Kobiety zniszczyły moje Marzenia. Mam do was żal o to. Zawsze marzyłem

jestem prawiczkiem, chce je w koncu stracic

mnie też żal lat spędzonych z moim ex... podarowałam mu cudowne lata a ten miał to w nosie więc w nosie i z nim przede mną jeszcze tyle pięknych lat życia... ja patrzę na to troszkę inaczej niż ty... moim zdaniem co było to minęło i juz nigdy nie wróci... a ty wciąż tym żyjesz... ile masz zamiar opłakiwać to że wam sie nie udało... tym bardziej że tyle lat minęło....

jestem z koziej wolki

Ej nie przesadzaj! 30 lat to nie jesteś tak dużo, myślę, że szanse na miłość masz. Może nie na taką młodzieńcza jak się ma 20 ale zawsze. Zresztą taka dojrzalsza miłość jest bardziej wartościowa, bo sie jest świadomym tego czego się chce. Ja mam 24 lata i myslę, że na pewno mogłabym sie zainteresowac facetem ok 30 więc nie płacz, bo swiat pełen pieknych, dobrych kobiet :-) Powodzenia!

A skąd ! Nie można utożsamiać duszy z przyziemnymi emocjami, wynikającymi z chęci przedłużenia gatunku.

kobieta z Twoich marzeń nie żyje?

jestem gotów zyc sam do konca tego zycia ale przynajmniej bede prawdziwy wobec siebie i tego co czuje kto wie, moze jednak spotkam

brum - pewnie juz wyszla za maz i ma dzieci

offerma - nie udzielaj sie to moja sprawa co robie moj ogór moj kłopot :)

Mam to samo. Nigdy nie spotkałam swojego księcia tylko jakieś paskudne ropuchy nawet nie udające królewiczów :O

przynajmniej bylem zakochany i to bylo prawdziwe

Nadal jesteś zakochany.

chyba ide spac, moze w snie spotkam :)

Nie było prawdziwe.

mowilem ze jestem prawikiem

Myśląc w ten sposób zamykasz się na uczucie. Wiadomo, ze piękna i wspaniała sama nie zapuka do twoich drzwi... To tak samo jak ze wszystkim innym- o to co dla nas ważne i cenne zatroszczyć musimy się sami, bo nikt nam tego nie da ot tak sobie...

offerma - to tylko fakty nie megalomania

raczej juz ide spac, nara

oferma daj sie chłopakowi wyżalić...

spać o 20 35 toć to przesada...:P zostań z nami... troszkę cie pomeczymy:)

Tak to jest. Chce się człowiekowi pomóc i uświadomić mu, że żyje w iluzji, a niestety się nie da. To chyba jakąś telepatię należałoby opracować, bo bez tego porozumienie jest niemożliwe.

jestes jakis szurniety?

Nie jest szurnięty. Cierpi na dość typową przypadłość, jaką jest niepotrzebna idealizacja i uleganie emocjonalnym ułudom.

albo on stary albo ty dzieciak...z mlekiem pod nosem???

pewnie że nie potrzebuje tylko troszkę wsparcia... jak większość cierpiących z miłości...

Jak taki przystojny to poka fote .

Kochac kogos kogo sie tak naprawde nie zna? To lekko chore. Pomysl ze mozliwe ze gdybyś z nią byl to byc moze by z tego nic nie wyszlo. Jesli uwazasz ze wiesz ze by bylo idealnie to zaznaczam ze nie byłeś nigdy w związku wiec nie masz pojęcia ze nawet idealne z pozoru na poczatku związki potrafią sie rozpaśc wiec weź pod uwage ze byc moze płaczesz tyle lat za czymś co byc moze by nie wypaliło. Szanse sa pol na pol tylko. Ona mogla cos poczuć do Ciebie mimo iż byla w związku. Poczuła? Nie. Wiec widac nie pasowaliście do siebie najprawdopodobniej. Twoje zycie ale masz jedno i jesli chcesz je spier.. Do konca to jestes beznadziejny. Na twoim miejscu jakby po tylu latach mnie nie puściło marzenie ktore waży na całym moim zyciu i podejściu do niego bym gnał do psychologa i to biegiem by pozyc normalnie a nie jak chory psychicznie w świecie złudzeń.

Tak, to widać, żeś przystojny, bo doskonale słychać, żeś płytki i pusty palant, dla którego liczy się tylko tylek kobiety. Głupota, czyli podstawowa cecha przystojniaków, aż od Ciebie bije na kilometr. Dlatego wierzę Ci bez zastrzeżeń.

po prostu byłem strasznie zakochany i nie chodziło mi o jej tyłek, chociaż notabene był bardzo kształtny i piękny :) nieważne, wyspałem się i mi już nieco przeszło w piątek i sobotę pójdę na łowy, może znajdę jakąś chociaż na Sylwestra chociaż tamta będzie zawsze marzeniem i ideałem no nic, będę się rozglądał i szukał :) dzięki za rady i pocieszenie zauważyłem, że kobietki, także tutaj, mimo wszystko są bardziej wrażliwe i skore do pomocy i zrozumienia, jesteście kochane i wcale nie jestem na was zły jesteście pięknem tego świata :)

w piątek i sobotę pójdę na łowy, może znajdę jakąś chociaż na Sylwestra chociaż tamta będzie zawsze marzeniem i ideałem znajdź ją i spotkaj się...masz spore szanse, że po spotkaniu minie ci sentyment i nie będziesz każdej porównywał do niej. Masz wtedy jakies szanse na normalny związek