Zawiodłeś mnie:( twoje 5 minut minęło bezpowrotnie

To ciekawe. A coś tak więcej?

1,2,3 proba postu...

i wielokrotnie.

:(

niestety to kobiety cierpią bardziej. Faceci mają nas wszystkie gdzieś.

kobiety sa bardziej odporne psychicznie wiec mniej cierpia.

no nie wiem, jak para się rozstaje facet idzie z kumplami na piwo, kobieta siedzi biedna w domu zapłakana i przeżywa. I takich przykładów dużo więcej, chociażby te kochanki zakochują się w zajętym, on ma darmowe bzykanie, ona mu wierzy, w jego słowa, a potem cierpi, bo ten wybrał żonę.

my nie byliśmy razem, tylko przez moment myślałam, że coś z tego może być... myliłam się

No widocznie nie był to ten facet i Ty dla niego nie ta kobieta

nie mylilas ale nie zrobilas nic aby tak bylo

teraz już to wiem na pewno:) lecz nie będę marnować czasu i już się umówiłam z kimś innym:) to był mój pożegnalny post...

fajnie.

ale i tak na zawsze pozostaniesz w mym sercu ... :)

ty w mym nie. mam taka nadzieje.

bez względu na to czego chcesz lub nie chcesz by się stało i tak będzie jak ma być... ;)

nie wierze w przeznacznenie.

ta cała miłość:(

Bzdura ta cała miłość jest bzdurą wtedy, gdy ludzie przeważnie kobiety traktują zwykłe zauroczenie jako miłośc. Bo miłośc to nie chwila spędzona razem, nie motylki w brzuchu w początkowym etapie zauroczenia, nie romantyczne esemeski nawet na dobranoc. Ale miłość to coś znacznie więcej, coś dużo głębszego, a już napewno dłuższego. To codzienne ranne wstawanie obok siebie, wspólne posiłki i wspólne problemy. Jak je da radę razem przezwyciężyć, to wtedy można mówić o miłości, choć niektórzy traktują takie życie jako przyzwyczajenie tylko

użyję tego nicka bo bardzo pasuje do mojej sytuacji:(

:(

No to opowiadaj

dlaczego tak :(

no dalej opowiadajcie

Do nananananananan - doskonale napisane :)

Do nananananananan - doskonale napisane A dziękuję. To taka moja refleksja co do ostatnich wydarzeń w moim życiu.

też się zawiodłyście?:)

W sumie to nawet nie ale wiele zrozumiałam. Zauroczyłam się kimś wydawało mi się, że to właśnie miłośc była, chciałam wszystko zostawić dla niego, całe swoje życie, partnera. Teraz już wiem, że głupia byłam, tamto minęło mi na szczęście. I wiem, że ten z którym jestem już bardzo długo pomimo problemów dnia codziennego to właśnie ten jedyny.

to wspaniale :)

od razu?