Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość 8toi

Czy to jest to...?

Polecane posty

Gość 8toi

Chodzi o to, że odkąd sięgam pamięcią nienawidziłam dzieci nawet sama będąc dzieckiem. W szkole nie bawiłam się z dziećmi, wolałam czas spędzać z dorosłymi. Później będąc nastolatką aż do dziś dzieci również unikam... Irytują mnie niemiłosiernie i w ich obecności tracę panowanie nad sobą tzn. już nie raz przyłożyłam w dupę jakiemuś dzieciakowi i nie raz wyzwałam od najgorszych. I tak ogólnie nie ruszają mnie tragedię które spotykają dzieci, jest mi obojętny ich los. Do czego zmierzam? Otóż od jakiegoś czasu zaczynam sobie myśleć jakby to było być w ciąży, mieć dziecko, wychowywać je... Czasami gdy gdzieś na ulicy zobaczę naprawdę fajnego małego dzieciaka czuję się jakoś tak dziwnie... Zawsze zapierałam się nogami że dzieci mieć nie będę, i dalej tak uważam. Ale jednak te krótkie momenty 'co by było gdyby" dały mi trochę do myślenia... Czy to znaczy, że zaczynam gdzies tam nieświadomie jednak chcieć mieć dzieci czy co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moze i zaczyna sie pojawiac u ciebie instynkt aleee musisz byc tego pewna ze nie zawsze jest ten slodki bobasek a ciaza to nie sielanka a pozniej tez nie , dziecko placze trzeba poswiecic sie mu , zabki kolki co ty na to ?:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 8toi
No na razi nie mam żadnego zdania na ten temat :D Bo nawet nie ma z kim tego dzieciaka zrobić jak na razie ;)Po prostu dziwią mnie moję myśli i reakcję względem dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moze wkoncu wydoroslalas i nie masz serca z kamienia :D hehe zart * to moze popilnuj jakies dziecko np kuzynki siostry kolezanki :D kto wie moze sie zmienilo twoje nastawienie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 8toi
Już na taki pomysł wpadłam ale nie skończyło się to zbyt dobrze, dla tego dzieciaka oczywiście. Nie wiem czy to jest prawda ale podobno są ludzie którzy cudzych dzieci nie trawią a swoje uwielbiają, czy to prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tez tak sie zdarza, mam ciocie ktora nigdy nie lubiala cudzych dzieci ani od siostr itpp a swoje to milowala :) ps. nigdy ja nie lubilam byla okropna :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×