Nieśmiałość niszczy mi życie:((

Mam dośc swojej nieśmialosci walcze juz z nia od dawna czasami udaje mi sie jej pozbyc ale najczęsciej ona powraca co rujnuje mi życie;/ ciezmko mi poznac nowych znajomych czy faceta a o sobotnich wyjsaciach moge pomarzyc tylko... Dodam że mam 20 lat i jestem atrakcyjna;/;/ Macie jakies rady?

atrakcyjność jest pojęciem względnym a nieśmiałość się bierze z tond że ci na czymś zależy miej wszystko w dupie

Nieraz mam wszystko w dupie ale efekty tego sa krótkotrwale. To by wygladalo na to że na wszystkim mi zależy heh dziwne

a w jakich sytuacjach Twoja nieśmiałośc najbardziej wychodzi na jaw?

Przede wszystkim przed publicznym wystapieniem czy odezwaniem się w wiekszej grupie. Poza tym w codziennych sprawach nie chodze na imprezy gdyz sa tam same przebojowe osoby a ja czuje sie tam nie na miejscu..;/ Mam propozcyje spotkac od facetow ale zawsze odmawiam przez ta moja niesmialosc ;/Przejmuje sie tym że bedą ludzie gadac, że ktos mnie ośmieszy..

to typowe objawy nieśmiałości i typowe dla niej sytuacje. Nie myślałaś nigdy, że nieśmiałość może być przydatna ? Ludzie o takich osobach mówią: ciche, wyważone, miłe, spokojne, nie sprawiają kłopotów.... Czy to aż tak uciążliwe dla życia?

Nie jest to dla mnie tak uciązliwe przyzwyczailam sie juz do tego ale nie ukrywam że przeszkadza mi w życiu . Fajnie by bylo czasem zaszalec byc kims podziwaianm i słuchanym. A ja mam dosc okreslen spokojna,cicha. Nie mam problemow wsród otoczenie moze jedynie z płcią kobieca ktora odczuwam że mnie nie lubi i traktuje z gory mimo że nie wywyższam sie...

marudzisz i tyle

moze wlasnie dlatego, ze jestes szarą myszką, one Cie nie lubią, uważają ,ze jestes slaba , a dziewczyny zawsze chcą kozła ofiarnego. A czy np. umiałabyś sobie poradzić na rozmowie kwalifikacyjnej? Czy to nie AZ taka nieśmiałość. Wgl to ciekawe kto Cię "Sprowadza" do nieśmiałości...duza grupa, płeć męska, mądrzejsi, ladniejsi???

Z wyglądu to nie jestem szarą myszką na pewno moze jezeli chodzi i zachowanie to tak. Moze i marudze ale kazdy ma jakies problemy ze soba. Jeszcze nie mialam takiej prawdziwej rozomowy kwalifikacyjnej jedynie jak cos to takie praca podejmwoane na lato a na lato zawsze tak sie zdarza że jestem o wiele odważniejsza niz zwykle. Myśle że ładniejsze i pewne siebie dziewczyny sprawiaja że robie sie niesmiala...

a faceci nie? A zawsze taka byłaś? Czy moze od jakiegoś konkretnego wydarzenia? moze jakaś laska Cie poniżyła albo odbiła chłopaka?

Z facetami nie jak bylam mlodsza tak ale teraz nie mam problemów żeby sie spotkac czy poagdac. Od malego jestem niesmiala ale nasiliło się to w okresie dojrzewania - gimnazjum i od tego czasu ciezko mi z tym ;/