mąkę, zwłaszcza że ona nie oddała innych rzeczy to trzeba mieć tupet :o Idz do niej teraz i każ oddać swoje rzeczy i następnym razem nawet drzwi jej nie otwieraj. Co za idiotka :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oczywiście że idz i każ
Jak już jej tak szkoda głupiej mąki to mogła chociaż powiedzieć że tym razem jej zabrakło i czy nie mogłabyś jej trochę odsypać :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Och jak mnie denerwują tacy ludzie :) Fakt - niby to zabawne, ale na dłuższą metę na pewno męczące. Ja jestem taką lejbą ;), że na pewno nie umialabym sie upomnieć, nie wiem jakoś głupio by mi było (już nie mówię o mące czy gwoździach bo to oczywista oczywistość) upominać się nawet o książkę czy płytę, chociaż moim zdaniem powinnaś to zrobić - oczywiście jeśli potrafisz. W końcu to Twoję rzeczy, ja pewnie potulnie czekalabym, az ten ktos sam wpadnie na pomysl zeby oddać mi to co pożyczył. :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jhvhgfchfjknmjk
ja bym poszla tym bardzie, ze wiem, ze ta sasiadka tez upomina sie o cos co ejst gorsza warte. Ty pozyczalas jej wartosciowsze rzeczy wec bez ogrodek poszlabym i rzadalabym zwrotu i wiecej nie pozyczala!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jhvhgfchfjknmjk
ja nie potrafilabym sie upomniec szczerze mowiąc u osoby, ktora tez sie nie dopomina ale w tym rpzypadku sasiadka rpzyszla upomniec sie o glupote wiec ja nie mialabym zadnych oporów by upominac sie o swoje duzo bardzien wartosciowe rzeczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niech spada na drzewo
niech spada na drzewo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×