Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość LuluŚŚŚ

Jestem w kropce, co mam zrobić? Proszę o pomoc!

Polecane posty

Gość LuluŚŚŚ

dzsiaj mam urodziny, z tej okazji jak i również z okazji imienim mojej kumpeli, koleżanki zapraszają mnie na babską imprezę (mamy iść w 4 i każda bez facetów) tyle ze do klubu potanczyc, pobawić się itd. Wiem, że z nimi będzie śmiesznie, zabawnie ale i rozsądnie, znam je ponad 4 lata i każdą impreze wspominam z uśmiechem na twarzy, no ale tu zaczyna się problem. Mianowicie facet. Nie mówiłam mu jeszcze nic o tym. Wiem, że mnie nie puści - sam mi powiedział, że boi się, że coś mi zrobią, że zgawłcą, coś dosypią, pobiją... Mógłby iść, dlaczego nie? Tylko on jest troche cichy, nie lubi imprez klubowych, jak kogoś nie zna to mimo wszystko zawsze ciężko mu nawiązać kontakt i zrobić tak żeby było na luzie, wiem ze on bedzie sie czuł skrepowany, dziewczyny no i ja bo go ciagne nie wiadomo po co :o (juz kilka takich przypadków było, jak idziemy z jego znajomymi jest ok fajnie i na luzie, ajak z moimi to po prostu nie umie sie otworzyć i jakby był obcym człowiekiem, przykry widok) No i teraz mogłabym mu nic nie powiedzieć, bo przecież na impreze ide w piatek wieczorem, a nad ranem w sobote bede juz w domu (a jemu po prostu nic na ten temat nie wspomne, nie mieszkamy w tych samych miejscowosciach wiec by sie nic nie wydalo raczej). ale z drugiej strony nie chcę go okłamywać bo jest mi najbliższą osobą, jak nie pojde bede znowu sobie pluła w twarz ze życie płynie mi przez palce a ja zamiast troche za młodu poużywać życia siedze w domu. co robić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LuluŚŚŚ
mam cholerną ochotę iść się z nimi pobawić, potanczyć, poszaleć, a nie chcę znowu siedzieć w domu, albo iść na inna impreze tylko z nim :o chcę się pobawić ze znajomymi. to jest to co chcę, ale rozsądek mówi mi że powinnam być wobec niego szczera i lojalna... jesteśmy razem 1,5 roku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LuluŚŚŚ
proszę pomóżcie mi :( nie chcę go zawieźć, ale zdrugeij strony jestem osoba ktora żyje chwila i nie jestem pewna czy bede z nim do konca zycia, a ta chwila mowi mi IDZ na impreze a nie słuchaj jego! co robić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LuluŚŚŚ
Dziękuję! No tak, to będzie babsie wyjście ale idziemy do klubu gdzie będą i baby i faceci :P i jak mu powiem, to bedzie wilka afera ze on mi proponowal w innym miescie ze mam isc na impreze, a wybralam kolezanki, ze on chcial sie mna opiekowac, zadbac, ze sie o mnie martwi a ja mam to gdzieś :o nie chcę takiego gadania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxxxxxxxxxxxxyyyyyyyyyyyyyy
Nie puści Cię? Jest Twoim ojcem a Ty masz 14 lat? Stać Ci się krzywda może równie dobrze w jego obecności. Powiedz mu że idziesz i idź i baw się jak zwykle dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LuluŚŚŚ
Też mu to mówiłam, a stwierdził że gdyby stało sie to przy nim to chociaz mailby szanse mnie obronic a tak to nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LuluŚŚŚ
chce isc na ta impre... :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LuluŚŚŚ
właściwie podczas tego zwiazku byly dwie imprezy o ktorych dowiedzial sie po fakcie, jakies babskie imieniny, jakies ognicha i w sumie je wspominam najlepiej, a te ktore byly spedzone z nim razem i znajomymi najgorzej :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×